Po pierwsze paracetamol bez sensu. Musisz brać coś na ibuprofenie, bo on działa przeciwzapalnie. Paracetamol zmniejszy trochę ból, ale nie leczy zapalenia i to błędne koło.
Po drugie, jeśli masz dalej takie problemy, to coś jest nie tak. Albo technika ssania - dziecko za płytko łapie i rani sutki lub ma za krótkie wędzidełko, albo masz zastoje - dziecko źle opróżnia pierś (i tu też może być winna technika ssania albo po prostu masz za dużą produkcję mleka) lub za rzadko karmisz.
Czy często masz uczucie pełnych piersi? Twardych, bolesnych? Za każdym razem wtedy powinnaś od razu przystawiać dziecko albo ściągać mleko, jeśli nie możesz przystawić.
Jeśli całe noce przesypia, a Ty nie masz ustabilizowanej laktacji lub masz hiperlaktacje, to pewnie właśnie wtedy robią Ci się zastoje, bo pierś jest za rzadko opróżniania.
Jeśli chodzi o podanie laktacyjna, w Polsce są CDL, które przyjmują online na wideokonsultacjach. Może to jest rozwiązanie jakieś dla Was. Mogłaby obejrzeć technikę ssania chociaż przez wideo i mogłabyś z nią porozmawiać.
Bardzo polecam Ci grupę na FB
Link do: Udane karmienie piersią - wsparcie, wioska kobiet
Tam możesz napisać ten post i poprosić o pomoc, a pomogą Ci osoby z odpowiednią wiedzą i kwalifikacjami.
Na pewno coś jest nie tak, kp nie powinno tak wyglądać, Kochana. Prawdopodobnie stoi za tym jakiś problem, który po rozwiązaniu, naprawi Wam kp.