A moja Marysia jadła dziś po raz pierwszy surową brzoskwinię.do tej pory dawałam jej tylko deserki ze słoiczków. rozgniotłam ją widelcem i dałam spróbowac. na poczatku niechętnie jadła bo to jednak juz takie gładkiej konsystencji nie ma, ale jakos zjadła. jutro próbujemy dalej troszkę więcej bo dzis to był tylko kawałek. tak chciałam zobaczyć czy w ogóle bedzie chciała to jesc.
Co do nocnika to też jeszcze poczekamy, ale tak do 10. m-ca. W pytaniu na śniadanie oglądałam felieton od kiedy najlepiej uczyc dzieci sadzac na nocnik. ten czas przypada na 10-12. m-c życia.
Co do nocnika to też jeszcze poczekamy, ale tak do 10. m-ca. W pytaniu na śniadanie oglądałam felieton od kiedy najlepiej uczyc dzieci sadzac na nocnik. ten czas przypada na 10-12. m-c życia.