elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
jak pisałam posta wcześniej o tej ogórkowej to pomyślałam że Wam napisze jak ją robiłam ale Weronika sie obudziła i wysłałam posta króciutkiego ;D
ale już naprawiam błędy
gotuje na kawałku idnyka i kawałku wołowinki rosół z dodatkiem warzyw( marchew,pietruszka zielona i korzeń, seler korzen, por,dwa trzy liście kapusty,) potem warzywa wyjmuje -odcedzam bo do zupy daje potarte na tarce od razu a por małe krązki i kapucha też . Do tego czystego rosołu wrzucam ziemniaki w kosteczke ,liśc laurowy i trzy kulki ziela angielskiego i gotuje aż zmiękną potem wrzucam te warzywa, i ogórlki zwykłe kiszone na tarce potarte . Daje do smaku, troche najpierw i czekam aż sie zagotuje próba i jak mało czuć te ogóry to dodaje więcej, na koniec doprawiam lekko i zaczepuję mąką
Taką robie dla wszystkich tylko łoś mój na talerzu sobie soli wiecej daje i czasem maggi.
No i dałam Weronice troszke tego potartego ogóra wczoraj bo takie mało kwaśne miałam i mała była zachwycona- zajadała sie i chciała jeszcze .
ale już naprawiam błędy
gotuje na kawałku idnyka i kawałku wołowinki rosół z dodatkiem warzyw( marchew,pietruszka zielona i korzeń, seler korzen, por,dwa trzy liście kapusty,) potem warzywa wyjmuje -odcedzam bo do zupy daje potarte na tarce od razu a por małe krązki i kapucha też . Do tego czystego rosołu wrzucam ziemniaki w kosteczke ,liśc laurowy i trzy kulki ziela angielskiego i gotuje aż zmiękną potem wrzucam te warzywa, i ogórlki zwykłe kiszone na tarce potarte . Daje do smaku, troche najpierw i czekam aż sie zagotuje próba i jak mało czuć te ogóry to dodaje więcej, na koniec doprawiam lekko i zaczepuję mąką
Taką robie dla wszystkich tylko łoś mój na talerzu sobie soli wiecej daje i czasem maggi.
No i dałam Weronice troszke tego potartego ogóra wczoraj bo takie mało kwaśne miałam i mała była zachwycona- zajadała sie i chciała jeszcze .