reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpien 2006

reklama
dominiqu ...ciesze sie, ze juz do nas wrocilas i ze u ciebie juz lepiej.

ja tez mam problem z imionami...raz to raz tamto...jak sie dowiem czy bede miala dziewczynke czy chlopca to przynajmniej bede wiedziala w czym wybierac
 
U nas tez strasznie dzisiaj - taka listopadowa pogoda, jak to mowie: "barowo-lóżkowa" ;) Leje, szaro-buro i zimno...brrrr...A trzeba w pracy siedziec i swoja robotke zrobic :)

pozdrawiam
 
A w Gdyni dziś słoneczko (jeszcze ;)). Pewnie to wykorzystam i pójdę sobie na spacerek ;)

Ale miałam dzisiaj sen: śniło mi się, że miałam synka i strasznie się bałam go zostawić samego w domu z P. (pomimo że synuś miał ok. 2 lat), a musiałam iść do pracy. W końcu poszłam, ale dzwoniłam co 5 minut i sprawdzałam, czy wszystko ok. Cała w nerwach ogólnie byłam, no i jak wróciłam do domu, to się okazało, że tatuś wymienił synkowi całą garderobę i mały miał wszystkie ciuchy identyczne jak tatuś (tylko oczywiście w swoim rozmiarze) - spodnie bojówki, bluzy z kapturem, t-shirty, nawet majtki ;) Jak przyszłam to byli identyczmie ubrani, siedzieli na kanapie i oglądali TVN Turbo. Patrzę, a mały ma głowę na łyso ogoloną (jak tatuś). I nie wiem czemu w tym śnie podbiegłam do niego, podniosłam mu do góry bluzę, żeby sprawdzić, czy też mu wyrosły takie mięśnie, jak ma mój P. (P. trenuje amatorsko kulturystykę od kilkunastu lat)  :laugh:  :laugh:  :laugh: Na szczęście był tylko kochany dziecięcy brzusio  :) Uspokojona opadłam na kanapę... Patrzę, a na stole leży otwarty CKM porysowany kredkami.... I to już koniec snu   :laugh: :laugh:

Od początku ciąży mam sny jak filmy i każdy taki zakręcony ;) Chociaż ten akurat, jak znam mojego mężczyznę, mógłby się naprawdę spełnić  :laugh:
 
dominique piękne ;D poryczałam się ze śmiechu...

ja mam zazwyczaj krwawe sny. jakieś morderstwa, strzelaniny. ostatnio śniło mi się, że byłam w partyzantce i że wróg zaatakował. ktoś z "moich" zabił wroga a ja, żeby się upewnić czy rzeczywiście nie żyje dowaliłam serią z karabinu maszynowego w sam mózg. bleeee
pod względem snów nigdy nie byłam normalna ::)
kilka dni temu pisałam, że przyśniło mi się, że urodziłam córkę. dziś w nocy za to śniło mi się, że dzidzia zrobiła kupkę. zmieniam pieluszkę i całkiem naturalnie myję siusiaka. i kurcze co to w końcu będzie: dziewczynka czy chłopiec? :) mam nadzieję, że dziś na usg się wyjaśni, bo przez te sny kręćka dostanę ;)
 
Ja to rózne mam sny ale od małego przesladuja mnie sny tego typu, ze jest okupacja a ja uciekam przed niemcami..przezyłam w tych snach juz wszystko bombardowanie , ucieczke z obozu, ukrywanie sie na strychu...ja niewiem chyba w tamtym wcieleniu musiałam zyc podczas IIwojny światowej...
 
reklama
o boże jaaga to musi być fajne "przeżycie".ja to prawie nie mam snów tzn nic nie pamiętam
 
Do góry