reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

rozszerzanie diety maluszków

To my dalej jesteśmy strasznie do tyłu z jedzeniem... U nas królują zupki i dania od 6 miesiąca. Ciągle jeszcze nie daję małej soli i dlatego też nie kupuję zupek hippa choć najbardziej mi odpowiada ta firma (ziemniak z dynią to baza do wielu obiadków).
Dziś dostała po raz pierwszy słabo rozdrobnione warzywa z ryżem gotowane na parze z bobovity takie od 7 miesiąca. Chyba średnio jej smakowało, no ale od czegoś trzeba zacząć. Do tej pory były tylko papki.
Kaszek też nie jemy. Żółtko jadła dopiero z 5 razy.
Jak widzę co jedzą Wasze maluchy to łapię doła...
Ciekawa jestem jak Joasia karmi Kubę ?
 
reklama
brunetka pisze:
Melanie pisze:
Nie dawajcie tego shitu dzieciom :p
komunistyczne czasy wpoiły w nas, że paróweczki to rarytas
na paróweczki składa się wszystko ze zwierza co tylko zostanie po wycięciu "lepszego" - tylko szczecina jest wyrzucana - a pozostałe rzeczy są w paróweczkach :p

kate322, wiesz czemu Twoje dziecko tak suszyło?
Od chemii poprawiającej wygląd i walory smakowe.
Ja bym się z tego nie śmiała :(

Paróweczki to nie mięsko - uwierz mi
No to wiedze ze udalo sie mi rozpetac wojne. Nie mialam takiego zamiaru.
Melani nie watpie,ze masz racje, jednak nie jest moim zamiarem robienie krzywdy wlasnemu dziecku, a ten smiech tez mial miec inne znaczenie niz odebralas.
uwzam ze podajac te parowki 2 raz nie wyrzadzilam dziecku ogromnej krzywdy.
Juz kiedys bylo to u nas powiedziane, ze kazda z nas jest matka i kazda sama decyduje co jest dla dziecka dobre.

brunecia - ale nie każda mama ma możliwość zobaczenia na własne oczy jak się paróweczki robi
ja bym się bardzo cieszyła jakby mi ktoś podpowiedział co jest absolutnie nie dla dzieci - z powszechnie uznawanych produktów dla dzieci
troszkę znam się na dietetyce i wiem, że jeśli po czymś kogoś "suszy" to napewno nie było zdrowe

Wiem, że każda mama sama wybiera swojemu dziecku produkty ale chciałam tylko uświadomić, że to naprawdę fatany wybór
nie gniewaj się na mnie - naprawdę chciałam dobrze :)

Pozdrówki z lodówki bez parówki ;D ;)


 
e_mama pisze:
Ciekawa jestem jak Joasia karmi Kubę ?

u nas podobnie, zoltko bylo tylko raz...........i wydawalo mi sie ze dostal jakis krosteczek, proba nastepna za tydz.

co do zupek to sama mu robie, juz nie przecieram, gniote widelcem, nawet daje rade, a miesko daje ze sloiczka do tego wszystkiego..............chcialabym mu juz dawac takie wywary z mieskiem, chyba musze sie za to wziasc!!!!

a z doroslych rzeczy jadl babke drozdzowa, ciasteczka owsiane, chlebek normalny i razowy...................teraz musze jeszcze wprowadzic mu kluseczki jakies i ryz...........

a owoce tez zajada, przewaznie jabluszko, banana, brzoskwinie, morele, kaszki owocowe..............

aha i jak sie robi ta pomodorowa na koncentracie??????
 
ja robie pomidorową na przecierze własnym domowym, wiec nic poza pomidorami w nim nie ma, i krzysiek juz kilka razy spróbował takiej zupki z pomidorami
 
a warzywa gniote widelcem a mięsko siekam, czasem kurczaka daje po małym kawałku i widze że mu to pasuje lubi mamlac kawałki jedzenia
 
kate332 pisze:
ja robie pomidorową na przecierze własnym domowym, wiec nic poza pomidorami w nim nie ma, i krzysiek juz kilka razy spróbował takiej zupki z pomidorami

ja do pomidorowej naszej dodaje takie przetarte pomidory z kartonika Valfrutta, mysle ze moze zrobie mu z takiej.........tylko to chyba trzeba na wywarze z warzyw i mieska?????ja mu jeszcze takiego nie dawalalam.............
 
ja juz daje na wywarze bo po prostu znudziło mi sie to gotowanie w 3 garczkach (w 1 miesko w 2 wwarzywa a w 3 nasz obiad) gotuję jedną zupę tylko przed doprawieniem odlewam dla krzyśka na 2 dni
a jak mamy obiad niezjadliwy dla małego dziecka to daję słoiczek, ale juz coraz mniej chetnie zjada
 
reklama
Joasiu a dawałas Kubie już pomidory? bo jak nie i pierwszy raz a do tego pierwszy raz wywar z mięska to jak sie uczuli to nie będziesz wiedziec na co. Ja bym zaczęła od zwyklego rosołku najpierw i jak przejdzie to dopiero zupki z niego robić. Daj do tego garnuszka z cielęcina warzywka i zrób Kubusiowi jarzynowa na rosołku. Ja taka właśnie zupke pierwszy raz dałam Weronice.
 
Do góry