reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ruchy dziecka

reklama
Moja koleżanka z pracy z kolei twierdzi, że czkawki jej nie przeszkadzały, wręcz prawie płakała bo jej było Maleństwa żal :-) Bo jak dorosłego czkawka meczy, to co dopiero takiego Bąbla :-) Mnie czkawka Tymka tez męczyła po 10ciu minutach podskokow w moim brzuchu ;-) Z drugiej strony jest to takie uczucie, którego się do końca życia nie zapomina, wiec ma swój urok. Ale mnie i tak po dłuższym czasie wkurzalo ;-)
 
A ja Wam zazdroszcę (ale tak pozytywnie) przelewań, wypięć czy czkawek... Ja nie czuję nic.... I oczywiscie się martwię bo już 18 tydzień i nic :((((((
 
quchasia wizytę miałam w środę, ale mój gin nie ma w gabinecie usg... Przez pięć sekund posłuchał detektorem serduszka (ale i tak słabo słychać było, poprzednio wyraźnie i głosno słyszałam bicie). Usg połówkowe mam dopiero 31 lipca.... :baffled:
Dwa razy wydawało mi się, ze "coś" poczułam, ale to było kilka dni temu. I tyle. Poza tym ruchów jelit też nie czuję... :no:
 
marcysiaa83 żeby się uspokoić zjedz czekoladę- ponoć dzidzia wtedy zaczyna bardzej fikać. Ja też więcej czuję jak po posiłku położe się. A jak się bardzo będzies martwić to może idź gdzieś na samo usg, chociaż ja bym z paniką w związku z brakiem ruchów czekała do 20 tc.
 
marcysiaa83 tak jak pisze Quchasia czekolada lub sok pomarańczowy pobudzają zwykle maluszka. U mnie mała odzywa się tylko kiedy jej się podoba i 1 na 2 dni zwykle.
 
marcysia - nic się nie martw! :-) masz jeszcze spokojnie czas na poczucie ruchów malucha, szczególnie, że to Twój pierwszy maluch. Zwykle wtedy sie czuje ciut później, jestem pewna, że zaczniesz czuć na dniach :tak:
Najlepiej na początku coś zjeść np. właśnie czekoladę i położyć się na plecach - na początku ruchy są bardzo subtelne, więc ciężko je wyłapać - z czasem stają sie bardziej wyraziste.
Ja czuję malucha juz od jakiś 2-3 tygodni codziennie praktycznie - ale są dni, że czuję go 3 razy dziennie, lub tak jak dziś tylko raz i też już się zastanawiam czy to taki senny dzień czy co? :eek:

Ale na spokojnie trzeba podejść do tematu i nie dać się zwariować, Wiem, że czekanie jest ciężkie - wiesz o tym bardzo dobrze - czekanie na punkcję, transfer - betę pierwszą, drugą, usg pęcherzykowe, serduszkowe etc. Mamy to wszystko za sobą i zobacz gdzie jesteśmy już - mówię Ci, że nagroda za cierpliwość jest wielka, a to już na dniach sama poczujesz :tak:
 
reklama
Ja czułam najpierw coś na zasadzie prądzików po prawej lub lewej stronie pępka - póżniej takie delikatne bulgotki, aż coraz wyraźniejsze. Przed zaśnięciem gdy się obracałam na boki były bardziej wyraźne i np jak myłam głowę na wanną to ewidentnie dziecku to nie odpowiadało i bulgało konkretnie :D
 
Do góry