reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ruchy dziecka

quchasia - jeszcze 3 dni temu powiedziałabym Ci, że nie - ale mój synek cos zaczął właśnie jakieś anomalie wprowadzać. Jak mam intensywny dzień to go mało czuję i tak było wczoraj, nawet wieczorem ok 22:00 gdzie mi brzuch zwykle rozrywa i kopie po żebrach to nic a nic takiego nie czułam - aż z nerwami zasypiałam. A dziś juz sie ładnie ruszał... więc nie wiem co mu odbija - może coraz mniej miejsca ma i harce będą teraz też inne niż w drugim trymestrze? :eek: Okaże się, bo będę teraz go bacznie obserwować :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
właśnie mówiłam mojej gin, jak jakiś czas termu zmienił się rodzaj ruchu, na bardziej kręcenie (z kopania) to powiedziała, ze to nic:) a teraz zaczęła właśnie takimi okresami się ruszać;)
 
Dziewczyny umieram ze strachu o moją Malutka od wczoraj. W nocy bolał mnie brzuch przez dwie godziny. Taki jak miesiaczkowy. Wczoraj przez cały dzień aż do godz 24 czułam noże z 5 takich delikatnych ruchów. A przecież już czułam jak fika i to nawet sporo w ciągu dnia. Oczywiście cały dzień praktycznie prEplakalam :/ Dziś też nie jest lepiej. Może ruszyła się bardzo delikatnie ze dwa razy. Nie wiem co robić. Zmiana pozycji na nią nie działa. Jedzenie też nie. Powinnam panikowac? Co za okropne dni :((( Nie jestem w stanie myśleć o niczym innym
 
myślę, ze nie masz się czym martwić jesli chodzi o ruchy, Moja mała jest bardzo zmienna jeśli chodzi o częstotliwosć ruchów i lekarka nie kazała mi się tym martwić- mam takie dni, ze tylko się kręci, a kopnie raz czy 2 razy, a mam takie dni, ze kopie niemiłosiernie.

nie wiem tylko co z tymi bolami.. wiem, ze ból taki jak miesiączkowy nie powinien mieć miejsca. Jakby Ci się powtórzyło, pojechałabym na izbę.. kiedy masz wizytę?
 
Marcysia - ja też bym nie panikowała - chociaż wyobrażam sobie co przeżywasz... Twoja malutka zawsze była spokojniutka, także pewnie ma swoje ciche dni i takie w których jest aktywniejsza.

Mój młody też mi umie napędzić stracha, bo normlanie jest raczej z tych aktywnych a potrafi mieć ze 2 dni takie spokojne, że mam wrażenie, że coś sie dzieje. A potem znów jest dobrze.

Jeżeli przepłakałaś już dzień ze strachu o mała to moim zdaniem to jest czas by pojechać na izbę. Zrobią Ci ktg i usg i uspokoją. Ja po wizycie na izbie jestem mega spokojna, nawet jak młody się nie rusza tak jakbym sobie tego życzyła. Lekarz mi powiedział, żebym zaczęła liczyć już ruchy dziecka, ale bez paniki, bo to jest jeszcze "mała ciąża" i maluchy jeszcze mają prawo siedzieć czasem cicho i mieć swój rytm. Także bez paniki Marcysia - na pewno z malutką jest wszystko dobrze - ale jak msz się aż tak denerwować to jedź to sprawdzić bo robisz sobie i maluchowi krzywdę tak się zamartwiając...
 
DIewczyny dzieki wielkie za dobre slowo. Bylam na noc w szpitalu. Ale z Niunia wszystko dobrze. Nie wiem dlaczego jej nie czulam, lekarka tez nie. Jak podlaczyli mnie pod ktg Mala zaczela sie krecic. Choc ja nie kazdy ruch czulam... Chyba to lozysko ma prEdniej scianie skutecznie amortyzuje ruchy... Boze daj mi sile spokojnie donosic ta ciaze!
 
Marcysia, super, że jest ok :) Ja też miałam takie piątkowe popołudnie i sobotnie przedpołudnie, że już zaczynałam się martwić, bo też ruchów nie czułam... Ale w końcu się Mała rozruszała :) Wiem, co czułaś...
 
Ja ruchy poczułam ok 22 t.c. i ginekolog uspokajała mnie że w pierwszej ciąży i przy łożysku na przedniej ścianie w moim przypadku moge spodziewac się właśnie po 20.t.
 
reklama
marcysiaa83 rozmawiałam dziś z mom ginem o tych czasach spokoju i gwałtowych ruchcach dziecka. Powiedziała mi, że to normalne, że dziecko ma spokojne dni:) a co do gwałtownych ruchów (ja to u siebie zauważam) to dziać się tak może, bo jak dziecko trzyma pępowinę dłużej i ją ściska to doprowadza do siebie mniej tlenu i dlatego potem zaczyna się gwałtownie ruszac.
 
Do góry