e_mama pisze:
a co myślisz o tej teorii ze rozcieńczane wodą mleko modyfikowane jest mniej wartościowe ?
bo się teraz nad tym zastanawiam ?
???
Edycia mam taką teorię- nie mam już żadnej
Wiesz
Lilka, masz rację, że każda gazeta, każdy pediatra będzie miał odmienne zdanie na ten temat i że trzeba zaufać intuicji, ale ja do mojej pediatry mam duże zaufanie, bo wielokrotnie się sprawdziła, miała zawsze dużo rozsądku.
Np. nigdy nie podała Kornelkowi antybiotyku, zawsze uważała to za ostateczność i mały wychodził bez niego obronną ręką z chorób
Ona też wspierała mnie, żeby jak najdłużej karmić piersią, ale jak mały nie przybierał na wadze nie bała się zaproponować mi dokarmiania mieszanką. I w ogóle jestem z niej bardzo zadowolona, bo ma dużą wiedzę i miłe podejście do dziecka. Dlatego wsłucham się uważnie w jej słowa za tydzień i zdam Wam dokładne relacje
Wasze zdania naturalnie również wezmę pod uwagę 8)
Zresztą, Korniszonek i tak pierwsze mleczko pije o 7, a w żłobku śniadanko o 8, więc co za problem zastrzec sobie, że ma nie jadać zupy mlecznej, tylko drugą część śniadanka?
Myślałam, ze może jest okazja, żeby go mu rozszerzyć dietkę o to mleko, ale tak jak napisałam, czekam na wizytę u lekarza i jeszcze z M. poczytam na ten temat. On raczej jest przeciwny, bardziej ostrożny, a ja, same wiecie. Gdzieś tak pośrodku