reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ruchy dziecka

@marcysiaa83 no widzisz!! Super wiadomosci przynosisz. A teraz przepros coreczke, że łzy wylewalas i stres jej zapewnialas :) to moze zacznie Cie smyrać po brzuszku :)
 
reklama
Nerwy odpuściły, przeprosiłam moją Niunię za taką dawkę stresu i.... wczoraj dała znać o sobie :-D Tak miedzy 23.30 a 24 nie mogłam usnąć i się wierciłam, i jak się położyłam na plecach z reką na bzuchu to poczulam trzy porządne kopniaki/wypchnięcia. Szkoda, ze mąż spał, bo na pewno by je poczuł. Później jeszcze się Niunia przekręciła kilka razy i cisza. Ale teraz już będę spokojniejsza :rofl2:
 
Marcysia! W Tobie całą moją nadzieja ;-) kończę 18ty tydzień,a kopiakow Zero...:-( na szczęście jutro wizyta i zobaczę co z moim Bąbelkiem....mam Nadzieję,że wszystko ok....
 
Dziewczyny nie martwcie się. U mnie rozpoczął się właśnie 22 tydzień, a pierwsze konkretne ruchy poczułam jakoś chyba w czwartek. Były to takie delikatne pukania od wewnątrz. Z dnia na dzień są coraz mocniejsze, a dziś nawet mąż poczuł je przez swoją dłoń :-)
 
Apolinka na pewno wszytsko bedzie dobrze, tak jak u mnie ;) Ja to z nerwów po ścianach i suficie chodziłam :baffled: DZis znowu nie czuje na razie, albo może się nie wczuwałam, ale przynajmniej jestem spokojna, bo widziałam na usg, że niunia się wierci :tak:
 
Mówią że do 26tc powinno się poczuć ruchy... :) wiec nie ma co panikowac jeszcze... podobno wieloródki szybciej mogą poczuć czy tez osoby szczuplejsze... ja jestem w drugiej ciazy a dopiero teraz czuje kopniaki :)
 
Dziewczyny, ja po tym jednym odczuciu w ppniedziałek w nocy, do dzis nic nie czuję.... Ale leniuch ta moja Niunia!!!!! Staram sie nie martwić, bo przecież na usg widziałam serduszko i widziaąłm, ze sie rusza. Cierpliwie muszę czekać do 31.07 na usg polówkowe...
Apolinka, a co u Ciebie? Jak po wizycie?
 
Marcysiu, u mnie po wizycie też ok, co prawda miałam tylko dopochwowe usg, bo gin mierzył szyjke itp,ale Młody Sie ruszał i serduszko biło,wiec jestem w tej samej sytuacji co Ty :-) wczoraj wydawało mi się,że poczułam jakiegoś kopniaczka...ale sama już nie wiem czy tylko mi się wydawało...czekam dalej :-)
Jakieś te nasze Maleństwa leniwe :p
 
reklama
marcysiaa83 nie martw się:* pamiętaj, ze stres wpływa na dzidzie! a poza tym denerwując się nic nie zmienisz.. ja zawsze jak tak mi siądzie coś, coś mnie dręczy to sobie tłumaczę, że moje zamartwianie się nic nie da! nie możesz sfiksować i chcieć codziennie chodzić na usg;) wdech i wydech:tak:
 
Do góry