Aska K
Mama Marcelka:)
Agatko, chyba jednak to, ze gin nie ma swojego sprzetu nie wplywa na to, ze nie masz co wizyte badan. Ja tez chodze prywatnie, podobnie jak Karolla, za kazda wizyte place tyle samo, czy mam usg czy nie. A nie mam na kazdej wizycie. Do tej pory mialam tylko 2 razy ( plus 1 wizyta na ktorej stwierdzil ciaze) . Juz ten temat byl kiedys poruszany na forum i rozne sa opinie jedni lekarze twierdza, ze usg jest szkodliwe dla Dziecka, inni, ze nie jest. Ja sama dokladnie nie wiem, jak to jest, ale tak ja Misia, ufam swojemu lekarzowi, ktory mowi, ze usg niejejst tyle szkodliwe dla Bejbusia co niezbyt przyjemne - jak dla nas pisk zatrzymujacego sie pociagu. Mysle, ze kazdy ma swoja wiedze, doswiadczenie i wie co robi.
Ja kolejne badanie usg mam 2 listopada...i juz nie moge sie doczekac, hihiih
Ja kolejne badanie usg mam 2 listopada...i juz nie moge sie doczekac, hihiih