reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

rozwój naszych kochanych pociech

Stoję z mamą w przedpokoju i rozmawiamy.Koło nas raczkowała Lala.Po chwili patrze ,że stoi koło nas bez trzymania!! trwało to dobre 2-3 minuty!!! lece po aparat a Laura bum na ziemie :-(
 
reklama
Gratulacje dla maluchów!! Doskonale wiem, że postępy wiążą się z poświęcaniem sporo większej uwagi takiemu przemieszczającemu się szkrabowi, ale jakby nie było rozwój dziecka cieszy :))
Mój śmiga przy meblach, próbuje się puszczać, coś kombinuje, ale od razu siada, bo nie potrafi jeszcze utrzymać równowagi. Raczkuje z całkiem niezłą prędkością i oczywiście jak to dziecko pcha się wszędzie tam gdzie nie należy (kable, lego Starszaka itp )
 
To i ja sie pochwale moj tez ma opanowane stanie- coraz czescie robi kroki przy swoim pchaczu- a smiechu przy tym co nie miara bo wyglada jak taki dziadek w domu starcow co chodzi przy balkoniku- chwielny taki na tych nozkach :-D:-D
 
Gratki dla Laury :-) - jeszcze chwila i zacznie biegać :tak:


Andav nawet się nie obejrzysz, a zacznie coraz pewniej chodzić przy wszystkim czego da się złapać.

Kurcze rosną te nasze pociechy jak na drożdżach :szok:
 
Swietnie sie nasze maluszki rozwijaja,oby tak dalej! :-)
Mnie jest wstyd:zawstydzona/y:ale ja juz sie tak wszystkim nie emocjonuje,a co najwyzej oczekuje z niecierpliwoscia.
Na razie Leo je samodzielnie,mowi pare slow ze zrozumieniem,niektore powtarza jak papuga,raczkuje,podnosi sie,chodzi przy meblach,chodziku,stara sie stac bez trzymanki i ruszyc,ale pada jak gruszka.Robi papa,daje buziaki ssace,bije bravo,pokazuje ze chce by ktos przyszedl,zlosci sie wykrzywiajac sie,usmiecha sie na zawolanie,schodzi z tapczanu,krzyczy,piszczy,robi indianina i robi to co powinien w wieku 10msc...pelno tego,ale te sa chyba najwazniejsze ;-)
 
Ja czekam, aż Krzyś zacznie sam siadać... Z raczkowania już prawie-prawie mu wychodzi, ma jeszcze tylko problem, żeby rączką się odepchnąć i usiąść w pełni, z leżenia też próbuje - raz czy dwa mu się udało, ale jeszcze... Za to zaczyna coraz lepiej stawać na nóżkach, zapierając się głównie o mnie - no tak mu najwygodniej...

annte - a jak Ninia? siada już sama?
 
Gratulacje dla maluszków że tak świetnie się rozwijają.
A teraz troszkę się Hania pochwale.Hania już od miesiąca robi pappa i klaszcze w rączki,jak coś je to wyciąga rączkę i daje mi spróbować.No i najważniejsze raczkuje od niecałych dwóch tygodni ,robi to z prędkością światła no i oczywiście raczkując ślicznie siada ,siadać umiała już z pozycji leżącej i półleżącej jak była na łóżku ale jak była na podłodze i wcześniej robiła pozycję do raczkowania a potem samolot to nie umiała albo nie chciało jej się podnieść bo od kiedy raczkuje i nawet jak padnie na płask to się podniesie i ślicznie usiądzie,no i wstaje w łóżeczku to ok ale ona zamiast się myć to wstaje w wannie a tam ślisko i trzeba gada pilnować, wstaje też przy drzwiach ,meblach krześle, przy nas aż sie wspina a najlepiej to jej wychodzi wstawanie przy szufladzie w kuchni.
 
reklama
Anik. cierpliwosci,niebawem zacznie siadac.Hm.Faktycznie Leo zaczal siadac samodzielnie juz dawno,ale nawet nie wiem kiedy :zawstydzona/y: Eh,jakos nie zawsze zwracam uwage na takie wazne szczegoly jak widac :sorry2:
 
Do góry