reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Relacje z wizyt u lekarza, zdjęcia USG i zdrowie naszych Skarbów

Dzisiaj byliśmy na 3 wizycie szczepiennej. Amelka zdrowa, ruchliwa i pani dr stwierdziła, że niebawem usiądzie, bo tak tą głowę podnosi, że aż dziw. Silna dziewczynka. Waży 5900kg, obwód główki i klatki 38,5. Mieści się w centylach, zapomniałam na którym jest. Wiem, że moja Amela jest drobniutka, ale jakoś martwi mnie, że tak mało przybrała, choć lekarka przekonywała, że jest dobrze. Rozszerzamy dietę i jak skończy 4miesiące, czyli za tydzień, wprowadzamy zupkę jarzynową. :-) Ach ciekawe jak jej będzie smakować. No i zaszepiliśmy 5w1 PENTAXIM, oraz PEVANAR 13 (pneumo). Na rotawirusy zaszczepiona była na dwóch ostatnich wizytach ROTARIXEM. Oczywiście zero objawów po szczepieniu, szczęśliwa i rozgadana jak zwykle, choć po ukłuciach tak płakała, że aż tchu jej brakowało. Miałam ochotę rozpłakać się razem z nią. Kupiłam plasterki ze znieczuleniem, ale trzeba je przykleić 2godziny przed szczepieniem więc następnym razem płaczu nie będzie.
 
reklama
my po wizycie, Kubin kaszlał troszkę wczoraj i 2 razu w nocy pokasływał, pojechałam z nim prywatnie, osłuchowo czysto, lekarka zajrzała do uszek, do noska i go gardełka, wszystko ok, na wszelki wypadek dostaliśmy kuleczki homeopatyczne (podawać rozpuszczone w wodzie), w piątek mam zadzwonić i powiedzieć czy jest poprawa. Mam z nim dużo spacerować, ale nie wzdłuż ulic, gdzie jeżdżą samochody.
ważyliśmy też Kubina i wyszło ok. 6900g.
 
we wtorek byłam z małą u okulisty ale zapomniałam napisać.
Mała ma naczyniaczka na lewej powiece i taką mega żyłkę pod spodem. Lekarz po wstępnym badaniu powiedział że czerwone jej zniknie bo to naczyniaczki urodzeniowe ale potrzebuja troszke czasu, natomiast martwi go trochę ten żylka pod powieczką, dał nam kropelki atropinę robioną mamy zakraplac 4 dni i potem idzziemy do niego na badanie dna oka, badanie pod kątem ewentualnej wady wzroku bo ja mam, i co z tą żyłką. Mam nadzieję e we wtorek po wizycie będę wiedziała coś więcej.

A z dobrych wieści to odebrałam wyniki małej na tarczycę( ja mam niedoczynność) ma idealne wyniki, gorzej ze mną bo mam mega za niskie więc pewnie bede miała zmniejszoną jutro na wizycie dawkę leków.
 
My mieliśmy nagłą wizytę na pogotowiu okulistycznym we wtorek. Z nerwów nie mogłam nawet o tym wcześniej napisac. Po południu Mała zaczęła bardzo łzawić z lewego oczka, ale z minuty na minutę było gorzej-zaczęła jej lecieć z oczka ropa i powieki opuchnięte. Na pogotowiu horror-myślałam że się poryczę-jedna babka trzymała dziecko za głowkę a druga dosłownie mówiąc-grzebała jej w oku....Tak mi było szkoda dzieka że chciałam ją zabrać i stamtąd uciekac...Na szczęscie nie było ciała obcego w oczku okulistka podejrzewała zapalenie spojówek i przepisała krople. Mam nadzieję, że nie odbiło się to jakąś trauma na dziecku, bo następnego dnia bylismy na kontroli usg i tylko połozyłam małą na łózku a ona w płacz-nigdy tak nie reagowała...W każdym razie oczko wróciło do normy juz następnego dnia...czeka nas kontrola u okulisty...Nie życzę nikomu takiego przezycia...płakac mi sie chce do tej pory jak sobie przypomnę...
asko, jeśli masz namiar na dobrego okulistę to bardzo bym prosiła o przesłanie na priv, byłabym bardzo bardzo wdzięczna...
 
Ostatnia edycja:
reklama
a ja ogłaszam :-D że udało się nam zrobić pierwsze szczepinie 6 w 1 niestety rota nam odpadło bo na pierwszą dawkę już za późno a pneumo za 2 tyg bo razem nie pozwolono nam po tych przejściach musimy odczekać ale dobre i to :tak:

co do niedotlenienia przy porodzie powiedziała nam że ona nie widzi żadnych nieprawidłowości i oczywiście obserwować kontrolować i powinno być wszystko ok , powiedziała że Oskar jest bardzo kontaktowy i silny i nigdy by nawet nie podejrzewała że coś wyjdzie w usg więć OK
3,5 m-cy waga 6410 podobno za mało bo powinien już podwoić ur. 4110 ale chorował często więc to może być powód więc mamy się częściej karmić i dokarmiać troszkę butla ale tak już jest od kilku tyg więc może się poprawi;-)

po za tym wczoraj była rehbilitantka i również pochwaliła Oziego że super chłopak świetnie pracuje i dobrze się rozwija i ona nic złego tu nie widzi więc chyba można odetchnąć, dodam że Mały wogóle nie płakał, cieszył się i ćwiczenia wogóle mu nie przeszkadzały gadał śmiał się jednym słłowem był dzielny:-D
 
Ostatnia edycja:
Do góry