reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzamy dietę dziecka czyli: co, kiedy, ile i jak...

reklama
można już też chyba dawać ryż, ale nie dawałam
słoiczków nie kupuje i nie mam pomysłów na obiadki

chyba sięgnę do przepisów
 
Claudia gdzieś wyczytałam:razem zmiksować buraczka, ziemniaka, marchewkę, pietruszkę i oliwa z oliwek, ale te przepisy fajne co ostatnio dałaś link
 
spokojnie możecie dawać jabłuszko, marchewkę... ja to pamiętam chodziłam i oglądałam słoiczki z czego tam te zupki mają i takie warzywo wprowadzałam. Wiem teraz że maluszki dużo wcześniej przyswajają to co na słoiczkach jest od konkretnego miesiąca
A ja chcę nauczyć Rysię pić ze szklanki. Mam w domu jedną buteleczkę i używałam jej tylko wtedy gdy miałam mało mleka a mała była głodna. Butelka leży nieużywana i nie będę jej używać. Czytałam gdzieś artykuł w którym pisało że najlepiej dziecko nie uczyć butelki
ja nawet nie chcę przyzwyczajać do butelki ze smoczkiem, od razu przechodzimy na kubek niekapek lub szklankę :-) nawet jak będę już podawać mm.
u nas ok, spacer krótki bo pada u nas co chwilę, dziwna pogoda, moja Ala chyba też to czuje bo przysypia cały dzień i gada do mnie właśnie :-)
mi się udało trochę książkę poczytać i upiec sernik, zaraz zrobię polewę i będę degustować :-)
 
Claudia tylko chyba na tego buraka to za wcześnie, może poprostu jarzynową zrób: marchew, pietruszka, ziemniak i troszkę ryżu dla sytości jeśli z niego duży łakomczuch :)
 
Claudia tylko chyba na tego buraka to za wcześnie, może poprostu jarzynową zrób: marchew, pietruszka, ziemniak i troszkę ryżu dla sytości jeśli z niego duży łakomczuch :)

już patrzyłam na te przepisy co sama dałam ta zupka jarzynowa jest fajna
 
eti - sama robiłam :)

na jednych stronach burak teraz na innych za miesiac ja daje to co uważam że nic jej nie bedzie a jak bedą jakies bóle brzuszka czy coś to wycofamy. Jutro też cukinia a potem chce brokuły robić
 
Ostatnia edycja:
Kurcze a ja nadal nic nowego nie wprowadzam...
Bylam u lekarki i powiedziala zeby przez ten tydzien wprowadzac zamaist bebilon AR bebilon 1 jak przestanie ulewac to przejsc na beblon 1 a jak nie to nadal podawac AR a od przyszlego tygodnia zaczac wprowadzac pokarmy stale...powiedziala ze nie mam sie co spieszyc....ale Wy juz podajecie a BArtus jest tutaj jednym ze starszakow....

Tylko tak sie zastanawaim czy jak zaczne od marchewki a nie bede podawac kleiku ani kaszek to to jest zle dla dziecka??
Bartus ladnie przybiera to nie wiem czy jest sens zageszcczac mu mleko....juz sama nie wiem...szczegolnie ze mleko Ar juz sama w sobie jst geste a jak zageszcze kaszka czy kleikiem to juz w ogole bedzzie geste i boje sie zeby nie bylo zaparcia....
 
Aniwar ja też nic jeszcze nie wprowadziłam. Co prawda Maja jest dużo młodsza od Bartusia,ale skoro lekarz tak Ci doradził to może warto posłuchać. Kaszki nie są konieczne, aż do 7 miesiąca. Chyba, że mało dziecko przybiera, a jak jest ok to nie ma co podtuczać :) Moja lekarka twierdzi, że kaszki to zapychacz :) i nie są tak wcześnie potrzebne. A czemu kazał Ci lekarz czekać, aż tak długo z tą marchewką?
 
reklama
Dałam Mai spróbować jabłuszka, ale nie spotkało się to z entuzjazmem, można powiedzieć, że polizała łyżeczkę :) Byłam przygotowana, żeby dać jej ze 2 łyżeczki, a ona polizała pokrzywiła się i wypycha językiem. Chyba nie jest jeszcze gotowa na jedzenie tego typu. A Wasze Maluszki też jak im dajecie coś na łyżeczce to wypychają ją językiem czy ładnie ściągają pokarm? Bo może ja źle myślę i ona w ten sposób się uczy? Co Wy myślicie?
 
Do góry