Iwon pisze:
kate332 pisze:
Iwon no no odwazna jestes, ja jakos boje sie nowosci, moze przez to nocne marudzenie,
Dzięki za uznanie ;D, ale nie nazwałabym tego odwagą. Wiekszość dzieciaków butelkowych jada już to, co my dopiero wprowadzamy i myślę nawet, że jesteśmy trochę w tyle :
dokładnie, nawet mi lekarka ta od alergii powiedziała że wiekszośc tych alergi w dzisiejszych czasach jest spowodowana tym że zbytnio sie pieścimy z naszymi maluchami
Ja tam sie jednak teraz troszke popieszcze ale jak tylko dostaniemy zielone swiatło to koniec z zakazami, zreszta jak teraz jem śniadanie to weronika rączki wyciąga i mówi am to co ja mam zrobić?