No to pomysl sobie, Sandra, ze masz tempo dwa razy wieksze do mojego
Ja napisalam do tej pory poltora strony, ale zafalszowane na maksa - powiekszone marginesy plus rozstrzelony druk, ale co tam
Mam na razie dwie i pol strony - pozytywnie mysle, ze to o poltora wiecej niz dzisiaj rano
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
I mysle, ze trzy bede miala wieczorkiem, a jutro zamiast marudzic od 10 do 14 to po prostu siade i zabiore sie do pisania
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
I jest szansa, ze wiecej w ciagu dnia napisze
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ehh, pod koniec przyszlego tygodnia chcialabym isc do mojego promotora... Ale chyba nie bardzo to wyjdzie, bo w tempie dwie strony na dzien bede ten rozdzial pisac dwa tygodnie... Chyba ze cos sie poprawi i zaczne pisac siedem dziennie ;D
Dzisiaj wieczorkiem jeszcze wezme materialy niektore i poprzegladam porzadnie, zeby wiedziec, co jutro po kolei umieszczac w mojej pracy - moze (a raczej na pewno) cos sie ruszy
Kumpela kazala mi dzisiaj wieczorem miec 5 stron. Heehe, bardzo smieszne
Sandra, zabieraj sie i piszemy dalej, im szybciej, tym lepiej
Szkoda ze to praca po rosyjsku, to by mi maz pomogl - ja bym mu dyktowala, a on by pisal w wolnym czasie...