reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Seks po porodzie

:happy2:nie ma czego sie bać:-) Pogadaj tylko ze swoim facetem o obawach i niepokoju, może Cię boleć więc lepiej żeby był przygotowany, a Ty spokojna że Cie zrozumie kiedy coś pójdzie nie tak. My "pierwszy raz" mieliśmy 9 tyg po porodzie pogadałam z mężem i to ja "rządziłam" ale poprzedziliśmy to długą grą wstępną i mimo lekkiego bólu było super:tak:. Teraz już mnie nie boli, ale jest trochę sucho-bo karmię piersią, ale to nie przeszkadza bo za każdym razem mamy długą grę wstępną, to nas jeszcze bardziej zbliżyło do siebie.:-) a córeczka ma teraz 13 tygodni
 
reklama
ja wprawdzie jestem dopiero w pierwszym trymestrze ale jak na razie przez caly czas to ja jestem zwarta i gotowa i ani razu odkad jestesmy razem nie zdarzylo mi sie zebym nie miala ochoty na seks :) wiem ze po porodzie ciezko z tym jest, chociazby ze wzgledu na to wlasnie ze w srodku nie wszystko jest ok, ale...... dziewczyny... czyz nie po to sa inne sposoby w ktore mozna sprawic przyjemnosc swojemu ukochanemu? i on dla was tez - niekoniecznie ingerujac w pochwe ;) wprawdzie to nie do konca seks ale zawsze namiastka zaspokojenia wyposzczonego faceta. Natomiast jesli facet nie rozumie Twojego stanu i tego ze nic nie czujesz...to chyba powinien dostac ostrego "plaskacza" zeby go troche na ziemie sprowadzilo. Wg mnie po porodzie to powinien skakac nad Toba jak nad 8 cudem swiata. Wiem...pewnie bujam w oblokach...ale mysle ze tacy tez sie zdarzaja.
 
:tak::tak::tak:WIELKA PRAWDA:tak:;-);-)
Mój na szczęście taki jest, dlatego sex to przyjemność a nie małżeński obowiązek hahah:-)
 
moj synek ma teraz 8 miesiecy na poczatku tez bylo ok ale teraz tak od 3 miesiecy dla mnie sex mogł by nie istniec.niewiem co sie dzieje
 
Echh,

Mój ukochany jest naprawdę cierpliwy, ale strasznie mu współczuję...na początku ciąży miałam okropne mdłości i wymioty przez bite trzy miesiące, potem się na chwilkę uspokoiło, ale pod koniec drugiego trymestru okazało się, że mam przedwczesne skurcze (nakaz leżenia, zero seksu); teraz, kiedy już możemy się kochać, odezwała się ze wzmożoną mocą uciążliwa suchość pochwy, z którą się od jakiegoś czasu męczę...jak po porodzie ma być jeszcze gorzej, to już się boję...
Tyle z "partii dolnych", bo w głowie ciągle układam najbardziej wyuzdane scenariusze. Taka karma widać

pozdrawiam
 
zajaczkowa - nie chcę Cię straszyć... ale mój synek ma 2 latka i to nadal trwa:confused:
w ogóle z tego co piszecie to w większości przypadków schemat jest taki, że boicie się "pierwszego razu" po porodzie, ale potem już jest coraz lepiej. U mnie było zupełnie odwrotnie: po porodzie miałam mega wielką ochotę na seks, i żadnego lęku - owszem, na początku trochę bolało, ale za to jakie doznania...:tak: Było naprawdę cudownie, dopóki moje libido nie zaczęło spadać i spadać... teraz ochota na seks zdarza mi się mniej więcej raz w miesiącu, o ile w ogóle:-( nie muszę chyba dodawać, że było to przedmiotem niejednego małżeńskiego starcia.
Chciałam zrobić sobie badanie poziomu hormonów, ale mój ginekolog stwierdził, że takie badania są bardzo drogie, i dlatego kieruje na nie endokrynolog, i to tylko przy bardzo poważnych wskazaniach zdrowotnych (nienaturalne krwawienia itp.). Ale po dwóch latach od porodu to chyba już nie jest normalne...
...jejku, nie znoszę się tak wywnętrzać:-p ale jak już napisałam, to może ktoś się podzieli dobra radą (bądź diagnozą);-)
 
hehe dziewczynki......... moim zdaniem wszystko zależy i siedzi w psychice kobiety.... wiadomo .. jest zmęczenie i strach ale to można przezwyciężyć i nie traktować sexu jako opbowiązku względem faceta..... trzeba się nakręcić we własnej główce....... początki oczywiście trudne ale to kwestia kilku razy........ja jestem ponad 7miesiecy po porodzie i jest super.... nawet powiem że lepiej:tak:.... mega lepiej... ale przede wszystkim musicie dobrze czuć się same ze sobą ... zaakceptować zmiany jakie zaszły.. . i w ciele i w psyche........
 
hej,

a u mnie ogólnie raczej odczucia fizyczne są nieciekawe :wściekła/y: ostatnio już troszkę lepiej ale moj mezulek nie mogl do konca zmiescic sie we mnie, on niby nie czul zadnej przeszkody, a ja tak -> paskudny ból jakby tam cos blokowalo. badanie po 6 tyg wyszlo ok. nie wiem co to jest, ale kolezanka tez to miala. niby przechodzi po ok 5 mcach. zblizam sie do tego czasu. tak wiec u nas seksik rzadko i tylko w kilku pozycjach bo inaczej boli :zawstydzona/y: maz wyrozumialy i wyglodzony ... ja w sumie tez bym sobie poszalała :happy2: może trzeba to rozruszać po prostu i cierpliwie czekac na efekty ?!

życzmy sobie powodzenia :cool2:
 
reklama
mam ten sam problem,tylko ja rodzilam ponad 9mcy temu i ciągle jest tak samo, zero ochoty na sex, ból podczas stosunku i suchość pochwy:zawstydzona/y: . ostatnio pojawiły sie konflikty między mną a mężem z tego powodu, kazał mi iść do lekarza! może są jakieś lekibez recepty ? w końcu dla facetów na impotencję jest masa.
 
Do góry