reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ruchy Maluszków

U mnie Dzidzia kopie bardzo gwałtownie. Szczególnie w nocy. Upatrzyła sobie lewą stronę brzucha i żebra. Czesto tez "przewala się".:-D Wtedy to wydaje mi się, że mam olbrzyma w brzuchu. Bardzo dokładnie czuję miejsce przesuwania się Dzidzi. Brzuch też wtedy wygląda jak miałby eksplodować (jak wulkan).
 
reklama
a my wczorja bawilismy sie z naszym maluszkiem:-)

wystawila swoja piekna pietke na prawej stronie mojego brzuszka i jak zaczynalismy ja smyrac to zabierala i za chwile znowu nam ja pokazywal w inym miejscu:-) strasznie to bylo przyjemne:tak:
 
dziś wyjątkowo napiłam się zimnego soku i dzidziolek chyba zmarzł, bo zaczął się gimnastykować na rozgrzewkę. Musiałam trzymać brzuch, tak mi skakał:-D
 
a mi dzisiaj w nocy tak dal popalic ze musialam wstac i pochodzic zeby uspac dzidziolka pokolysac troszke brzuszkiem i pomoglo zasnal:tak:
 
madzia24 ja też tak robię jak mi maluch nie pozwala zasnać:-) Prawdziwa szkoła przygotowania sie do nowego członka rodziny:tak:
Dziś też był strasznie niespokojny i nie bardzo się wyspałam, szczerze mówiac to wógóle, bo tak mnie kregosłup bolał, ze tylko na siedząco dałam rade wytrzymać z bólu....:zawstydzona/y:
 
U mnie Martynka (imie wrocilo do lask u meza:-D) dzis spala wyjatkowo spokojnie, a ja mimo wszystko mialam szkole przetrwania:baffled:

jak juz wspominalam opiekuje sie aktualni mieszkaniem i kotami moich rodzicow i jedna ta nowa ktora im z zakopanego ostatnio przywiozlam jeszcze nie zdazyla wpasc pod skalpel i ma ruje. I tak wyje w nocy ze male dziecko to przy tym pikus (mam nadzieje!). i dzis musialam odsypiac do 11.20:wściekła/y:
 
Wczoraj półleżąc bawiłam się z dzidziusiem w chowanego. Jak wypinał główkę (no, chyba, że to pupcia była, nie jestem pewna:-)), a ja go pogłaskałam, to się przesuwał - i tak chyba z pół godziny. Ale jak ktoś inny chce się z nim przywitać, to się zwykle uspokaja. Albo mam nieśmiałe dziecko, albo po prostu przy ludziach nie rozwalam się tak radośnie na kanapie, a to najlepsza pozycja do takich zabaw :-)
 
ol skad ja to znam!!
Moje maleństwo też uwielbia sie ze mna bawic, bryka w brzuszku jak szalone kiedy jesteśmy sami...:-) ale gdy tylko ktoś chce choćby popatrzeć to cisza i spokój...nawet przed swoim tatusiem nie bardzo chce sie popisywać....:-D
 
reklama
Do góry