JA SIĘ CHYBA POPŁACZE!JUŻ MAM DOŚĆ JAK NIE UROK TO SRACZKA!
pisałam juz że mam remont i że idzie jak krew z nosa bo farba odpada itd.
juz mam wszystko posprzątane, zostało tylko pomalowac dwie ściany na czerwono w pokoju tzw.gościnnym i położyc szabloniki"listki"
no w sobotę K.położył czerwona farbę i ku naszemu zdziwieniu powychodziły dziwaczne zacieki i jakieś prześwity więc dzis pokrył jeszcze raz i nic! dalej ściana wygląda jakby zamalowana farbą rozbryzgana krew, do tego dzis zuważył że odchodzi farba z sufitu i dwóch pozostałych ścian(jasna)wielkimi płatami, jak ciągnie to jakby tapete zrywał!!!
Więc juz nie wytrzymałam i zgłosiłam to u producenta telefonicznie i zaraz przyjechał przedstawiciel regionu żeby ocenic co ja taka upierdliwa jestem.
sam stwierdził że jeżeli chodzi o czerwona to mamy podstawy do reklamacji ale jeżeli o jasna to podłoże było złe, nie wazne że wcześniej zagruntowane tak jak każe producent, ważne że złe , przy czym producent na opakowaniu nie wyjaśnia jakie ma być podłoże!i co do jasnej nie wiadomo czy reklamacje uwzgledniom.
Więc, pytam pana fachowca co teraz mamy z tym zrobić a on na to DRAPAĆ ,czujecie drapać!!! Jak wszystko posprzątane! I powiedział że trzeba był do tego podłoża kupić zwykłe nie zmywalne farby bo one maja więcej wody i by związały bardziej się z podłożem i by nic nie odeszło ale to było jego prywatne zdanie .
A że nam się zachciało zmywalnych to teraz możemy im skoczyc. A najlepsze że nawet jak uznają reklamacje to nie dostaniemy kasy tylko farby! I po co mi one jak SA do dupy a w dodatku ja chce zdążyć z tym przed porodem!!!
A więc jutro skrobanie ścian, zakup farb i malowanie ponowne, mamy przeciez czas do sierpnia!
Jak dożyje jutra to sie odezwę
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
A MIAŁO BYĆ TAK PIĘKNIE
![Mad :mad: :mad:](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
I SZYBCIUTKO