reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpien 2008 - otwarty

Witam
EwaK super ze Nikodem z usmiechem przyjal chrzest , chyba nie zdarza sie to zbyt czesto :-D Co do chodzika - to tez nie jestem przekonana... moze faktycznie lepiej jak juz dziecko zacznie raczkowac, to wtedy od czasu do czasu na chwile wlozyc je do chodzika.
My tez jeszcze nie mamy ustalonej daty chrzcin, najwczesniej planujemy na wiosne, ale szczerze mowiac, chcialabym miec je juz za soba...
Jesli chodzi o przewroty, to Wiktorek przewraca sie na boki, natomiast na brzuszek jeszcze nie bardzo, kilka razy mu sie tylko udalo :-)
sosik97 Wiktorek tez nie od razu zaakceptowal butle, mysle ze trzeba po prostu caly czas probowac.Ja uzywam butelek Tommee Tippee i synkowi odpowiadaja. Slyszalam tez, ze czasem warto "podgrzac"smoczek, zeby byl cieply /tak jak piers/ i podobno dobrze jest jak butle poda nie mamusia, tylko tatus lub inna osoba. Bo mamusia zawsze kojarzy sie z cycusiem :-D
Agata0209 Wiktorek czasem tez ulewa jak poloze go na brzuszek, ale zwykle jak odczekam dluzszy czas po karmieniu to nie ma az takiego problemu. Nie wiem co Ci doradzic, skoro odczekanie nie skutkuje...
 
reklama
sosik, Przemek póki co dostawał tylko jabłka, jabłka z marchewką, jabłka z brzoskwinią, a dziś trochę dyn i z ziemniakami, jak juz wspomniałam... mnie zdecydowanie bardziej smakują przeciery owocowe, ale wydaje mi się, że młody zaakceptował nawet tę nieszczęsną dynię. Typowych zupek jeszcze nie dawałam, bo one są w gruncie rzeczy wieloskładnikowe, ale mam dwie po 4 miesiącu z bobovity, więc jak Przemek zaakceptował tę dynię koszmarną, to może i zupki mu wejdą, to bym we wtorek podała pierwszy raz zupkę, zobaczymy.
Agata, u mnie z ulewaniem tez często jest nieciekawie, teraz jak mały zaakceptował smoczek, to sie nieco poprawiło, ale jak podrzemie przy cycu, to uleje, jak amen w pacierzu i też nie ma znaczenia, ile czasu od tego cycania minie. Na brzuszku to nie lubi leżeć, więc leży tylko w ramach ćwiczeń rozwojowych przewaznie, ale tez wtedy zdarza mu się ulać
EwaK, moja Monika miała chodzik po starszej kuzynce i choć to niewskazane, to czasem z niego korzystałam, bo gdzieś od 6-7 miesiąca życzyła sobie, żeby ją trzymać w pionie pod paszki, najlepiej 24 godziny na dobę, masakra, wtedy, żeby mieć chwilkę luzu korzystałam a chodzika, ponoć, co nas nie zabije, to nas wzmocni ;)
 
Ostatnia edycja:
Rapunzel jesli mozna zapytac... :zawstydzona/y: jak Ty podajesz te stale pokarmy? tzn przed karmieniem czy po i czy jeden rodzaj pokarmu dajesz jednego dnia czy dwa rodzaje - np w poludnie jablko a po poludniu marchew? i co ile dni wprowadzasz nowy produkt?
Domyslam sie ze pewnie na poczatku to jeden produkt na dzien, ale pojakims czasie juz wiecej sie daje?
przepraszam ze tak pytam, ale ja nie mam pojecia jak zaczac wprowadzanie tych stalych pokarmow, jak bylam u pediatry w Polsce to tylko zapytalam od kiedy i od czego zaczac /poradzil mi jablko i marchew/, ale wlasnie teraz ciagle mysle o tym, ze nie wiem jak to dokladnie ma wygladac i czy moge dwie rzeczy w ciagu dnia podawac , czy tylko jedna...
ehhh... przeraza mnie te wprowadzanie stalych pokarmow, dlatego zastanawiam sie czy nie odwlec tego jeszcze do 6 miesiaca.
 
Witam
Madlen80
jeśli mogę wtrącić to tu jest fajny artykulik o rozszerzaniu diety Jak rozszerzać dietę
A tylko dodam - co do pierwszego mięska to jeśli dziecko ma skazę białkową to lepiej zacząć nie od kurczaka jak tam napisali a od królika.
Ja wprowadzam Antkowi nowości raz na tydzień - ma skazę, jest alergikiem. Teraz już jemy jabłko, marchewkę i ziemniaczka + kaszkę. Wczoraj dostał pierwszy raz zupkę - przecier z warzyw. Najprostsza zupka jaką znalazłam była zrobiona z marchwi, selera, pietruszki i oleju rzepakowego więc tym razem kilka nowych rzeczy. Przez tydzień będzie tą zupkę jadł i jak nie będzie żadnych rewelacji to znów coś nowego mu dam. Co do ilości dań ze słoiczka to daję mu w zależności od jego apetytu. Najczęściej raz dziennie, czasem dwa - np. między posiłkami tarte jabłko, lub jabłko z marchewką, a w czasie któregoś posiłku danie obiadowe - teraz ta zupka. Ilościowo póki co Antek dostaje pół słoiczka na raz. Widzę po nim, że na więcej nie ma ochoty, chociaż ta zupka mu wczoraj bardzo smakowała. Jak będzie mu za mało to będzie dostawał cały słoik. Ale się rozpisałam :tak: Powodzenia z rozszerzaniem dietki :tak:
 
Witam
Doczytam poźniej bo jadę w sprawie nowej pracy.
Chciałam tylko poinformować że osoby które mają I dziecko i na dzień 31-12-2008 przebywają na macierzynskim mają go o 2 tyg dłuższy. Nie dotyczy osób które mają drugie dziecko. Właśnie dzwoniłam do kadr.

Jak sie zdecyduję na zmianę pracy to i tak nie skorzystam za bardzo bo oni chca żebym od 01-02-2008 do nich przyszła.
 
Mama-1222 oj chyba w kadrach wolną interpretację zastosowali, jeżeli przepisy obowiązują dla mam z 1 dzieckiem to i z 2 i więcej też od tego samego dnia obowiązują. W przyszłym tygodniu będę u mnie w pracy to się mogę zapytać jak nasze kadrowe nowe przepisy interpretują.

Tomcio w sumie miesiąc starszy od większości sierpniaczków, już obiady mięsne wcina. Teraz mamy już 2 pełne posiłki bezmleczne początkowo po zjedzeniu części słoiczka była awantura o butelkę, bo łyżeczką bardziej się maluch męczył. Teraz cały słoik znika i Tomek czasami woła o jeszcze.

Ewak super dzielny mały chrześcijanin. U nas chrzest nie wiem kiedy, początkowo chcieliśmy robić wspólnie ze szwagierką, tym bardziej, że ona będzie u nas matką chrzestną a mój mąż u nich ojcem chrzestnym no i oni przyjeżdżają do Polski 3 razy w roku, ale szwagierka chce robić imprezę w domu u teściowej dodatkowo zapraszając jeszcze przyjaciół a to da łącznie 35 osób, co według mnie jak na nawet duży dom jest ciut za dużo.
 
asioczek- to chodzi o to że wydłużyli urlop do 20 tyg. Więc dla mam które mają pierwsze dziecko wydłużyli urlop o 2 tyg. a dla mam które maja drugie dziecko urlop już wynosi 20 tyg. więc nie skorzystają nic.
 
hej i juz po świetach, na szczęście M. zostal jeszcze dzisiaj w domku:tak: Alicji troszkę się poprzestawiało, zasypia ok. 12 w nocy, a wstaje o 10 rano. Jutro muszę obudzić ją wcześnie rano to może zaśnie wcześniej, zobaczymy (dzisiaj miałam tak zrobić, ale tak dobrze się spało:sorry2:). Alusia zadowolona z prezentów. Nie było ich dużo, ale za to fajne. A ja właśnie delektuję się moim prezentem, dostałam przepyszną kawę świeżo zmieloną. Całkiem inny smak niz kawy kupione w zwykłym sklepie. Ciężko będzie sie przestawić na normalna kawusię.
Sylwia zbrązowiałam:-), ale jutro powtórka. Muszę jakos wyglądać na sylwestrze.
Madlen takie świeta (w trójkę) mają swój urok. Tym bardziej, że to pierwsze Wasze święta z synkiem.
75aga Alicja je gluten od miesiąca (może troszkę wcześniej), ale jest tylko na sztucznym, nie było zadnych problemów, kaszkę manną dodaje do zupek
Kasiek a ja wyciągnęłam siostrę w sobotę na zakupy. Bardzo duzo ludzi było i straszny bałagan panował w sklepach, ale udało mi się znaleźć super kozaczki:happy:
Alicja też od początku nie miała problemów z łyżeczką, teraz to pięknie ściąga sobie jedzonko z łyżeczki, ale od jakiś 2-óch tygodni zaczęła pluc jedzeniem, co bardzo ją bawi.
EwaK zazdroszę chrzcin, u nas dopiero w kwietniu.
Mamkubusia Alicja też bardzo mało je ostatnio. ma dobry humor wiec na pewno chora nie jest, dziąsełka tez normalne więc to raczej nie przez ząbki, ale martwi mnie to, na szczescie jutro idziemy na szczepienie to lekarz ją zbada.
Agata Ali też zdarzy się ulać czasami nawet 3 godziny po jedzonku więc to chyba normalne jak dziecjko na brzuszku leży.

I zapomniałabym, Alicja skończyła w sobotę półroczku:-):-):-):-):-):-):-)
 
Witam po długiej nieobecności związanej ze świętami które spędzaliśmy u moich rodziców było bardzo fajnie rodzinna atmosfera Miłosz grzeczny;-)
W drugi dzień świąt mieliśmy chrzest małego i o dziwo spisał sie dzielnie ani nie zapłakał w kościele tylko całą msze miał smoka w buzi i nie chciał dac sobie go wyjąc w zwiazku z czym wszystkie zdjęcia z uroczystości ma ze smoczkiem:-D. Ponad to był najstarszym dzieckiem z chrzczonych w tym dniu a w sumie było 12 dzieci. Imprezka po chrzcie u moich rodziców w domu byłabardzo udana.
Zarówno na chrzciny jak i na gwizdke nasze dzieciątko dostało fajne prezenciki.
Ale ciesze się ze już w domku jesteśmy bo nie ma jak u siebie:tak:

Nie odpisze wszystkim bo przeczyatłam to co pisałyście pobieżnie co do rozszerzania diety maluszka my już od połowy 4 miesiąca zaczeliśmy wprowadzac Miłoszowi słoiczki z wązywkami tak nam lekarz kazał jeden smak na 4 dni najpierw 2 łyzeczki na drugi dzień 4 następnego 8 następnie pół słoiczka i nastepny smak najpierw byłą marchewka potem brokuł , dynia z ziemniakiem i marchewka z ziemniakiem a dziś bedzie zupka z kaszką manną. Dodam że mały jest tylko na piersi. Z tego co czytam niektóre z was czekają aż dzieci karmione tylko piersią skończą 6 mieś, no cuż co lekarz to opinia mój każe iśc według najnowżych tabel żywieniowych, a Miłosz polubił jedzenie ze słoiczków łyżeczką i wczorajj musiałam mu dać cały słoiczek bo po połowie zrobił taką rozpacz że ju zkoniec że nie miałam serca i mu dałam jeszcze. A i karmie go tym jedzonkiem przed karmieniem piersią.

Ja nadal noce mam masakryczne już nie wiem co robić jak tylko odloze małego do łużeczka to max godzine śpi i chce cyca znów wiec wygladam jak zombi i maże o śnie spokojnym. Zaczynam się zastanawiać nad wprowadzeniem butli na noc chyba bedę musiała o tym porozmawiać z pediatra w styczniu. Dotrwam jakoś do skonczenia przez malego 6 miesięcy tylko na piersi ale nie wiem czy dłużej dam radę.
A przed samymi swiętami złożyąłm w pracy podanie o wychowawczy od 8 stycznia do 31 marca. W lutym zaczniemy szukać niani już się tego boje ale może wszytsko bedzie dobrze.
Słońce za oknem siweci jak sie mały obudzi to pojdziemy na spacer.
Pozdrawiam was i wasze maluszki serdecznie miłego dnia:-)
 
reklama
Witam
Agata0209 dziekuje bardzo za odpowiedz i porady :tak: bardzo sie przydaly, mam teraz jakis obraz jak to ma wygladac :-) Byc moze od stycznia zaczne rozszerzac diete - Wiktorek zacznie wtedy 5 miesiac.
Chyba wiekszosc mam zaczela rozszerzac diete od 5 miesiaca? Z tego co pamietam to tylko Nalia planuje karmic do konca 6 miesiaca wylacznie piersia /przepraszam jesli kogos pominelam/.
gusiaczek_p gratulacje z okazji pol roczku Alicji :-D czas leci naprawde szybko :tak:
Jo_asia gratuluje udanych chrzcin :-) Diete szybko zaczeliscie rozszerzac, zwlaszcza, ze tylko na piersi jest Miloszek - ale skoro za pozwoleniem lekarza to na pewno lekarz wie co mowi :-D Fajnie, ze Miloszek polubil nowe jedzonko :tak:
 
Do góry