reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

rozszerzanie diety maluszków

Iwon pisze:
Edytko, ja też daję mleczko w takich proporcjach, jak jest napisane na opakowaniu. Jedna miarka, to 30 ml wody

Ja podaje angielskie mleko SMA Wysoya i też jest jedna miarka na 30ml :)

A tak w ramach ciekawostki wiecie, że tutaj mleko specjalne, na recepte takie jak np to moje sojowe (w Polsce to by był Bebilon Pepti czy Nutramigen, dzieci mają tutaj za darmo !!! Jest to traktowane jako lek, a dzici tutaj maja za darmo leki do 16 roku życia.
 
reklama
elfiko pisze:
e_mama pisze:
elfiko pisze:
baby doradzcie co mam zrobić z tym moim dzieckiem? Martuska mi radzi dac jej zupke o 13stej ale to juz też przerabialam i tez malo zjadla. Moze jej pozamieniam godziny jedzenia i zamiast o 13 to dam jej to mleko o 12stej a obiad dopiero o 16tej jak zglodnieje? sama juz nie wiem.........

a może dorzucić owoce do kaszki na gęsto tej porannej ? albo dać owoce o 11 a nie o 10 ?
u nas jest długa przerwa między pierwszym a drugim posiłkiem bo mleko jest o 5 rano i dopiero potem o 10 są owoce czyli 5 godzin przerwy... ale w sumie u nas nigdy nie było problemów z jedzeniem, za to są problemy z piciem :)

odpada bo kasze ciągnie tylko przez smoka taka pólpłynną
chyba dam jej teraz mlekoczyli o 12 a obiad z nami o 16tej i zobaczymy czy wiecej zje

dzieki dziewczyny

a wogóle to mam zamiar dawać weronice juz kolacyjke dwuskładnikowa- kanapeczka z wedlinka przed kąpielą a do popicia po kapanku mleko

Ja właśnie daję na kolacje ALkowi (jak juz pisałam) grysik, lub chlebuś, lub owsiankę a potem mleko.
Ciekawe ile mleka będzie wypijał (i czy wogóle) jak go odstawię od cyca wieczornego. Zamierzam od niedzieli ::)
 
Wiecie co i muszę sie tu wypowiedzieć na temat mleka krowiego, choć planowałam, że nie :p

Ja uważam troche jak Iwonka

Tutaj w UK też zalecane jest, żeby podawać mleko krowie dopiero od skończonego roku, szczerze, to popytam dokładniej pediatrę do którego chodzimy.
Jak karmi sie piersia to podobno to w wielu procentach ochrania przed ewentualną alergią na mleko krowie, ale mój przykład, a raczej Alka wskazuje na to, że to nie reguła, bowiem Alek ma właśnie alergie na nabiał (czekamy na ostateczne wyniki badań krwi).
Jednak gańcie mnie lub nie, gdyby nie alergia to podałabym mu mleko krowie zaraz po roku i jak mu minie daj Boże do 3 lat to też mu podam.
Jest tyle nabiału w koło, że nasze dzieci wcale nie musza pić tylko mleka. Poza tym mówi sie o wartościach odżywczych, przecież mleko to nie jedyne co dzieci zdrowego jedzą i np takie żelazo jest lepiej przyswajane z mięsa nawet niz z mleka.

Swoja droga ciekawa jestem na ile te dodatkowe witaminy z mlek w proszku przyswaja organizm.

Myślę, że teraz przez te alergie narobiło sie tyle tych mlek modyfikowanych, a to do 3 lat to już jak dla mnie w 50% napędzanie biznesu firmom produkującym te mieszanki. Dawniej dzieci piły mlekao krowie pełnotłuste i nic im nie było a dlaczego? bo nei było alergi na mleko. Teraz muszą uważać te dzieci, które maja predyspozycje.
Wiecie ja wciąż nei mogę się przekonać do mlek modyfikowanych, bo przecież to jest chemicznie wyprodukowane i trzeba tylko zalac wodą.

Podsumowując, dobrze, że każdy ma wybór i tego trzeba się trzymac, a Kornelkowi jako jego potencjalna mama pozwolilabym jeść mleko w przedszkolu, niech się powoli przyzwyczaja jak tylko nic mu nie będzie i myślę, że nawet lepiej jak będzie miał na początek kontakt z takim i takim mlekiem, przynajmniej ni będzie ewentualnego "szoku" dla organizmu:)
 
Wiesz Martuśka co jest najśmieszniejsze ? że ta konsultantka z Nestle powiedziała mi, że po roczku można wprowadzać normalne mleko krowie po uprzedniej konsultacji z pediatrą. Wcale nie przekonywała mnie, że należy podawać mleko modyfikowane do 3 roku.
No i jeszcze wytłumaczyła mi na czym polega różnica między mlekiem hypoalergicznym a zwykłym. Zwykłe modyfikowane ma całe aminokwasy a w hypoalergicznym aminokwasy są pocięte na cząsteczki, jak to ona nazwała na „cegiełki” i tym sposobem to mleko jest lepiej przyswajalne przez organizm małego dziecka. A w przypadku gdy maluch ma skazę białkową dostaje preparaty mleko zastępcze, czyli nie mleko HA tylko te nutramigeny i inne bebilony pepti. Więc podsumowując moja młoda nie ma takiej prawdziwej skazy białkowej tylko nie przyswaja w pełni tych aminokwasów ze zwykłego mleka. Dlatego też reaguje wysypką na nabiał, masło itp, ale jest szansa, że w miarę szybko powinna z tego wyrosnąć. Uffff



 
to ja zaczęłam tą zadymę z mlekiem bo szczerze powiedziawszy ostatnio coraz częściej sie zastanawiam nad wprowadzeniem zwykłego mleka po roczku, o ile pamiętam piotrek chyba tak właśnie przeszedł i to przejście było pod kontrolą lekarza, krzysiek nie lubi mlek modyfikowanych dlatego nadal karmie go piersią ale przeciez nie moge go karmic do 3 roku życia :o :o ??? ??? pozatym zajada jogurty i serki i nic mu po nich nie jest więc alergii nie ma, jak skończy roczek to zapytam lekarza przy okazjii szczepienia
 
reklama
Do góry