susumali, wedlug tego przepisu pierwszy raz robilam, bo jest bez pieczenia. i troche wilgotne wyszly ale smaczne
a jak te ci nie podpasuja to podam ci przepis na takie owsiane do pieczenia.
a wiec:
1.wrzucasz do garnka 4-5 lyzek masla, zalewasz 5 lyzkami mleka, dosypujesz cukier waniliowy (1 opakowanie) i mieszasz az sie rozpusci i zagotuje.
2.do garnuszka z zagotowanymi skladnikami wsypujesz 2 szklanki platkow owsianych i mieszasz energicznie. powinna wyjsc gesta masa ktora moze sie przypalac wiec na malenkim ogniu trzymasz
3. dodajesz cukier do smaku (probujesz). w przepisie jest 1,5 szklanki ale to STANOWCZO za duzo. ja dodalam moze 1/3 szklanki
4. jak juz sie zroobi taka plastyczna masa (cukier sie rozpusci) to wylaczasz
i ja dlaej zrobilam tak ze podzielilam mase na 3 czesci. 2 wlozylam do miseczek, trzecia zostala w garnku. do jednej z miseczek dosypalam troszeczke wiorkow kokosowych i wymieszlam (jak sie cos doda to gorzej sie kleja wiec nie mozna za duzo), do drugiej baaardzo drobno posiekane orzechy, a do garnka dosypalam czubata lyzeczke gorzkiego kakao. i to co w garnku z kakao to trzeba jeszcze raz na maly ogien na chwile i wymieszac.
a potem to wykladaz duzy talerz folia aluminiowa. bierzesz do lapki troche masy, formujesz kuleczke, splaszczasz, lepisz mocno bo moga sie rozwala i zostawiasz ze 2 godzinki do zastygniecia. i potem zjadasz
to jest przepis z ktorego wychodzi ok 24 ciasteczek malych wiec tak tylko na sprobowanie. w razie czego mozna wyrzucic, a jak zasmakuje to wrzucic skladnikow x 3. i mozesz dodac tez rodzynki posiekane, sezam lub siemie lniane jak lubisz. powodzenia
i serio zajmuje to 5 minut