Rozszerzamy dietę dziecka czyli: co, kiedy, ile i jak...

[marisax]

dziewczyny doradzcie prosze bo juz nie wiem co robic....jakies poltora tygodnia temu dalam malej jabluszko z gruszka pierwszy raz. najpierw zaczelysmy od 3 lyzeczek. Trzeciego dnia zjadla prawie pol sloiczka i za chwile na buzce pojawily sie czerwone plamy, ktore znikly po jakis 15min. pomyslalm, ze alergia na ktorys z owocow wiec zrobilysmy 2dni przerwy. Zeby sie przekonac czy to moze jabluszko dalam jej po tych 2dniach jablko z bananem i znow to samo - cala buzia w plamach. Bylam wiec przekonana, ze to wlasnie na jablko tak reaguje. przeszukalam polki w sklepie i jedyne co udalo mi sie znalezc z deserkow nie zawierajacych jablka to brzoskwinia z bananem. Niestety buzia w plamach byla juz w trakcie 5czy 6lyzeczki. Nie wiem co robic czy to mozliwe, zeby tak wszystko uczulalo? zostala nam tylko sama gruszka w sloiczku i to na tyle jesli chodzi o deserki od 4 miesiaca bo wszystkie inne albo zawieraja jablko albo banana :-( Dodam, ze rozszezanie diety zaczelysmy od kaszki dosypywanej do mleka i to wlasnie jablkowej. Maya nie ulewala i nie bylo żadnych niepokojacych objawow. Dosypywalam 2miarki od mleka na noc. Teraz też dosypuje tyle tylko, ze brzoskwiniowa. Na obiadek dostawala najpierw marchewke z ziemniakiem a teraz juz wielowarzywny sloiczek i wszystko wporzadku. Myslicie, ze te plamy swiadcza o alergii na owoce? No i jeśli tak to teraz zagadka na ktore (?)

 

[Malutka...]

to może spróbuj dać samo jabłko, i zobaczysz, a potem na następny dzień samego banana, w sumie to się tak nie znam, ciekawa sprawa

 

[87zabka]

nulini Co, kiedy w diecie dziecka - osesek.pl - ciąża, noworodek, niemowlę, wychowanie i rozwój dziecka, rozszerzanie diety na tej stronce jest fajnie opisane:-)

Dziewczyny a jak podajecie juz obiadki i chcecie podawac deserki to jak to robicie??
kolo poludnia obiadek a popludniu deserek czy jak daanego dnia obiadek to deserka juz nie??

ja daje na zmiene 1 dzien obiadek 2 dzien kaszka 3 dzien obiadek 4 dzien owoce 5 dzien obiadek i tak dalej oczywiscie wszystko je na obiad a obiadki czyli zupke daje co dwa dni bo pediatra mi powiedzial ze na poczatku dziecku niewolno dawac codziennie obiadku bo uklad trawienny moze sobie nieradzic wiec dajemy co dwa dni

ariska dzieki za przepis, napisz czy misce smakowalo, wiem, ze jest taki sloiczek od 4 msca ale nigdzie nie moge go spotkac;/

w tesco wiem ze maja caaaaaale regaly wszystkich sloiczkow wszystkich smakow i wszystkich firm od koloru do wyboru :-) bo w pozostalych marketach maja tylko niekture bynjmniej u nas

dziewczynki a gotujecie np większe ilości papu dla dzieciaczków i mrozicie?
aby było na potem
bo wiadomo ciężko chyba ugotować taką małą ilość
a przecież nie daje się codziennie tego samego

no nie wiem

ja gotuje w garnku miksuje blenderem i pakuje do sloiczkow z gerbera i sloiczki gotuje 10 minut i potem wstawiam wszystkie do lodowki :-) aha i sloiczki z gerbera bo te z bobovity nienadaja sie do zagotowania bo w trakcie gotowania dekielki odchodza ale wiem ze moja sasiadka niegotowala sloiczkow tylko wlasnie mrozila tylko wtedy trzeba na sliczku pisac daty kiedy sie je gotowalo i zamrozilo

dziewczyny doradzcie prosze bo juz nie wiem co robic....jakies poltora tygodnia temu dalam malej jabluszko z gruszka pierwszy raz. najpierw zaczelysmy od 3 lyzeczek. Trzeciego dnia zjadla prawie pol sloiczka i za chwile na buzce pojawily sie czerwone plamy, ktore znikly po jakis 15min. pomyslalm, ze alergia na ktorys z owocow wiec zrobilysmy 2dni przerwy. Zeby sie przekonac czy to moze jabluszko dalam jej po tych 2dniach jablko z bananem i znow to samo - cala buzia w plamach. Bylam wiec przekonana, ze to wlasnie na jablko tak reaguje. przeszukalam polki w sklepie i jedyne co udalo mi sie znalezc z deserkow nie zawierajacych jablka to brzoskwinia z bananem. Niestety buzia w plamach byla juz w trakcie 5czy 6lyzeczki. Nie wiem co robic czy to mozliwe, zeby tak wszystko uczulalo? zostala nam tylko sama gruszka w sloiczku i to na tyle jesli chodzi o deserki od 4 miesiaca bo wszystkie inne albo zawieraja jablko albo banana :-( Dodam, ze rozszezanie diety zaczelysmy od kaszki dosypywanej do mleka i to wlasnie jablkowej. Maya nie ulewala i nie bylo żadnych niepokojacych objawow. Dosypywalam 2miarki od mleka na noc. Teraz też dosypuje tyle tylko, ze brzoskwiniowa. Na obiadek dostawala najpierw marchewke z ziemniakiem a teraz juz wielowarzywny sloiczek i wszystko wporzadku. Myslicie, ze te plamy swiadcza o alergii na owoce? No i jeśli tak to teraz zagadka na ktore (?)

najlepiej idz do alergologa i zapytaj ale moze ma uczulenie na sloiczki niektore dzieci tak maja zadko ale jest moze sproboj sama ugotowac i zmiksowac jabuszko

 

[olandia]

Moze mala ma nie alergie a nietolerancje. Przeciez jest jeszcze bardzo mala. Moze po prostu na jakis czas wstrzymaj sie z rozszerzaniem. Mysle, ze nie bez powodu niekrorzy lekarze kaza z tym czekac do konca 5 lub nawet 6 miesiaca. Dla jednych dzieci bedzie ok ale dla inych to za wczesnie.

 

[claudia4you]

Przepisy kulinarne dla niemowląt

może znajdzie się coś fajnego

 

[Ewcia_822]

Tycjan po próbie banana jak już pisałam miał bóle brzuszka. Dodawałam mu kaszkę waniliową do mleka i też o tym Wam pisałam i niestety miał dwa dni z rzędu straszne zatwardzenie. My na razie odpuszczamy bo chyba jego jelitka potrzebują jeszcze czasu...

 

[eti82]

Ewcia z tego co pisałaś dawałaś kaszkę mleczną, a one są robione na mleku następnym, więc trudniejsze do strawienia. Może następnym razem jak będziesz coś dodawać to spróbuj kaszki bez mleka, wtedy dodasz to, które Tycjanek pije. No i sławny bananek ja to chyba go zostawię na sam koniec, tak samo jak brokuły

 

[eti82]

A być może Tycjanek jeszcze do tego nie dojrzał. A właśnie dziewczyny zaobserwowałyście czy Wasze Maluszki potrafią wciągać dolną wargę, bo to jest podobno jeden z sygnałów, że dziecko jest gotowe na stałe pokarmy, bo potrafi zdjąć jedzenie z łyżeczki. Tak mam napisane w książeczce żywienie niemowląt

 

[claudia4you]

A być może Tycjanek jeszcze do tego nie dojrzał. A właśnie dziewczyny zaobserwowałyście czy Wasze Maluszki potrafią wciągać dolną wargę, bo to jest podobno jeden z sygnałów, że dziecko jest gotowe na stałe pokarmy, bo potrafi zdjąć jedzenie z łyżeczki. Tak mam napisane w książeczce żywienie niemowląt

mój już dawno wciąga dolną wargę
i mruczy tak sobie :-)

 

[martuś88]

muszę popatrzeć czy mój tak robi ale zauważyłam, że jak mu poleci jabłuszko to potrafi czasem sobie sam zlizać albo tak wciągnąć.... może to jest to....
u nas przed wczoraj była awantura właśnie o jabłuszko bo zostało mu z piątku tam może 1/4 słoiczka to mówię dam mu na działce, eee tam zjadł to migiem i ryk...
ojciec mój jechał dokupować hehe dobrze, że nie daleko jest taki większy sam gdzie mają takie rzeczy, no i tamtego też nie dojadł, wczoraj dojadł ale już nie płakał...