Amandla
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Lipiec 2011
- Postów
- 1 009
u mnie w szpitalu też była zasada karmienia co 2,5-3 godziny w odniesieniu do małych dzieci i wczesniaków, i ja w szpitalu budziłam Marię czy chciała czy nie chciała na karmienie, efekt tego był taki, ze wiecznie zasypiała przy cycku, była rozdrażniona i generalnie zmęczona, ja tym bardziej a poza tym nie miałam serca jej budzić ( metody położnych były dość drastyczne), w końcu stwierdziłam niech sie kobieta wyśpi to wtedy ją nakarmię, to chyba było przedostatniego dnia w szpitalu ( a leżałyśmy 7 dni) i jak się dziecko porządnie wyspało , samo się obudziło na jedzenie. Teraz też ją karmię jak się obudzi, przybiera na wadze, bo codziennie ją ważymy, a czy śpi 3 czy 4 godziny to już jej sprawa, widocznie tyle potrzebuje. Zwykle karmię co 3 godziny, bo tak się mała budzi. W końcu w trakcie snu najbardziej rozwija się mózg, więc niech śpi na zdrowie.
Kamilka nie stresuj się, przecież to jest mały człowiek i ma też swoje potrzeby, widocznie ma gorsze dni skoro marudzi i mniej śpi, tak jak na nas wpływa ciśnienie, pogoda i wszystko dookoła tak i na nasze dzieciaczki to działa.
Renia trzymam kciuki za szybkie wyjście do domu
Kamilka nie stresuj się, przecież to jest mały człowiek i ma też swoje potrzeby, widocznie ma gorsze dni skoro marudzi i mniej śpi, tak jak na nas wpływa ciśnienie, pogoda i wszystko dookoła tak i na nasze dzieciaczki to działa.
Renia trzymam kciuki za szybkie wyjście do domu