rozszerzanie diety maluszków

[Joaska]

czesc marynku

z tego co wiem to warzywa i owoce gotowane mniej uczulaja, jezeli robisz przeciez to trzeba zetrzec jablko cy marchewke na tarce, albo utrzec mikserem i zagotowac, chcociz wtedy ucieka z nich duzo witaminek........

na poczatku chyba lepiej dac sloiczke a potem robic swoje rzeczy, chociaz jak masz sprawdzone warzywa i owoce do proboj sama robic.......

zreszta sama nie wiem tak do konca, inne dziewczyny sie lepiej znaja.........napewno cos poradza!!

 

[Gosiczka]

A ja po raz kolejny lecę do Was z pytaniem, moje bardziej doświadczone koleżanki ;D Zwłaszcza te, które same gotują obiadki dzieciaczkom. Jak rozdrobnic mięso, żeby się mój mały łobuz nie zadławił? Da się mięcho przez sitko przetrzec? Bo na łyżeczkę mięsa to mi się nie chce całego robota uruchamiac.

 

[kaśka k]

Iwon tylko pod żadnym pozorem nie kupuj tego rosołu z bobovity bo do kosza wywalisz!!1 Takie to świństwo,że fujjjjjjj
bez smaku zupełnie, woda z kaszka kukurydziana to rarytas w porównaniu z tym!!
błe

ja kupiłam i wywaliłam

 

[krox]

mam to szczescie ze nuno jest malo wybredny jesli chodzi o jedzenie. wszystko mu smakuje oprocz herbatek HIPPa i startej marchewki.
rzeczywiscie te sloiki to super sprawa ale bezlitosne dla rodzinnego budzetu. fajne w podrozy albo na wyjscie.
staram sie zeby maly mial kazdego dnia przynajmniej 1 danie warzywne i 1 owocowe.
mam mulitmiquick brauna (jak sylwia79 i joaska) i jestem bardzo zadowolona. praktyczne urzadzenie z fajnym uchwytem do powieszenia na sciane. jest pod reka i miksuje co danego dnia mam.
nie wiem jak jest z tymi jogurtami. chyba nie ma specjalnych dla dzieci (oprocz tych w sloikach gerbera), tak jak np. serki danonki? wie ktos? z tego co piszesz -anita- to wnioskuje ze do nas do polski dopiero to za rok czy dwa dotrze zaczelam dawac normalne, "dorosle" jogurty i nuno wcina jak szalony.
pozdrawiam

 

[elfiko]

Gosiczka ja miesko miksuje razem z warzywami i jest ok a na tarce nie probowalam, ale sprobuj moze sie uda.
Kate ja zupki robie w nastepujacy sposob:
marchewke,pietruszke,kawalek selera,duzy ziemniak i kawalek pora obieram i kroje na male plasterki, potem zalewam wrzatkiem i gotuje do miekkosci, potem miksuje z okolo150ml tej wody w ktorej gotowalam i dodaje kleiku kukurydzianego do gestosci, i w ten sposob mam zupki na dwa dni-wychodz okolo300ml
przed podaniem podgrzewam zupke i na 150ml daje lyzeczke masla lub oliwy z oliwek.
miesko zawsze gotuje osobno i na koniec dodaje do wczesniej przygotowanej jarzynowki.
jak otworze puszke groszku lub kukurydzy to gotuje wiecej jarzynowki wlasnie z dodatkiem groszku i kukurydzy i zamrazam poporcjowana a z reszty robie purre ziemniaczano-kukurydziane i ziemniak-groszek i tez zamrazam.
mam w ten sposob obiadki na okolo 8 dni.

 

[loende04]

elfiko - zdolniacha
Ja z kolei pasteryzuje a groszek jak daje to ten z mrożonek z nie z puszki konserwowy : chyba bardziej zdrowy, co? :
Daję często buraczki do zupek albo robie zupki buraczkowe bo buraki zdrowe a w słoiczka nie ma...! :

 

[kolorowa_kredka]

ta nasza elficzka to faktycznie ekspert od żywności kuchni i jeszcze wielu wielu

 

[krox]

dziewczyny, jak radzicie sobie z plamami z tych wszystkich zupek?
nuno jest bardzo aktywny, takze w czasie jedzenia.i mimo sliniaczkow i ciaglego wycierania mu buzi, ubranko zazwyczaj jest brudne. macie jakis patent na te marchewkowo-jakiestam plamy? tylko nie namaczanie bo nie mam do tego glowy i nerwow...
vanish w tym przypadku do bani.
bede wdzieczna za rade.

 

[e_mama]

mamy ten sam problem co krox... u nas sprawdza się jedynie natychmiastowa przebiórka młodej w czyste szaty i zapranie plamy wodą z mydłem... dopóki plama nie zaschnie to schodzi wszystko ładnie, ale jeden śpiochy zalatwiłam bo czekałam z pół godziny z zapraniem plamy i już nie zeszła...

 

[elfiko]

ja od razu zapieram lub namaczam w platkach mydlanych, to chyba jedyny sposob?

Kredziu tajemnica mojego ekspertowania polega na tym ze lubie gotowac ;D