to jeszcze nie tak źle, ja raz sobie pozwoliłam na dwie na raz.... :laugh: myślę, że raz można smacznego!!!karolinna pisze:,i chyba zdecyduję się na radykalny krok i kupię CAŁĄ tabliczkę czekolady
reklama
Pycha
mama Mai i Marty
Ja wczoraj zjadłam 1,5 czekolady. Ale na dobre mi to nie wyszło, strasznie mnie zemdliło. Ale jedną to na spokojnie moge zjeść.
Pycha Ty to chyba tak jak mój szanowny małżonek- zawsze mi mówi, że zje tylko jedną kostkę. Tylko, że jedna kostka to u niego cała tabliczka
Z resztą ja mogę słodycze jeść tonami, a kiedyś to wolałam konkrety, jak to się smaki w ciąży zmieniają.
Z resztą ja mogę słodycze jeść tonami, a kiedyś to wolałam konkrety, jak to się smaki w ciąży zmieniają.
ja już po czekoladzie i twixie ale maluszkowi bardziej smakował twix,bo tak mnie kopnął że hej
a właśnie teściowa mi opowiadała jak jej znajomą wzięli niedawno do szpitala,bo wiecie co się stało???? lekarz pomylił się w obliczeniach wieku ciąży aż o cały miesiąc!!!i dziecko jest już długo przenoszone i teraz dają małej 3% szansy na przeżycie.Dla mnie to szok taka ignorancja wśród lekarzy,ale że znowu ta kobitka sama się nic nie zorientowała,to była już jej 4 ciąża to coś powinna zauważyć.Lepiej chyba zasięgać opinii kilku lekarzy.
a właśnie teściowa mi opowiadała jak jej znajomą wzięli niedawno do szpitala,bo wiecie co się stało???? lekarz pomylił się w obliczeniach wieku ciąży aż o cały miesiąc!!!i dziecko jest już długo przenoszone i teraz dają małej 3% szansy na przeżycie.Dla mnie to szok taka ignorancja wśród lekarzy,ale że znowu ta kobitka sama się nic nie zorientowała,to była już jej 4 ciąża to coś powinna zauważyć.Lepiej chyba zasięgać opinii kilku lekarzy.
Jak lekarz może się pomylić o cały miesiąc ??? nie kumam tego
a co do czekolady to nigdy nie zjadłam całej tabliczki i chyba nigdy nie zjem - nawet na samą myśl prawdę mówiąc mdli mnie, no ale na jakiś mały kawałek to sobie od czasu do czasu pozwalam :laugh:
a co do czekolady to nigdy nie zjadłam całej tabliczki i chyba nigdy nie zjem - nawet na samą myśl prawdę mówiąc mdli mnie, no ale na jakiś mały kawałek to sobie od czasu do czasu pozwalam :laugh:
Niemożliwe aż o miesiąc? Rozumiem, że mogła mieć jeszcze miesiaczkę w 1 miesiacu to się zdarza. Ale przecież po wielkości macicy, dziecka po USG,albo obecności danej ilości hormonów we krwi lekarz powinien się zorientować. To faktycznie musiał być "prawdziwy specjalista". Chyba się uczył medycyny zaocznie.
dla mnie to też jest bezsensowne,żeby ta babka w ogóle sama się nie zorientowała! że wcześniej brzuch jej urósł albo że miesiąc wcześniej są ruchy! ona chyba nie była nawet na usg,wszystko przebiegało dobrze więc nie miała jakichś specjalnych badań,ale ten lekarz mnie zdziwił,nawet wiem który to jest,dobrze że chodzę do kogoś innego.
reklama
Podziel się: