reklama
nice-girl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 236
Sarisko - zleci Ci nie wiadomo kiedy :-) Pierwsza ciąża to tak mi się dłużyła, a teraz to zleciało, że hej. Przy maluchach to nie ma czasu na takie rozmyślanie jak przy I ciąży, także nie obejrzysz się, a też będziesz maluszka tulić :-)
ja Leane NIC nie zabieram, wyciagam reke i prosze zeby mi oddala i najczesciej mi oddaje. jedyne ale to moja komorka jak dorwie to musze zrobic szybki ruch wyrwac i schowac za siebie zanim sie zorientuje co sie stalo jednoczesnie wciskajac jej w lapke cos inszegoNice moja też tak histeryzuje jak jej coś się zabierze. No cóż taki wiek
Ja jak muszę wyjść,to po prostu zamykam Amelkę w pokoju.Raczej tak mam wszystko poukładane,że krzywdy sobie nie zrobi...najwyżej sajgon,ale to juz nic nie poradzę- cos na niższych półkach tez musze trzymać
.Z reguły namiętnie rozwala swoje skarpetki
(wyobrażacie sobie,jak później wygląda ich szukanie i zbieranie
),buty,pieluchy,o zabawkach nie wspomnę.Choc ostatnio przyuważyłam,jak właśnie paczkę z pieluchami wywaliła z półki,żeby wspiąć sie po niej do kremów i syropów
.chciałam zrobić zdjęcie,ale nie zdążyłam- "złapałam" ją,jak juz tryumfująco dosięgnęła,co chiała.
Albo odsuwa sobie dolną szuflade mojej szafy i włazi tam,by się dostac do szafy


Jak widac właśnie.
Do "więzienia" idzie rzadko- w zasadzie,jak muszę umyc podłogę i póki co nie protestuje,jak jej dam ulubione zabawki.
A co do "zakazanych " przedmiotów,to nie ma mowy,aby zabrać niepostrzeżenie
.Zawsze jest awantura





Albo odsuwa sobie dolną szuflade mojej szafy i włazi tam,by się dostac do szafy



Jak widac właśnie.
Do "więzienia" idzie rzadko- w zasadzie,jak muszę umyc podłogę i póki co nie protestuje,jak jej dam ulubione zabawki.
A co do "zakazanych " przedmiotów,to nie ma mowy,aby zabrać niepostrzeżenie


Ostatnia edycja:
natolin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2010
- Postów
- 8 818
Mala mi gdybym ja wyjęła szczebelki z łóżeczka to już przez cały dzień bym nic nie zrobiła i w ogóle nie wyobrażam sobie tego. Wolę nawet żeby się darł, ale był bezpieczny.
Eliza no właśnie mama mnie też straszy, że z jego zapędami to może na coś wpaść i chcieć wyskoczyć z łóżeczka. Na szczęście łóżeczko dotyka tylko krótszą częścią ściany i nic wokół nie ma. Całe łóżeczko szczebelkowe jest i nic mu nie zostawiam w łóżeczku na co mógłby wejść.
Dziewczyny po prostu u nas nie byłoby takiej możliwości, żeby go nie uwięzić i dla mnie abstrakcją jest jak mówicie, że np dzieci siedzą pod drzwiami jak idziecie do łazienki albo są w łazience z Wami albo czekają w pokoju. U mnie to jest niemożliwe po prostu! Moje dziecko wszędzie wchodzi, wszystko wyrzuca, ciągle coś psoci. W głowie mi się nie mieści co by było gdybym poszła do łazienki, a jego zostawiła samego w pokoju. Na pewno by coś wykombinował. Jego nie można spuścić z oczu. Bo on potrafi sam się ładnie bawić, a za chwilę wejdzie sobie na swój stolik i próbuje się dostać na parapet albo stoi sobie na szafce nocnej i tańczy. W łazience znowu to chciałby wejść do wanny, wyciągał wszystkie proszki do prania itp. W moim mieszkaniu są skosy i nie mam możliwości mieć wszystkiego wysoko. A i w łazience jeszcze kosz na śmieci go interesuje i szczotka do kibelka, nie no w ogóle nie może on tam przebywać. A o pozostawieniu wszystkich drzwi w mieszkaniu otwartych to w ogóle nie ma mowy, bo bym musiała biegać tak między pokojami. Więc same rozumiecie :-)
Eliza no właśnie mama mnie też straszy, że z jego zapędami to może na coś wpaść i chcieć wyskoczyć z łóżeczka. Na szczęście łóżeczko dotyka tylko krótszą częścią ściany i nic wokół nie ma. Całe łóżeczko szczebelkowe jest i nic mu nie zostawiam w łóżeczku na co mógłby wejść.
Dziewczyny po prostu u nas nie byłoby takiej możliwości, żeby go nie uwięzić i dla mnie abstrakcją jest jak mówicie, że np dzieci siedzą pod drzwiami jak idziecie do łazienki albo są w łazience z Wami albo czekają w pokoju. U mnie to jest niemożliwe po prostu! Moje dziecko wszędzie wchodzi, wszystko wyrzuca, ciągle coś psoci. W głowie mi się nie mieści co by było gdybym poszła do łazienki, a jego zostawiła samego w pokoju. Na pewno by coś wykombinował. Jego nie można spuścić z oczu. Bo on potrafi sam się ładnie bawić, a za chwilę wejdzie sobie na swój stolik i próbuje się dostać na parapet albo stoi sobie na szafce nocnej i tańczy. W łazience znowu to chciałby wejść do wanny, wyciągał wszystkie proszki do prania itp. W moim mieszkaniu są skosy i nie mam możliwości mieć wszystkiego wysoko. A i w łazience jeszcze kosz na śmieci go interesuje i szczotka do kibelka, nie no w ogóle nie może on tam przebywać. A o pozostawieniu wszystkich drzwi w mieszkaniu otwartych to w ogóle nie ma mowy, bo bym musiała biegać tak między pokojami. Więc same rozumiecie :-)
reklama
Nat,rozumiem
.Jeszcze Ty masz ten aneks nieszczęsny
.Ja ,jak juz pisałam,na razie się nie boj- nabroi,ale krzywdy sobie nie zrobi.
Tylko powiem ci,że mój Tomir własnie jakos w tym wieku juz chciał z łóżeczka wyłazić- jak zobaczyłam,jak zadziera nóżke na górną krawędź,to od razu szczebelki musiałam wyjąć
.


Tylko powiem ci,że mój Tomir własnie jakos w tym wieku juz chciał z łóżeczka wyłazić- jak zobaczyłam,jak zadziera nóżke na górną krawędź,to od razu szczebelki musiałam wyjąć

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 863
- Wyświetleń
- 70 tys
- Odpowiedzi
- 121
- Wyświetleń
- 20 tys
- Odpowiedzi
- 160
- Wyświetleń
- 26 tys
Podziel się: