reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzamy dietę dziecka czyli: co, kiedy, ile i jak...

A moja Marysia jadła dziś po raz pierwszy surową brzoskwinię.do tej pory dawałam jej tylko deserki ze słoiczków. rozgniotłam ją widelcem i dałam spróbowac. na poczatku niechętnie jadła bo to jednak juz takie gładkiej konsystencji nie ma, ale jakos zjadła. jutro próbujemy dalej troszkę więcej bo dzis to był tylko kawałek. tak chciałam zobaczyć czy w ogóle bedzie chciała to jesc.

Co do nocnika to też jeszcze poczekamy, ale tak do 10. m-ca. W pytaniu na śniadanie oglądałam felieton od kiedy najlepiej uczyc dzieci sadzac na nocnik. ten czas przypada na 10-12. m-c życia.
 
reklama
My ostatnio zaopatrzyliśmy się w cały zestaw w biedronce: nocnik z pozytywką, nakładkę na deskę sedesową i podstawkę. Będzie na później bo póki co Kamil jeszcze nie siedzi.
 
ja widzę, że Klarcie męczyło robienie kupki do pampersa, a na nocnik łatwo jej idzie, więc nie widzę powodu dlaczego nie zacząć już teraz. Wiem, że ona może nie czuje, ale ja widzę i ją wysadzam.
 
W tym tygodniu Marysia nie dostała nawet raz deserku ze słoiczka. zajada surowe owoce. brzoskwinie, morele, jabłko. jabłko ścieram na plastikowej tarce a brzoskwinie i morele rozgniatam widelcem. nektarynke tez juz jadla. daję surowe owoce głównie dlatego ze Marysia ma anemię i dostaje zelazo no i ma problem z robieniem kupy. zatwardzenie. znacie moze jakies sposoby zeby łatwiej mogła zrobic?
 
mi.nu możesz spróbować dodawać do obiadku łyżeczkę oliwy z oliwek. Nam pani doktor dała właśnie taki sposób na zatwardzenie i pomogło
 
Tu nic domowe sposoby nie pomogą. oliwę i tak daje codziennie do zupki bo dziecko musi dostawac tłuszcz. masła nie mozemy bo Marysi ma skaze białkową. śliwki też jada. konieczna była wizyta u pediatry. na robienie kupki dostaliśmy lek Debridat. pomaga :)

cały czas Maryś jada surowe owoce. sama jej deserki robie. a to brzoskwinia z jabłkiem albo śliwkami, nektarynki, a dziś była brzoskwinia z malinami, pychota. Marysia jadła az jej sie uszy trzęsły. jutro ten sam deser bo mamy jeszcze maliny. wszystko widelcem rozgniatane zeby uczyła sie gryźć ale róznie z tym bywa. czasem ma odruch wymiotny jak poczuje w buźce wiekszy kawałek.
jutro gotuje zupkę kabaczkowa. jeszcze takiej nie robiłam. z cukinią była dobra to chyba z kabaczkiem też będzie. pojawiły się juz dynie wiec wkrótce dyniową tez zrobie. wczoraj zrobiłam tyle burakowej ze szok. 6 słoików 240g zamroziłam. bo mój głodomor tyle zupy na raz zjada.
 
reklama
moniat - podczas ssania to odczuwa sie jedynie te górne zabki tak lekko, gorzej jak po prostu Maciej mnie ugryzł kilka razy, ból nie z tej ziemi:(

nocniczek hehe ja to jeszcze poczekam:)

Odnośnie chrupek kukurydzianych, to one maja kaszkę kukurydzianą w skałdzie i są bezglutenowe owszem, ale nad morzem jak byliśmy kupiłam Maćkowi i co się okazało że są posolone .... i musiałam zjeść je z mężem a Maćkowi kupić inne:)
 
Ostatnia edycja:
Do góry