reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

rozszerzanie diety maluszków

Kate kurcze nie wiem co jeszcze z tym mlekiem moge Ci poradzić? Może bys tak pomieszała ze swoim trochwe? żeby nie było takiej radykalnej zmiany smaku?

U nas tez ostatnio róznie bywa, dzisiaj np. Weronika nie chciała wcale jeśc zupki i skończyło sie na deserku z kleikem, wogóle ma słaby apetyt ostatnio, myśle że i to przejdzie
 
reklama
Mili tez sie miesza
lubila zupki,obiadki a teraz wcina deserki a reszta bebe ::)

ostatnio kupiłam jej risotto z warzywami HIPPA i cały słoik wyladowal w koszu na smieci ::)
nie polecam,ten ryz jakis w calosci,geste jak cholera i to jej chyba nie pasowalo
 
moze to takie przejściowe zmiany w upodobaniach naszych maluszków? w końcu one też mają swoje gusty, a my chcemy żeby jadły to co nam sie podoba......
 
u nas nadal same papki jesli chodzi o obiadki, nie ma szans zjedzenia czegokolwiek z najmniejszymi grudkami
ale co jest bardzo dziwne podjada troszke ze mną moje obiadyi i jakoś bez problemu oczywiscie staram sie nie przesadzać i daję tego małe ilości
 
Kate332, u mnie tez ostatnio bunt jedzeniowy. Jeszcze niedawno Sewerynek wcinal rano 2x mleko po 120-150ml, a teraz nie zjada nawet 100! i reszte musze wylewac. Niedawno jeszcze sama radzilam, aby do reszty mleka dawac kleiku to wtedy zje z lyzeczki. Ale w tej chwili nawet to nie skutkuje. Maly uparciuch tak sciska usteczka ze nie da rady mu nic wcisnac  :mad: brrrr. Teraz tez zastanawiam sie co robic z tym mlekiem, no bo przeciez musi pic mleko. Dzisiaj np zjadl 1x 90 ml mleka a potem dalam mu kaszke manna na mleku krowim (robilam sobie na sniadanie, wiec widzac jego zainteresowanie moim talerzem dalam mu i bardzo smakowalo); wolalabym tego nie robic czesciej tylko dawac mu zdrowsze mleko - jutro sprobuje zamiast mleka w butelce dac mu jego kaszke. A w ogole przez ostatni czas bunt dotyczyl tez kaszki, ktora jadl wieczorem i uwielbial. Przez pare dni nie chcial ruszyc, a teraz je. Mysle ze te zmiany apetytu to chyba normalne i trzeba przeczekac, przeciez w pare dni nasze dzieci nie umra nam z glodu... chyba  ;D
kaśka K my tez niestety na papkach. Tez chcialabym juz powoli uczyc go żuć ale to jednak za wczesnie. Biedaczek dlawi sie najmniejszym nierozmiksowanym kawalkiem marchewki. Kiedys dalam mu kawalek chrupka i skorki od chleba. Zwymiotowal bo sie tak zadlawil. Musze jeszcze troche odczekac. Moze jak mu sie zabki pokaza, bo poki co jeszce nic nie widac znad dziaselek... :(
 
Wczoraj Julia jadła żółtko z zupką, mamy pozwolenie od lekarki wprowadzania wszystkiego, oczywiście nie na raz ;) :p

 
u mnie ostatnio znowu jedzeniowa tragedia.
Weronika nie chce zupek jeśc wcale.
trwa to już ponad tydzień i zawsze kończy sie strasznym płaczem, daje jej mleko to wciana az uszy sie jej trzęsą a zupek nie.
Próbowałam rózynch , samego ziemniaka, ziemniak z marchwią, rózne kombinacje warzyw które do tej pory lubiła i nic.
deserków tez je mało, wychodzi na to,ze moje 8 miesieczne dziecko znowu pije tylko mleko ::)
 
Ewelinko, Kornel tez za zupkami nie przepada, a już zwłaszcza za tymi, gotowanymi przeze mnie ::) :p :mad:

Mleko uwielbia i odnoszę wrażenie, że dopiero po wypiciu butli jest zadowolony, najedzony i szczęśliwy ::)

Tragicznie nie jest, bo zjada te zupki, ale często sie wykrzywia, płacze, a jak w końcu się zdecyduje zjeść, to trwa to pół godziny :p
 
A może one po prostu nie lubią jeść łyżeczką ???
Chociaż desreki i owoce jedzą przeciez właśnie w ten sposób i bez takich grymasów ::)
 
reklama
jestem z września, ale Maks urodził się troszkę za szybko w lipcu:)i tak czytam o jedzeniu-mój mały już od dobrych 2 mcy nie je mleka-w ogóle. Jak zasmakował w słoikach to przestało mu chyba mleko smakować;p z mleka to je tylko kaszke mleczno ryżową hippa. Ale wszystko jest ok, rośnie troszkę wolno ale nic pozatym. Wczoraj ugotowałam mu zupkę kalafiorową (z hortexu mrożona) i zjadł w ciągu całego dnia całą paczkę:)więc chyba nie tylko słoiki są ok.
 
Do góry