reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

rozszerzanie diety maluszków

Melll pisze:
A ja nie wiem co robić bo moje dziecko prawie wcale mleka nie chce pić, z butelki tylko przez sen a w dzień daje zagęszczone łyżeczką

za to chce jeść wszystko co na stole widzi, a jak ktoś buzią ruszy to ona pierwsza ; :laugh: :p

w środe idziemy na szczepienie to spytam co robic, dziś jadla na śniadanie chleb i szynke  :p w ,ałych ilościach oczywiście ;)

Mell jakbym o swoim dziecku czytała ;D No u nas identico ;) :laugh: Moja powiedziała, na to co powyżej napisałam..ciekawe jak Twoja to wytłumaczy ::)
 
reklama
loende04 pisze:
bo niby nie ma czym sie martwić ale wburwia mnie że robie mu flache a potem psu wylewam :mad: ale miejmy nadzieje że to chwilowe przez zęby ::)
Loende [/b] , ja mialam dokladnie ten sam problem. Niedawno jeszcze potrafil mi wypic 150ml (max) , ale teraz czasem nie moge mu wcisnac nawet 120 ml.  Za kazdym razem sie stresowalam czy wypije mi porcje czy znowu bede wyrzucac. Wiec niedawno zaczelam stosowac pewien manewr dzieki czemu nie stoje nad dzieckiem z butelka blagajac aby dopilo te ostatnie 40 ml. Do resztki mleka wsypuje mu kleik/kaszke i podaje lyzeczka. Mam problem z glowy bo chetnie je - uwielbia kaszki pod rozna postacia. Moze i u Ciebie sie to sprawdzi.  ;)
 
hihihi mnell u nas to samo tymija tylko łyżkę podnoszę do swojej buzi to ten też dziobalka otwiera :D ten to na okrągło mógłby jeść, ale nic prócz swojego jedzonka narazie nie dostaje
 
ja w koncu kupiłam kaszke kukurydziano ryżową nestle, będziemy próbowac, czy wy dajecie tą kaszke tak jak w przepisie na gęsto czy przez butle? krzysiek nie bardzo butle lubi wiec chyba łyzeczką spróbuję
 
Melll pisze:
A ja nie wiem co robić bo moje dziecko prawie wcale mleka nie chce pić, z butelki tylko przez sen a w dzień daje zagęszczone łyżeczką

za to chce jeść wszystko co na stole widzi, a jak ktoś buzią ruszy to ona pierwsza ; :laugh: :p

w środe idziemy na szczepienie to spytam co robic, dziś jadla na śniadanie chleb i szynke :p w ,ałych ilościach oczywiście ;)
Mell, kochana miałam to samo. Adaskowi butle ładowalam przez sen, bo inaczej sie nie dało, ale w koncu i to przestało działać. No i od kilku tygodni lecimy łyżeczą mleko zageszczone kleikiem kukurydzianym:

7,30-8.00 200 ml mleko z kleikiem na gesto łyzeczka
11.00 deserek
13.00 zupka 190 gram
16.00 200 ml mleko z kleikiem na gesto łyzeczka
20.00 200 ml 200 ml mleko z kleikiem na gesto łyzeczka

I tak w kółko, w miedzy czasie chrupoki i herbata łyzeczka :)
 
To mi nieco ulżyło że nie jestem z tym sama :)
Ale muszę przyznać, że po tej zmianie butli i smoczka ciągnie mi kaszke z butelki na noc i przy niej juz słodko zasypia :laugh: czyli tak jak kiedyś, co bardzo mnie cieszy! ;)

kate chodzi Ci o tą z Bifidus? Bo ja ja własnie daję na noc do mleka, ona ma taką konsystencję gładziutka że idealnie nadaje sie do butelki no i ma taki biszkopcikowy smak :)
 
Ja tak strasznie własnie nie chcę żeby mi butle odrzucił całkowicie to butla to fajna sprawa, wygodna, no i dobrze jak tak dziecko sobie przed snem pociumka ;)
 
loende04 pisze:
kate chodzi Ci o tą z Bifidus? Bo ja ja własnie daję na noc do mleka, ona ma taką konsystencję gładziutka że idealnie nadaje sie do butelki no i ma taki biszkopcikowy smak :)
własnie taką mam, dzisiaj rano zrobiłam troche najpierw na wodzie ale nie bardzo mały chcia ł jesc a potem dodałam mleka i troche zjadł, łyzeczką dawałam ale mi sie jakas rzadka wydawała, chyba lepiej by było butelką
 
reklama
loende04 pisze:
brunetka no bo niby nie ma czym sie martwić ale wburwia mnie że robie mu flache a potem psu wylewam :mad: ale miejmy nadzieje że to chwilowe przez zęby ::)
a że Mateuszek miał trzydniówke to słyszałam własnie ;) Mozliwe że od mojego załapał, ale juz przynajmniej sie uodpornił ;) Tylko dziwne że Pawełek "nienaruszony" ::) ;D myślę że to, ze Ci mniej je to nie masz sie czym martwic bo i  tak je Ci naprawdę ładnie! Może wiecej mu dajesz zupki/obiadku albo cos pomiędzy chrupki, więcej picia ::) i dlatego...???

kasia to dobrze że mniej a cześciej bo tak nawet zdrowiej a waży Martynka naprewde ładnie, zważywszy że to dziwusia i malenka sie urodziła, super ;)
To dobrze,że chociaż psa masz :p, bo ja to jak zrobię a Mati mi nie doje to co sama mam wypić ??? czy dać mężusiowi, jako dodatek do kawy :p :p :p
A z tą trzydniówką to Pawełka nie złapało, bo on jeszcze nie w wieku dzieci, które to łapią. To choróbsko z tego co czytałam od 6 m-c do 36 m-ca.
A tak w temacie już bardziej to nie daje Matiemu duzo zupki, mniej więcej wychodzi taki większy słoiczek, jeśli można porównywać by to tych kupowanych. Choć ostatnio coś w zupach nie smakuje, wczoraj musiałam mu dać mleko, bo zupki nie chciał, a dziś jadł na dwa podejścia.

 
Do góry