reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

reakcje poszczepienne?

reklama
Bylismy wczoraj na szczepieniu. Troche mu się spać nie chciało wieczorem jak usnął to na pół godzinki i do 1 z nim wojowałam. Mały waży 6 kg niezły klocek z niego :D
 
Miałam jeszcze napisac że Łukasz przy szczepieniu nawet nie pisnął. Spojżał zdziwiony na pielęgniarke co ona od niego chce i ani się nie skrzywił

Pytałam też o szczepionke na pneumokoki. Zaleca się ją szczególnie dzieciom o bardzo obnizonej odporności immunologicznej i w polsce kosztuje to szczepienie 300 zł. A szczepienia są 4 i to jest cena jednego szczepienia. W polskich hurtowniach nawet jej nie ma bo jest takj droga, że rodzice nie szczepią dzieci. jeśli ktos chce, to sprowadzają tą szepionkę z zagranicy
 
reklama
uff... trzecie szczepienia za nami!!! A swoją drogą Aniulka to bardzo dzielne to twoje dziecię że nawet nie pisnęło :) Mój przy pierwszym ukłuciu w rączkę delikatnie zapłakał i zaraz się uspokoił ale widziałam po jego mince że jest zdenerwowany, no i jak ikłuto go w nóżkę to dał koncert, oj tak...
Ale w miarę szybko się uspokoił, teraz smacznie śpi w swoim łóżeczku, oby nie było tylko żadnych skutków ubocznych.

A za wszystkie maluchy przed szczepieniami trzymam mocno kciuki! :)
 
Do góry