Pawel Zawistowski to sympatyczny facet i wszystko mu tak sprawnie wychodzi ze az mi sie zawsze to wydawalo takie skomplikowane ze jak na niego patrze to mam wrazenie ze jestem zla matka i wszystko robie zle
AS- z psem mam takie samo odczucie jak Ty - ze bardziej interesuje go ruch niz zwierzak. Wynalezlismy niedawno fajna zabawe dla calej rodziny: dziecie na rece a psu kopac pilke po calym mieszkaniu. Pies gania szczesliwy a synek wodzi oczami za bzikujaca sylwetka. Raczek jednak do niego nie wyciaga. Moj maz twierdzi ponadto, ze chlopcy sie nie zako****a w pluszakach
EDIT: to z gwiazdlkami to mialo byc ZAKOCHANIE, glupi system dopatrzyl sie tu wulgaryzmu
Paweł Zawistowski to super fizjoterapeuta NDT BOBATH .
To profesjonalista ,a każda matka w kwestii pielęgnacji zwłaszcza pierwszego dziecka jest amatorką .;-)
Wszyscy się uczymy całe życie.
Zawistowski pracuje z dziećmi po kilka - kilkanaście godzin dziennie praktycznie je tylko prawidłowo nosząc ,obracając,przewracając i ucząc rodziców jak mają to robić.
Nie dziwne jest więc ,że tak sprawnie mu to wszystko idzie.
Też kiedyś byłam początkującą mamą i uczyłam się wszystkiego na Kubusiu ,więc wiem co czujesz.
Pomimo kilku lat rehabilitacji synka nadal przy Karoli zdarza mi się popełniać błędy...
Nie ma ludzi nieomylnych ,a każdy błąd w kwestii opieki można szybko naprawić .
ZABRANIAM Ci mówić ,że jesteś złą matką .
Nawet nie chcę tego czytać
;-):-):-)
Wszystkie tu na forum jesteśmy cudownymi mamami i robimy wszystko na tyle dobrze na ile umiemy.
Żadna z nas nie chce przecież krzywdy dla swojego dziecka.
Przygodę z NDT BOBATH rozpoczęłam jak Kubuś miał 6 miesięcy i również byłam zachwycona jak moja terapeutka sprytnie to robi i jak to świetnie wszystko wychodzi.
Po kilku miesiącach praktyki 24/h też mi tak już wychodziło.
Po kilku latach zapomniałam i wiele błędów popełniłam ...
Odkopałam więc stare notatki,filmiki odnalazłam z zajęć Kubusia i oglądam i uczę się na nowo....
Powinnam to zrobić kilka miesięcy temu ,tuż po narodzeniu małej ,bo teraz trzeba nieco niestety już nieco naprostować ;-):-):-):-)
Zabawa z piłką i psem to fajna sprawa ,tyle korzyści ,że psina musi się nabiegać ,a potem śpi
Jak maluch będzie starszy to przypomnij mi się .
Dam Ci kilka fajnych zabaw z psiakiem i z małym.;-):-):-)