reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rak piersi - walka

Jestes e domu czy wciaz szpital?
Jak sie czujesz?
Stety/niestety jestem w domu ❤️ Bardziej czułam sie pewna tam, bo jednak mozna bylo liczyc na szybką reakcje jak i pomoc. W domu pomimo radosci z synkow i bycia z nimi, mam odczucie ze znowu dokladam mezowi obowiazkow. Pomagać mi musi we wszystkim. Mycie, ubieranie, załatwianie sie, oraz zmiana opatrunków i zakładanie gorsetu pooperacyjnego.
Od poniedziałku muszę zacząć rehabilitacje reki zeby odzyskac czucie i sprawność. Teraz czuje tylko mrowienie. Oby to szybko mineło. Najlepiej wszystko żeby juz było za mną. Chociaz to długa droga i musze byc silna i cierpliwa.
 
reklama
Jestes e domu czy wciaz szpital?
Jak sie czujesz?
Kursuje miedzy domem a szpitalem. Jutro znowu poznan- bo zbiera mi sie nadal ta chłonka, wiec muszą nacinać i sciągać.
Generalnie czuje sie jak.kaleka. Boli strasznie. Reką nie idzie ruszac, bo i czucia w niej nie mam. Odtętwiała.cała, razem z łopatką i barkiem aż. Efekt po operacji i usunięcia wszystkich węzłów chlonnych. .Teraz jedynie rehabilitacja zeby jakas sprawność odzyskać.
Ciagle coś.. a to dopiero połowa drogi, jak nie początek w walce...
 
A udało ci się trafić na rehabilitację? To by ręką doszła do siebie trochę potrwa. Moja teściowa wciąż ma nie do końca sprawna ta rękę, a minęło już kilka lat. Ona też wiekowa, więc nie do końca zależało jej na pełnej sprawności. Mam nadzieję, że powoli odzyskasz władze w ręce. Ona też chodziła na ściąganie chłonki. Jest ponoć jakiś masaż. Mogę podpytać.
 
A udało ci się trafić na rehabilitację? To by ręką doszła do siebie trochę potrwa. Moja teściowa wciąż ma nie do końca sprawna ta rękę, a minęło już kilka lat. Ona też wiekowa, więc nie do końca zależało jej na pełnej sprawności. Mam nadzieję, że powoli odzyskasz władze w ręce. Ona też chodziła na ściąganie chłonki. Jest ponoć jakiś masaż. Mogę podpytać.
Mam.skierowanie na nfz ale terminy powalają. Najblizszy to 27 maj !!!
Prywatnie zostaje mi juz tylko Poznań. Jutro znowu jade na ściaganie chlonki i wizyta u chirurga. Moze uda mi sie terminy zgrac zeby nie jezdzic specjalnie, tylko przy okazji wizyt itp.
Z tą ręką toś mnie pocieszyła 🤦‍♀️ Ja mam wycięte wszystkie piętra węzłów chlonnych zarowno w piersi jak i pod pachą. Dlatego taka ujnia u mnie :/ o masazu limfatycznym juz sie dowiadywałam, mam to zalecone i jeszcze cos tam.. no ale znowu prywatnie musze zeby ręką cokolwiek ruszyc. Bo teraz nawet za przeproszeniem, ale tak jest, że majtki musi mi maz zakladac. Lewej nieczuje, a prawą odrętwiała - neuro cd po chemii :/
 
Dziś.znowu Poznan. Jutro "wolne" i w piatek znowu 😔
Chłonki 210 mi sciągnął chirurg.
Rehabilitacje musze zaczać natychmiast, wiec zostaje mi tylko prywatnie Poznań 😔 .. i znowu dojazdy.
 
@SalsaPL Mam nadzieję, że odzyskujesz siły! Mocno wierzę, że pokonasz tego gada. Jak tam czucie w rękach?
Jezdze do Poznania prywatnie. Niestety na nfz sie nie udalo nigdziem Wykancza mnie to. Dzien dnia po 170km. Ale widac efekt. Wiecej mrowieje. Wiec musi byc kiedys lepiej.
Dzis na probe bylam niedaleko mnie. Tyle ze kobitka robi rehabilitacje bez faktur. Wiec z.fundacją nie ma jak.sie za to rozliczyc. Ale bolało w huk wiec wyjscia nie miałam.
No nie dałam rady dzis juz jechac do poznania. A i tak.. do konca tygodnia i.. braknie mi na nastepne rehabilitacje. Wiec nie wiem jak to bedzie od poniedziałku. Tym bardziej ze w poniedziałek mam wizyte prywatnie u tej mojej onkolog od chemii zeby sie okreslila co i jak ma.byc dalej ze mną. No to musze na to miec. Az mi wstyd ze znowu bede musiała żebrać. Bo inaczej tego nie umiem nazwac 😔
A z drugiej strony mam świadomość i wdziecznosc, ze bez pomocy to juz by mnie nie było.. a jestem ❤️
 
@SalsaPL Mam nadzieję, że odzyskujesz siły! Mocno wierzę, że pokonasz tego gada. Jak tam czucie w rękach?
Witaj Kochana ❤️😍😘
Walcze dalej. Nie poddaje sie. Za duzo juz przeszlam. I chociaz wiem ile jeszcze przede mna to musze dac rade.
Ostatnie dni miałam strasznie kryzysowe. Kumulacja przezyc, strachu i bólu. Ale dziś dzwigam sie dalej.. musze dac rade
 
reklama
Wiesz co ... Z jednej strony rozumiem, ze glupio Ci prosic ludzi o pomoc ale wybacz , Nie Tobie powinno byc wstyd a tym , ktorzy tobie te opieke powinni zapewnic .
Eh ...szkoda gadac.
Trzymaj sie mocno i walcz , niestety Nie tylko Z choroba ale i Z systemem ... nieustanne kciuki!
 
Do góry