reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Relacje z wizyt u lekarza, zdjęcia USG i zdrowie naszych Skarbów

Martusia po szczepieniu, dzisiaj była dzielna, zapłakała tylko troszkę, jak położna tłok strzykawki wciskała. Mała waży 7600g i mierzy około 75cm
wink2.gif
 
reklama
No a my po wizycie kontrolnej i szczepieniu.
Kala waży 7300g i mierzy 68cm.
Zdrowa, ani śladu katarku z zeszłego tygodnia. Szczepiona 5w1 i pneumokoki.
Następna szczepionka wzw w 7 miesiącu i potem po skończeniu roczku 3w1 świnka, odra i różyczka bodajże.

Ładnie się do pani dr uśmiechała i nawet patyczek chciała zassać przy oglądaniu gardełka, za to jak tylko skumała co będzie pani robić, to eghmm wpadła w panikę. Zapłakała tylko przy ukłuciach i troszkę się potem pożaliła, teraz jest radosna nawet, mam nadzieję że taka pozostanie :)
360zł poszło, ale czego się nie robi dla własnych bąbelków :)

Aha z nowości, to dostałyśmy zalecenie aby zacząć podawać Kalince bezglutenowe kaszki mleczko-ryżowe :) 2 razy dziennie po 100mł (o ile tyle zje), z glutenem mamy uważać, bo za wczesne podanie go w przyszłości objawia się nadwagą. Czyli kasza manna dopiero za miesiąc.
Za to zupkę jarzynową mam wprowadzić i deserki, najlepiej jabłko bądź gruszka. Podobno te nasze problemy z piciem przez małą mm mają przejść, więc mam być stanowcza i nie poddawać się :)
 
My dziś też byliśmy na szczepieniu. Ja normalnie nie poznaję swojego Skarba. Miał dwie szczepionki, bo jedną tą z sanepidu i przy pierwszej nawet się nie skrzywił:szok::-D, ale nadrobił to krzykiem przy drugiej.
Waży 8400g i ma 69cm. Mój kochany grubasek.
No i co dla mnie najgorsze to muszę powoli wprowadzać konkretne posiłki. Mikołaj jest dużym chłopcem i prawdopodobnie nie wystarcza mu moje mleczko:-( A więc cyco pozostaje ale musimy dać coś normalniejszego do jedzenia. Moje zamiary prysły:-:)-:)-(
 
Bylismy u endokrynologa. Wiele sie nie dowiedzialam. Ale dowiemy sie wkrotce bo idziemy do szpitala :( Dostalam skierowanie do centrum zdrowia dziecka w Katowicach, oddzial endokrynologiczny. Tam zrobia Alanowi wszystkie badania hormonalne. Jezu, jak ja sie boje :(
Te wlosy pani dr okreslila jako wlosy wlasciwe czy jakos tak, i oznacza to jakies przedwczesne dojrzewanie... Na razie nie szukam glupot w necie zeby sie nie dolowac. Poczekam na ten szpital i bedziemy wiedziec.
Pytalam sie jeszcze czy jego duza waga moze miec cos z tym wspolnego, ale dr powiedziala ze raczej nie, niektore dzieci po prostu tak szybko rosną.
A i jeszcze mam nie dawac kaszki manny, tylko warzywa a manny tylko jedna lyzeczke do przecieru z warzyw.
 
Bylismy dzis na USG bioderek. Lekarz bardzo szczegółowo opisal mi obraz z usg, odpowiedzial na moje pytania i pokazal jak mam Alanka nosic, jak ukladac na brzuszku, jak go trzymac na kolanach. Obejrzał stópki, powiedzial ze jak lezy na plecach, mam zwracac uwagę na faldki tluszczyku, jak wyglądają (chodzi o ich asymetrycznosc) Powiem wam ze jestem bardzo zadowolona z wizyty, choc mialam wątpliwosci ze wzgledu na ten jego mlody wiek. Wizyta trwala ponad 20 minut.
 
jestesmy po 3 turze szczepienia 5w1 nastepne WZW w lipcu a platne dopiero za rok:tak:wiec narazie ufffff....:)Pani dr pozwoliła nam wproawdzac zupki jak mlody skonczy 6miesiecy z króilika ,jagnieciny i indyka:-)my juz zaczelismy a mlodemu jak nabardziej pasuje.Ze wzgledu na plesniawki bierzemy przez 3 dni antyb.:-(
 
A ja nie pisałam wczesniej ale 17.05 mieliśmy szczepienie 6 w 1 i pneumo wszystko w drugiej dawce bo my niestety opóźnieni przez szpital:(

od soboty męczył go katarek noc dziś tragiczna świstałi kaszel okrutny więc dziś u lekaża byliśmy i niestety zapalenie oskrzeli
na razie mamy inhalacje z berodualu i soli 4 x dziennie i w piątek kontrola jak się nie rozwinie to jest szansa że sie obejdzie bez antybiotyku OBY OBY :angry::angry::angry:
 
reklama
Byłam dziś na drugiej turze szczepienia Kacpra, miał 3 ukłucia zniósł je bardzo dzielnie, mój klocuszek na 5,5 miesiąca waży 8.200 i ma 71 cm. Powiem wam tylko dla porównania, że Amelka mając 14 miesięcy miała 9.300 i 73 cm, także naprawdę z Kacperka klocuszek a i ząbków u nas nie widać.
 
Do góry