reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzanie diety Maluszków

Mała- moja pediatra znowu pozwoliła dawać słoiczki już na początku 3 miesiąca oczywiście w małych ilościach ale ja jeszcze czekalam i od tygodnia dopiero wprowadzam.Myślę że skoro dzieciaczek dobrze toleruje to spoko. I w sumie lepiej że je więcej zupek i dań niż mleka bo sa mniej tłuste. moja mała jest troszeczke pulchniutka i wole teraz jej dawac wiecej obiadków niż mleka i kaszek.

Japaneczka - Wasze maleństwo jest według mnie jeszcze za małe na wprowadzanie jakichś słoiczków. Ale w październiku to już jak najbardziej.
 
reklama
Scarletka i jak dzis u Was było z jedzeniem?
Pinka teraz Erik robi cyrki przy jedzeniu? oby chwilowo

My dzis juz miałysmy lepszy dzien;) i na jedzenie i tak ogolnie;) od godziny 8 rano - 4 butle mleczka po ok 110ml ,3/4 dyni z ziemniaczkiem i po raz pierwszy deserek czyli jabłuszko tez 3/4 słoiczka:)ach zeby tak ładnie zawsze było,bez wrzasku i histeri;)z checia otwierała buzke;)
 
no to faktycznie pediatra spoko :) ja tez uwazam ze dopiero wrzesien/pazdziernik na wprowadzanie pokarmow stałych ew zawsze mozna przejsc na mm :)
 
Wszystko zalezy od dziecka,nasza pediatra kazała właczyc słoiczki po 3 miesiacu ze wzgledu na małe przybieranie i na luzne kupki.
 
Gabrysia zjadła dzisiaj Jarzynową z Hippa (tą "paczkową") i na razie nie podam jej więcej... Zjadła ze smakiem, jak praktycznie wszystko, ale po 2 godzinach wpadła w taką histerię, że musiałam ją uspokajać prawie godzinę :szok: Chyba jednak jeszcze za wcześnie na kalafiora i groszek..
 
oluś u nas ze spaniem po tej zawiesistej kaszce tez było do bani. Niby zamiast o 0.00 obudził się o 2.00, ale za to potem już była mordęga do rana, wycie, wstawanie do niego co parę minut.. tak jak pinia pisała, mojego tez nawet kit nie zapcha.
Z jedzeniem u nas dzisiaj było ok, 4 butle po ok 150 ml, cały słoik obiadku i słoik deserku. Smarowałam mu dziąsełka na kilkanaście minut przed karmieniem
 
Vecia, pewnie masz racje i się za bardzo spieszę z tymi testami, odczekam teraz tydzień :/ chociaż małemu znowu pojawiła się wysypka, a zjadł tylko 1/3 łyżeczki marchewki... zrobie to "jak należy" i wtedy zobacze :) ja taka niecierpliwa jestem, bo wasze pociechy zajadają słoiczki w najlepsze, a ja mojego dalej tucze mlekiem... do tego po tym bebilonie ma refluks, nie wiem co o tym myśleć, bo nawet godzine po jedzeniu potrafi zwrócić sporą ilość... po bebiko nie miał takich problemów z brzuszkiem, a teraz pod koniec jedzenia marudzi, jakby go brzuszke lekko bolał...
 
Vecia, pewnie masz racje i się za bardzo spieszę z tymi testami, odczekam teraz tydzień :/ chociaż małemu znowu pojawiła się wysypka, a zjadł tylko 1/3 łyżeczki marchewki... zrobie to "jak należy" i wtedy zobacze :) ja taka niecierpliwa jestem, bo wasze pociechy zajadają słoiczki w najlepsze, a ja mojego dalej tucze mlekiem... do tego po tym bebilonie ma refluks, nie wiem co o tym myśleć, bo nawet godzine po jedzeniu potrafi zwrócić sporą ilość... po bebiko nie miał takich problemów z brzuszkiem, a teraz pod koniec jedzenia marudzi, jakby go brzuszke lekko bolał...
Na refluks spróbuj Bebilon Nutriton. A skoro obawisz się marchewki to na początek dej mu np. dynię czy dynię z ziemniakiem i nie wcześniej niż po 7 dniach od zaejscia ostatniej zmiany skórnej. Inaczej nadal nie będziesz wiedziała czy to alergia pokarmowa i na co
 
ja zaczelam wprowadzac sloiczki jak miala 3,5 miesiac pediatra powiedziala ze juz moge a dla mnie to byla szansa na odetchniecie od cyca bo ciagle na nim wisiala i jak jej podalam pierwszy raz to az piszczala tak jej smakowalo i musialam szybko podawac wcina je ze smakiem kaszke tez je ale nie podaje jej codziennie tylko raz na jakis czas i co najlepsze ze w koncu zaczela jesc modyfikowane we wrzesniu bede chciala juz ja odstawic od cyca wiec mnie to bardzo cieszy:)ona naszczescie do niejadkow nie nalezy rzadko podaje jej caly sloik
 
reklama
Do góry