reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpien 2008 - otwarty

Witam Mamusie pozna nocka

Jeśli chodzi o rytm dnia, to Wiktorek je cycusia co dwie godzinki, w miedzyczasie jest zabawa i sen. I tak wlasciwie przez caly dzien. Natomiast mojemu synkowi poprzestawialo sie ze spaniem, a konkretnie z nocnym jedzeniem. Jeszcze niedawno wstawal na jedzonko tylko raz, a potem chyba skok rozwojowy spowodowal, że zaczal sie budzic co 2 godziny :wściekła/y: i rano wygladalam jak zombie...
Ostatnio własnie z tego powodu zaczelam podawac mu na noc jedna butelke ze sztucznym mleczkiem i jest troszke lepiej, ale i tak budzi sie 2-3 razy. Wiktorek zasypia ze smoczkiem i poki co nie ma innej opcji :-D
kunak - to prawda, że ile lekarzy - tyle opinii i ciężko jest znalezć tego jednego zaufanego...
Ja teraz przyjechalam z Wiktorkiem pierwszy raz w odwiedziny do rodzicow , do Polski - i nadrabiam zaleglości w lekarzach. Wiktorek tak naprawde teraz dopiero pierwszy raz byl u pediatry, w Anglii niemowleta bada lekarz ogolny- i dokladnie tylko raz w 8 tygodniu synek byl badany.
Wstyd sie przyznac, ale teraz tez bylam pierwszy raz na kontroli poporodowej u ginekologa, bo w Anglii standardowo ginekolog nie bada :szok: ja w ciazy bylam tylko raz badana przez ginekologa, w 3 miesiacu ciazy jak bylam w Polsce :baffled:
Na szczescie wszystko jest w porzadku i ze mna i z synkiem, ale co sie nadenerwowalam to moje :no:
 
reklama
Magdabede to jest wlasnie urok macierzystwa, te noce nieprzespane:wściekła/y::-):-). U nas na poczatku bylo tragicznie, moja corcia nie odrozniala nocy od dnia i najczesciej spala po kilka minut na rekach:wściekła/y:. Teraz juz sie dotarlismy i przesypia cale noce, ale tez nie jest za kolorowo, bo ostotni dala nam popalic:-):tak::tak:
Gusiaczek nie martw sie na pewno bedziemy zagadac na to forum!!!:-)
Kunek ze tez tacy lekarze lecza:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: dobrze, ze zmieniliscie!!:-D
Mama1222 jesli Wojtus chce spac to nie spi. Taki dzieciaczki tez jeszcze duzo spia:-D:-)
Joasia zagladaj do nas jak najczesciej!!!!:-):-D
U nas z zasypianiem malej roznie bywa raz sama zasnie bez bujania tylko wtedy potrzebuje miec w raczka pieluszke i tak sie nia bawi, ze zasypia. A czasami to prawie trzeba do sufitu porzucac, a ona nic, nie chce zasnac:szok::szok:
Ewak jestem pelna podziwu dla Ciebie. :-):tak:
Nikula dzielnego masz synka:-)
Nikaa po porodzie zycie wywraca sie do gory nogami. U nas szczegolnie hormonalne zawilosci, niewyspanie i to wszytsko moze jest przyczyna Waszych klotni. Mam nadzieje, ze przejdzie to wszytsko i znow zaswieci slonce:-):-):-)
Madlen dziewczyny z Angli pisaly wlasnie, ze tam tylko polozne badaja:-):-D
 
Witamy się i my w ten śniegowy ranek :-)
Nie było nas trochę bo ostatnio mam nawał pracy-wsztstkie świąteczne porządki i przygotowywania na mojej głowie.A ogrnąć to wszystko przy dwójce dzieciaków czasem graniczy z masakrą :szok:Jeszcze na dodatek przy myciu okien gdzieś zawiało mi cycusia-oj bolało,bolało !!!Ale na szczęscie już wychodzę na prostą-porządki raczej się kończą, ciasteczka napieczone-czekamy jeszcze tylko na tatusia-na szczęście będzie już jutro i zostaje do 11.01 :tak:
Przepraszam ale nie odpiszę każdej z osobna ale nie nadrobiłam jeszcze wszystkiego-wpadnę jak uśpię Laurę.

Miłego dnia życzę !!!
 
Witam się o poranku;-)
Moja Emilka nadal pokasłuje, no miejmy nadzieję że ten syropek coś w końcu zadziała:tak: U nas dziś śnieżek sypie, troszkę biało się już zrobiło:-)

Halinka widzę że Ty z moich okolic:-) dobrze że ból cycusia szybko minął i powodzenia w kończeniu porządków:tak:

Madlen80 tyle dobrze że mogliście w Polsce się przebadać, pewnie prywatnie? No ale najważniejsze że wszystko jest ok z Tobą i z maluszkiem:tak::happy2:

Kasiek a Ty co tak rano odwiedzasz forum?:-p Edit: Teraz doczytałam że Ty zza oceanu, no tak strefy czasowe różne :-) hehe

Życzymy miłego dzionka!:-)
 
ewak pelen podziw dla ciebie
magdabede gratuluje udanej tesciowej u mnie po 12 latach malzenstwa tez nie najgorzej
75aga witam serdecznie
kunek pewnie ze lepszy smoczek niz paluszki moja caly czas trzyma palce w buzi mam tylko nadzieje ze to efekt swedzacych dziselek i to jej minie ,niestety ze smoczkiem sie nie zaprzyjaznila .
modlen mam przyjaciolke ktora mieszka od niedawna w grecji ,wlasnie u mnie wczoraj byla ,te badania w grecji wygladaja dokladnie jak opisalas i zakazdym razem badanie usg ,wiem ze badanie ginekologiczne nie jest przyjemne ale pod tym wzgledem jakos bardziej mnie przekonuja nasi lekarze
nikaa moze sie jeszcze dogadacie ? W moim malzenstwie Zosia spowodowala rozkwit ,zaczelismy doceniac drobne zeczy ktore kiedys nie robily na nas wrazenia poprostu cud ,a wczesniej tez bywalo roznie.Dozobaczonka
 
Witamy i my z burej Łodzi,
Za oknem śnieg z deszczem i na samą myśl o wyjściu aż skóra cierpnie. Z drugiej strony kolejny dzień bez spaceru mi nie pasuje. Może się przetrze jeszcze?
Za nami kolejna niezła noc (mleczko po 4 i pobudka 7:15) tylko kolega ostatnio niespokojnie śpi, ale widać tak ma być i tyle.
Dziś jedziemy w odwiedziny do mojej przyjaciółki z podstawówki, w której brzuszku mieszkają 2 panny - mam nadzieję, że kostek będzie wesolutki i nie wystraszy styczniówki 2009.
Nikaa ja zawsze chętnie wybiorę się na spacerek i poznam rówieśniczkę naszego koleżki:-)
Smoczkowe mamy to i ja na razie zapomnę o temacie smoczka i dam młodemu ciumkać przed snem bezkarnie jeszcze jakiś czas, może sam zrezygnuje?
Sosik97 u nas wprawdzie małżeństwa tylko 1,5 roku, ale za to ponad 15 wspólnych lat! A teściowato`po prostu zakochana w 1 wnuku mądra kobieta:)
 
Ostatnia edycja:
Hej :) Znów paskudna pogoda:-( Ale na szczęście nie pada (jeszcze). Wszytskie mięśnie bolą mnie po aerobicu. Chodzę juz 3 miesiące i myślałam, że mam to za soba. ale instruktorka skapnęła się, że juz za ławto dla nas:-) i dała nam taki wycisk, że ledwo do domu doszłam, a dzis ruszyć się nie mogę.

I koniec pisania. Ali znudziła się zabawka:-( Ale na pewno jeszcze dziś do Was wpadnę:-)
 
Witam stare i nowe mamy!
Ja tak na szybciocha, przywitać się, bo niestety moja córcia przeziębiona - katarek już mija, ale był w ruchu antybiotyk. przed chwilą dziecię jeszcze spało, a już słyszę koncert z drugiego pokoju.
Halinka - śnieg:szok:, czyżby jednak białe święta były??
Nie zazdroszczę mamusiom nie przespanych nocy, mój organizm jak nie śpię 8 godzin dostaje szału i jestem niebezpieczna dla otoczenia.;-) Powtarzam czasami sobie, że wyśpię się w weekend.:-D
Znikam jak sen złoty, bo Hanuśka przywołuje, a i jabłuszko na przekąskę gotowe.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
 
Witamy i my z burego i szarego Poznania-.
Starałam sie napisać coś od rana ale niestety Amelka dała taki popis, że nic zupełnie nie było w stanie Jej uspokoić...no prawie nic-dopomógł w końcu ten nieszczęsny cycuś!
Dziewczyny jestem przerażona właśnie tym, że na Małą działa tak naprawdę tylko cycuś i kiedy wszystkie złote środki zawodzą zawsze pozostaje on...a ja niestety od połowy stycznia do pracy i co wtedy? aż strach się bać. Jeżeli chodzi o smoczek to tylko sporadycznie...teraz na tapecie rączki, piąstki i paluszki.
Nasz rytm dnia jakoś takoś zaburzony...pobudka ok.5-6-7, potem ok 3 godzinki aktywności-ok.30-40 minut drzemki-spacer(ok 1h) niestety najczęściej rozpoczynany i kończony wyjącą syreną (i tu dziewczyny mam też niemały problem znacie może jakiś sposób na polubienie przez Małą spacerów wózku-niestety moje dziecie nie toleruje tej formy spędzania czasu)potem aktywność- czasami krótka drzemka 30-40 min.-ok 18:30 kąpiel-od ok 19;00 usypianie.Jakoś strasznie mało tego snu ok 1,5-2 h w ciągu dnia- muszę kończyć syrenka włączona- pozdrowionka!:-)
 
reklama
Magdabe- my wychodzimy bez względu na pogodę, pada nie pada przynajmniej jeden spacer musi być, jedynie jak mały był przeziębiony to dwa dni w domu się grzaliśmy

Kuna Cypis doszedł do wniosku, że paluszki lepsze niż smoczek i usypiając wyjmuje smoka i ssie palce

Alesia najważniejsza jest motywacja

Co do planu dnia to wstajemy koło 9, sen na spacerze o 12, czasem potrafi nawet po spacerze do 15 w domciu spać, potem zazwyczaj kolo 16-17 drugi spacer z godzinka drzemki, kąpiel o 20, i spać czasem się obudzi koło 22 na jedzenie na pewno po 12, potem 3,6 i do 9. To ze spaniem jedzenie w nocy jak widać a w dzień co 1,5 - 2 godziny, druga przerwę ma w trakcie snu o 12

Mały od dwóch dni znalazł sposób na utrudnienie sobie zasypiania. Wyjmuje sobie smoka i próbuje wkładać go razem z paluszkami nie za bardzo mu to wychodzi i całe zasypianie zajmuje mu dwa razy dłużej jak nie trzy niż normalnie. Nawet głaskanie po główce nie pomaga, bo próbuje odepchnąć moją dłoń żeby wyjąć smoka. W ogóle ostatnio zasypianie stało się jego najcięższą pracą w ciągu dnia
 
Do góry