reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Rozmowy o karmieniu piersią / butelką

ja karmiłam niby do roku ale tak:
do 9 mc córka była tylko na moim mleku (oczywiście oprócz innych stałych pokarmów)
wtedy zaczęłam karmienie mlekiem mieszane, dostawała w nocy i rano pierś, po miesiącu już tylko w nocy (ale to tylko i wyłącznie z powodu mojego lenistwa:-D) a w dzień mm i tak do roku. 9czerwca Jagoda skończyła roczek i skończyłyśmy z cycusiem - najważniejsze żeby wiedzieć czego się chce i nastawić psychicznie. Ja się uparłam,że do roku i basta, bo jak mi przybiegnie dziecko i przy ludziach zacznie szarpać i wołać cycusia to chyba bym zeszła na zawał - i się tak nastawiłam, tak postanowiłam i tak było:-)
Jagoda wtedy przeszła na mleko krowie i ona nie upominała się, a mi jeszcze leciało gdy się przydusiałam czy coś,ale jakiegoś zastoju,nawału czy cuś nie było. Kiedy byłam na 1wszej wizycie w 2ciązy u gin to się pytałam ile jeszcze to potrwa zanim mleko zaniknie - a on że to nie takie proste, że czasem jest to parę tyg, miesięcy, niektórym leci jeszcze ze 2 lata a innym mleko w ogóle nie zanika:szok: tym mnie rozwalił. Ale ograniczyłam jedzonko (zwłaszcza,że wszystko zwracałam na początku tej ciąży) i nawet nie wiem od kiedy nic nie leci.
A teraz już wieczorem przy kąpaniu zauważyłam,że po całym dniu jakaś tam kropelka siary jest zaschnięta.
 
reklama
Na tym filmie bylo, ze najlepiej do 2 lat karmic :sorry: A mi sie chyba za bardzo wrył w pamiec obraz matki z dzieckiem w parku co nie mogla z kolezanka pogadac bo szarpala sie z dzieckiem co jej bluzke odchylało i cycka wyciagaol i nie mogla sie od niego odpedzic :baffled:
 
Angel nie trzeba tabletek ... wystarczy nie karmić tylko odciągać pokarm ale nie do końca i w końcu zaniknie :tak:
 
Ja karmiłam do 10 miesięcy.. inne pokarmy młody zaczął dostawać ok 4 miesiąca. Ostatnie 2 miesiące były na "pojadanie";) a mleko samo zanikło, bo nie było już na nie chętnego:-D (Tymek przestawił się na butlę w nocy a w ciągu dnia jadł stałe pokarmy)
 
Ja karmiłam 9 miesięcy, przerwałam, bo miałam krwawienia i gin zalecił tabletki.
Początki były ciężkie, wiadomo bolące, krwawiące brodawki, wtedy pomogły nakładki silikonowe. Mało odciągałam, bo nie miałam takiej potrzeby. Pati była nocnym głodomorkiem, w dzień potrafiła mieć 3-4 godzinne przerwy.
Nigdy nie mroziłam pokarmu i nie mam pojęcia jak się do tego zabrać. Teraz będe musiała:tak:, przez uczelnie. Powiedźcie proszę jak to działa:-)
 
patka - woreczki, butelki albo sterylne pojemniczki na mocz wystarczą:) odciągasz mleczko i wrzucasz do zamrażarki ;) najlepiej opisywać datami jeśli zamierzać dłużej przechowywać, żeby wiedzieć ktore w kolejności powinny być pierwsze zużywane..
rozmrażać najlepiej "naturalnie" - tzn wystawić z zamrażalnika wystarczająco wcześnie żeby samo odtajało. Wtedy zdaje się najmniej traci na wartościach..No i podawać lekko podgrzane, takie w "normalnej"temperaturze:)
 
Patka co do rozmrażania to podobno dobrze ( jak masz więcej czasu) dać do lodówki i tam się jeszcze wolniej i mniej agresywniej rozmrozi , :tak:
 
To sie pomądrze po filmie :D
Najlepiej faktycznie do lodówki wsadzic zeby tak sie odmroziło. Druga rzecz, pod zimną wodę z kranu zmieniajac na ciepla zeby doszla do porzadanej temperatury :) No i na koncu podgrzanie normalne w garnuszku podgrzewaczu.
 
reklama
jtrudniej chyba zahamowac laktacje po krótkim okresie karmienia, bo maluch sporo ciągnie i organizm produkuje. Jak podjada co inego, a cycus do popijania to problemu raczej nie ma - produkcja sama się normuje (ewentualnie minimalnie trzeba upuszczać, żeby zapalenia się nie nabawić).

Ja karmiłam 21 miesięcy, a mleko miałam jeszcze ponad rok, potem znikneło, ale to zasługa hormonów ciązowych chyba była ;-)

teraz czuje, że piersi pomalutku sie napełniają - jakis czas były jak "dawniej" ;-)
 
Do góry