reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

sierpien 2008 - otwarty

magdabe najlepsze zyczenia dla "dorosłego" faceta:-D
co do jabłuszka to myśmy właśnie zaczęli od surowego. na początku dostawał po prostu do polizania a potem mu dawałam tak łyzeczkę startego teraz razcej na słoiczkach lecimy ale czasem nadal dostaje surowe:tak:

madlen do kolobrzegu wracacie??
u nas tatuś śpi tak twardo że cieżko go obudzić więc w nocy on nie wstaje po za tym on pracuje a ja nie więc od początku to był mój" obowiązek;-)

domańska trzymajcie sie z wojtusiem i oby wszystko dobrze sie ułożyło

mamo adrianka z tym bananem jest dziwnie bo w deserku bobovity jest razem z jablkiem od 4 miasiąca- my już takowy wcinaliśmy:-D, problemów żadnych. a na przykład gerber purre z banana ma od 6 miesiąca więc tak czy siak to prawie dla wszyskich sierpniaczków zaraz bedzie:-p
 
reklama
Domanska trzymam kciuki aby wszystko wrocilo do normy.:-):-D
Mama Adrianka ja banana podaje od samego poczatku z Gerbera.:-):-D
Zycze wszytskim mamom zdrowia i bobaskom sierpniowym rowniez. Juz niedlugo zawita wiosna i moze wszytskie te chorobdka pojada do diabla.:no::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Witam,
Kunek to swietnie, ze udalo sie uniknal szpitala:tak:Dzielna dziewczynka z Emilki skoro bez piskniecia przyjmuje zastrzyki:tak::-D Ja jestem bardzo odporna na bol, ale igiel to sie strasznie boje...:-p
Domanska86 mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze! Trzymam kciuki za Was!
mama_Adrianka ja tez widzialam sloiczki po 4 miesiacu z bananem, wiec chyba mozna juz podawac...
olich na poczatku po powrocie bedziemy u rodzicow, wiec w Kolobrzegu, a dokladniej - to w okolicach Kolobrzegu ;-)Jednak ostatecznie prawdopodobnie bedziemy mieszkac w Szczecinie.
A ten Twoj "obowiazek" wstawania w nocy zostal Ci przydzielony przez meza?:-p;-) :-D hehehe No, ale to prawda, ze jesli my mamusie NIE pracujemy TYLKO zajmujemy sie pociechami i reszta obowiazkow w domku, to my nie musimy sie wysypiac:-D:-D:-D
Oczywiscie tez bym chciala, zeby moj maz sie wysypial, ale nic nie poradze na to, ze on sie szybciej budzi ode mnie;-) Nawet jak spi w innym pokoju to sie nie wysypia...:baffled:
Jednak na poczatku jak pojawil sie Wiktorek to ja sie budzilam od razu jak tylko synek jeknal, natomiast teraz spie twardo, mysle ze to wynika i ze zmeczenia /synek strasznie absorbujacy/ i tez z tego, ze juz sie chyba przyzwyczailam do jego "koncertow" w ciagu dnia ;-)A mam ich wiele:-D
kasiek 121 tez mam nadzieje, ze jak skonczy sie zima, to maluszki przestana chorowac.

Zycze mamusiom udanego weekendu :-)
 
Witam,
Wczoraj w Łodzi powiało wiosną:tak:, grzało słonko, wiał ciepły południowy wiatr i wszystko od razu inaczej pachniało. Rozmarzyłam się... Dzis niestety szro-bury poranek:no:
Kostek dziś w nocy fikał na całego:wściekła/y: - około 2 turlał się i pełzał po łóżku, ale w miarę szybko dał się spacyfikować, to samo było przed 5 - wtedy go nakarmiłam i tym skłoniłam do snu - i po7 wtedy nie dał się uciszyć, dopiero nakarmiony po 8 padł i mam nadzieję odeśpi nocne harce. Ostatnio bardzo śmiesznie zasypia po kąpieli - odłożony do łóżeczka zaczyna fikać, walczyć z przytulanką i po jakimś czasie zastyga w ferworze tej walki i odpada, np. z nóżkami na oparciu łóżeczka, albo rączkami wyciągniętymi do góry i zabawka w nich:tak: - super śmiesznie to wygląda, jak przychodzimy go śpiącego poukładać i przykryć:-) Wczoraj nie chciał za bardzo jeść - to znaczy nażarł się jak dziki o 6 rano, a potem do 17 podjadał po troszku i dopiero wieczorne posiłki były konkretne. Wczoraj też zadebiutował w jego jadłospisie królik, ale ponieważ miał dzień niejadka, nie zapałał do obiadku wielką miłością (znaczy zjadł jakieś 60 ml, ale u nas to malutko).Tyle u nas.
Wszystkim mamusiom i maluszkom dziekujemy za gratulacje i życzenia!
Madlen80 super, że wraciacie do Polski - ja jestem taka globtrotterka patriotka - uwielbiam wlóczyc sie po obcych miejscach, ale zawsze z wielka radoscia wracam do Polski, a szczególnie do Łodzi. Wspaniale, że mąż wraca razem z pracą:tak: Szczecin to fajne miejsce;-)
A propos twojej odpowiedzi Olich, czyż to nie dziwne, że wiekszość uważa, że kobieta która prowadzi dom i wychowuje dzieci nie pracuje, ale już niania zatrudniona w jej mieisce, która nota bene ma najczęściej znacznie mniej obowiazków, to jak najbardziej pracuje:-D U nasw nocy dzielimy obowiąki, w dzień spadaja głównie na moje barki, kiedy Bartek jest w pracy, ale i tak wieczorami dużo pomaga:tak::tak:
Kasiek121 oby do wiosny:-) Pani doktor pozwoliła na surowe jabłuszko, ale Kostkowi nie za bardzo wchodzi, więc pewnie poczekamy i ponowimy próby za jakiś czas:tak:
Kunek bardzo się cieszę, że udało sie uniknąć szpitala. Super, że mała taka dzielna:happy:
Domanska86 trzymajcie sie ciepło i nie dajcie więcej chorobom:tak:
mama_Adrianka mam nadzieję, że tej nocy mały pospał troszkę dłużej i dał odetchnąć rodzicom:tak: I oby dalej coraz piękniej wcinał nowości:-)
 
MAMA ADRIANKA nawiazujac do planu dnia synka-gratuluje i zazdroszcze:) Tak jak juz wspominalam ja tez probowalam wprowadzic Oliwce staly rytm dnia ale sie nie udalo.
Od 4 dni moja corcia nie chce jesc sniadanka, budzi sie o 5,6 dostaje mleczko spi do 8, budzi sie, bawi 2 h po czym zasypia (nie chce jest ani o 9, 9:30, 10) i budzi sie przed 12 wtedy dostaje obiadek. Czy ktoras z mam spotkala sie z czyms takim?
MAGDABEDE gratulacje dla synka z okazdji skonczenia 6 m-cy. Co do surowego jabluszka to zdazylo sie, ze Oliwka dostala troszke skrobanego lyzeczka lub kawalek do pociuckania i nic jej nie bylo.
MADLEN80 super, ze wracacie do Polski
KUNEK ciesze sie, ze Emilka trzyma sie dzielnie i widmo szpitala odchodzi w dal

Dzisiaj postanowilam urozmaicic corci obiadek kurczaczkiem i ponioslam porazke, no coz moze kroliczek posmakuje.
Zycze milej niedzieli mamusiom i ich pociechom
 
madlen nie tyle przydzielony co bez sensu było żeby on wstawał skoro karmię piersią, a mały strasznie uciążliwy nie jest zje i śpi dalej; wiec ja się wysypiam:-)

magdabe świetny rytuał zasypiania:-D, u nas tez jest trochę rozrabiania chowania się za kocykiem ale twoje dziecie przebija wszystko;-)
jeszcze jak kobieta siedzi w domu i tak się myśli to jest do zniesienia a czasami sa sytuacje gdzie kobieta i pracuje i ma cały dom na głowie- dziwne staroświeckie poglądy mężczyzn:baffled:

nikka ja do jutra zamierzam wprowadzać małemu obiadki( na razie tylko owocki wsuwa), zobaczymy czy się rozsmakuje:blink:

pozdrawiam
 
Witajcie :-)!

Dziękuję za odpowiedzi...
Dzisiaj dałam Adriankowi zmiksowanego bananka. Niestety nie chciał go jeść. Każda moja próba kończyła się powiedzeniem przez niego "gu" i wypluciem.
Próbowałam mu dać też soczek jabłkowy Bobovity, ale nie chciał pić.

Wczoraj w Warszawie też była ładna pogoda, więc całą rodzinką wybraliśmy się na spacer do pobliskiego parku. Adi zdrzemnął się dopiero po powrocie do domu. Spał 2 godziny i była to jego jedyna drzemka w ciągu dnia (wstał o godz.10).
Dzisiaj obudził się o godz.10 i do tej pory miał już 2 drzemki. Ciekawa jestem,o której pójdzie spać :tak:...

Pozdrawiam :-)!
 
Ostatnia edycja:
Witam,
magdabede pozycje, w jakich zasypia synek - to musi byc naprawde zabawny widok!:-D:-D:-D Zazdroszcze! U nas takich cyrkow nie ma - przynajmniej na razie:-)
To prawda, ze uwaza sie , iz zatrudniona niania pracuje, a mamusie nie... Pewnie to wynika z tego, ze mamusie, ktore wychowuja dzieci nie maja co miesiac wyplaty na koncie ;-)/pomijam macierzynski/.
Nikaa mam nadzieje, ze krolik posmakuje corci :tak:A jesli Oliwka nie chce jesc sniadanka, to moze po prostu nie jest glodna. Moze to chwilowe jest , pozniej na pewno sie zmieni:tak:.
olich najwazniejsze, ze sie wysypiasz :tak:Ja tez karmie piersia, tyle, ze zazwyczaj u nas wyglada to tak, ze synek budzi meza, a maz mnie ;-):-)
mama_Adrianka moze synek bananka nie bedzie lubil, a moze za jakis czas mu posmakuje :tak:

A u nas dzisiaj nocka fatalna. O 24 synek obudzil sie na jedzonko, nie spal do 2, a potem budzil sie i poplakiwal co jakis czas. No trudno, moze dzisiaj bedzie lepiej... Moj maz w delegacji od wczoraj, wiec dzisiaj w nocy sama rzadzilam :-D Takie sytuacje uswiadamiaja jak cenna jest pomoc meza:-p :-)
Milego dnia wszystkim mamusiom :-)
 
Dobry wieczór :-)!

Madlen80 mam taka nadzieję, że Adrianek coś w końcu polubi...
Dzisiaj dałam mu zmiksowaną marchewkę, ale niestety ona też mu nie podpasowała. Każda moja próba nakarmienia go kończyła się powiedzeniem przez niego "ble" i wypluciem :tak:.

Adrianek ma już 5 ząbków :-) i robi się z niego coraz większy łobuziak...
Jak trzymam go na rękach i rozmawiam przez telefon, to łapie za kabel i próbuje kopnąć w aparat.
Jak siedzę z nim przed komputerem, to uderza rączkami w klawiaturę.
A jak go karmię, to łapie mnie za włosy i ciągnie... Bardzo tego nielubię :wściekła/y:
Wczoraj wieczorem, jak wsadzałam go do wanienki, to nawet zaparł się nóżkami :tak:

Dobranoc :-)!
 
reklama
Ale pustki na forum...

MAMA ADRIANKA widze, ze obie jestesmy mamami lobuziakow. Moja corcia coraz czesciej pokazuje swoje rozki, denerwuje sie straszni jak jej na cos nie pozwalam albo sie nudzi, a nudzi sie bardzo szybko, czasami brakuje mi pomyslow na zabawe. Na domiar zlego chyba, jeszcze nie jestem pewna, zaczyna jej sie wyzynac 1 zabek.
 
Do góry