reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

rozszerzanie diety naszych maluszków :)

to zerkne na ten deser. Ackzolwiek jeszcze z nim poczekam bo jak pisze na sloiczku ze jest na przyklad od 6 miesiaca to ja dawalam jak Jasio skonczyl 7. Jak od 8 to czekalam az bedzie mial 9, a jak od 9 (a tak pewnie jets z tym deserkiem) to poczekam az bedzie mial 10. Jakos tak ze strachu :-D

Jak ja gotuje Jasiowi to razem meiso i jarzyny - tluszcz sie zaden nie wytwarza bo robie mu na piersi z kurczaka czy indyka, albo na cielecinie. Zadnego tluszczu nie widac :no:
 
reklama
krupko pierwsze słyszę z tym antybiotykiem dzięki wielkie
Marti ja już dawno daje Mai do jedzonka majeranek a ostatnio dodaje bazylie i smakuje jej bardzo:)
kasze albo ryz gotuje osobno i dodaje do warzyw i mięska:)
 
a ja wczoraj zupelnie przypdkiem dalam Sönke obiadek od 12 miesiaca, jakis makaron z szynka i sosem pomidorowym. Taki sam jest od 8 i powiem Wam,ze ja nie zauwazylam zadnej roznicy?:confused: wygladalo tak samo, smakowalo tak samo...
 
Dzięki dziewczyny :tak: To będę musiała spróbować z bazylią :-) Na cynamon u nas chyba za wcześnie, bo jakieś krostki na buźce, mało ale jednak, no i kupsko zielone :dry:
Zielno mi- mnie sie wydaje że nowych składników ta zupka nie miała ale wiekszosć tych "starszych" słoiczków ma po prostu większe kawałki warzyw, tylko niektóre wprowadzają jakis nowy składnik ;-)
 
ja nie wiem co mam dac dzis na obiadek, bo nic nie mam. moje sie skonczyly i zapasy kupnych tyz, a pogoda paskudna, wieje i pada. chcialabym oszczedzic kacperkowi spaceru dzis. i nie ma nikogo kto by mogl z nim zostac.
 
Cześć Dziewczyny!

Od wczoraj Hania je z nami obiady :-) Tzn dałam jej naszą zwykłą zupę bo tych Gerberków i innych po prostu nie zjada - max pół słoiczka - zrobiłam więc zupę szparagową no i wtrążoliła dwie miseczki aż myślałam że pęknie. Dałam mniej cebuli i czosnku ale jednak dałam (zasmażka czosnkowo-cebulowa)

Wszystkie owoce egzotyczne już chyba jadła oprócz kiwi, no i wczoraj mandarynki w puszce z Igim jadła na zmianę, je też jogurty zwykłe kupne i serki danonki i inne tego typu. Bardzo lubię ten deserek gerbera owoce egzotyczne czy coś w tym stylu z mango i ananasem.

Z tego wynika że czeka nas raczej zupowy okres - no bo nie chce mi się robić osobnej zupy dla Hani a dla nas czego innego. A Hania nie ma ani jednego zęba więc wynika że jeszcze trochę mini zanim będzie mogła coś pogryźć... :-) Jedynie myślałam że jakieś mięsko duszone z dobrym sosem mogłaby dostać też zmielone... Pulpety - no a jak dizeciom robię pulpety to my możemy zjeść mielone co nie :)))

No zobaczymy.

Pzdr!!

Aga
 
zgred no niezle dajesz czadu z jedzeniem. ale jak nic sie nie dzieje, a corcia tak sie zajada to super. ja tez zawsze od siebie troche dam na probe, ale jesczze nie bardzo sie orientuje sie co mialabym takiego ugotowac, zeby mogl zjesc w większej ilosci.
 
szerlock moze ugotuj samego ziemniaczka, dodaj masełka, jakiś majeranek lub bazylię, może jakaś marchewka też sie znajdize i jakoś przecierpicie ten jeden dzień ;-) No i może żółtko w ramach braku mięska :tak: Dieta jednego dnia mu nie zaszkodzi :-D
 
szerlock - i co w koncu zrobilas???
U nas dzis obiadek z ziemniaka, marchwi i brokolow plus cielecina - wszystko ugotowalam razem (no - mieso troche dluzej gotowalam, a potem wrzucilam marchew i ziemniaka a po jakims czasie brokuly). No i pod koniec odlalam prawie cala wode, dodalam oliwy z oliwek (bo masla nie daje) no i bylo na dzis i na jutro :-)
W sobote eksperyment z kasza :tak: Wlasciwie to moglabym mu juz dac wczesniej bo mam krupnik dla siebie, no ale jest dosyc mozno przyprawiony wiec nie bede szalec
 
reklama
a moj synio codziennei zalicza obiadek sloiczkowy, ale dzielnie tez zawsze asystuje nam przy obiadach i zawsze swoja porcyjke dostaje - co prawda mala
wczoraj jadl ryz gotowany, marchewke gotowana i troche piersi z kurczakak smazonej - tzn ze srodka bez panierki - i wszystko ok; dziele sie tez z nim rano kanapkami na sniadanie z szynka wiperzowa albo poledwica - i tez jest ok
 
Do góry