reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpien 2006

reklama
Witajcie :)
A ja od dzisiaj do niedzieli siedze sama z Wiki i córeczką w brzuszku ;)
Mój małż pojechał na zjazd motorowy bratctwa suzuki :)
Powiedziałam by sobie odpoczoł bo niedługo skończą się jego wypady hihihi
No i puzniej we wtorek idzie leżeż na 4 dni do szpitala :( wyskoczył mu ten czyrak i będą mu operacyjnie wycinać :( I w dodatku nie będzie leżał nigdzie w pobliskich szpitalach bo strajkują :( Mam nadzieje że szybciutki mi zleci ten samotny tydzień :(

buziaczki sierpnióweczki :)
 
sandra1982 pisze:
Czarnulka, na pewno cos wymyslisz :)

Podoba mi się imię Natalka,ale nie wiem czy mojemu małżowi się spodoba :) Bo on to zaraz wymyśli coś nowoczesnego co mi sie zaś nie spodoba ;P Jak przyjedzie w Niedziele to ja już go przekonam ;) Chyba że wymyślę do tego czasu coś nowego ;D
 
Czarnulka, Natalia -bardzo ładnie :) mężowi napewno sie spodoba!

a ja nadal nie mogę się zdecydowac i może jak zobaczę moja mróweczkę po tej stronie to pod napływem uczuć (o których nie mam pojęcia bo jeszcze nie rodziłam ale napewno to niesamowita chwila zobaczyć swoją dzidzię pierwszy raz) od razu zdecyduje jak będzie miała na imię.
Ja miałam być Monika a jak mnie mama zobaczyła to dała Magdalena bo stwierdziła że Monika zupełnie do mnie nie pasuje ::)
Tak więc Julia czy Amelia zobaczymy w sierpniu ;D
 
Mi sie wlasnie Amelia podoba, poza tym Joanna, Hanna, Anna (hihi, wszystkie podobne) ale pewnie jeszcze mi duzo rzeczy do glowy przyjdzie :)
 
Ja też bardziej po stronie Amelii ale K. woli Julke ::)
Ale pogoda,brrrrrrrr...
A ja kobiety dzisiaj się bawie na panieńskim ;D ach ale w nocy za bardzo nie mogłam spać więc jeszcze przed wyjściem trzeba by uciąć sobie drzemkę,później zrobie się na bóstwo i idę się dobrze bawić ;D
 
U mnie Amelia odpada bo moja chrzesnica 2 letnia ma tak na imie, Julia nawet ładnie ale mam awersje do tego imienia bo moja babcia ma tak na imie a ja za nią akurat nie przepadam, wczesniej miała byc u mnie Hanna ale tych Hanek teraz coraz wiecej i jak narazie u mnie jest Alicja ale kto wie kto wie co mi jeszcze przyjdzie do głowy... ;)
 
U nas bedzie chyba Pola. Chcialam Nadie, ale T. sie nie zgodzil. Myslelismy nad Julia jeszcze, ale co druga osoba daje teraz dziecku imie Julia, wiec odpadlo.

Mada, udanej zabawy zycze! Pewnie bedzie duzo smiechu - uwielbiam wieczory panienskie :) Wypocznij, potem zrob sie na bostwo i zmykaj na zabawe :) A jutro relacje oczywicie nam zdaj :)
 
reklama
Mada udanego panieńskiego :)

na szczęście u mnie nie było problemu z wyborem imienia. Od razu było wiadomo, że jak będzie chłopczyk to ja wybieram imię a jak dziewczynka to Sz - to on zaproponował taki układ a ja się chętnie zgodziłam >:D (pewnie jakimś 6 zmysłem wyczułam sprawę) Ja od razu wybrałam, jeszcze zanim było wiadomo co się w brzuchu chowa: Piotr Franciszek (Piotr bo to ładne, męskie, konkretne imię, a Franciszek po moim ukochanym pradziadku). Za to Sz miał dużo problemów... miała być Agnieszka, ale nikomu w rodzinie się nie podobało (ja się nie wtrącałam, bo ustalenia między nami były jasne) i po miażdżącej krytyce z obu rodzin stanęło na Zosi :) no, ale Zosia nie tym razem ;) może następna będzie córa?
 
Do góry