- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2018
- Postów
- 11 887
Bede eksperymentowac. Mus to musMój dziadek też nie dał rady ich pić, ale cioci zasmakowały dwa rodzaje i tak sączyła po troszkę.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bede eksperymentowac. Mus to musMój dziadek też nie dał rady ich pić, ale cioci zasmakowały dwa rodzaje i tak sączyła po troszkę.
Caly dzien zabiegany jakis w tym szpitalu. Od gabinetu do gabinetu, a to badania, krew, sekretariat, apteka..Hej ! Dojechalas bezpiecznie?
Jak sytuacja?
Kciuki nieustanne
Dobrze rozumiem, że dziś miałaś rezonans? No to trzymam kciuki za brak przerzutów!!!Oj ten strach o przerzutu chyba juz zostanie na zawsze. Wszystko co strzyknie, zaboli to juz gdzies w glowie siedzi..
A jeszxze dzis na badaniu byli studenci, i pani doktor "przedstawila" mnie bardzo dokładnie- w streszczeniu
: ..G3 T3 i nie można nic bagatelizować. Żadnego objawu. Dlatego dzis renoznas glowy u pacjentki .."
:/ no to mi uwa mać przypomniała :/
Spróbuj poszukać na olx, czasem ludzie sprzedają taniej, bo im zostają niepotrzebne.Cena niestety powala.. 20 na dzien przy 3 butelkach.. i juz sie robi 600.
Wyniki pojawia sie na stronie pacjenta szpitala. Logowanie profilem zaufanym. Zapewne rano zrobi lekarz opis. Jak tylko.cos zrobi, to i ja to zobacze. Bo to tez wewnetrzy kanał szpitalaKurcze naprawde ciezko , ze musisz Sama fizycznie i psychicznie...
Kiedy beda wyniki rezonansu?
Mam nadzieje, ze badania potwierdza , ze te wszystkie objawy to skutki chemii, a ta pieknie zjada takze chorobe
Iwona, ciężko, wiem.A o wygladzie mowic nie bede. Wizualnie plus prawie 20 kg i tyle samo dodatkowo lat :/
Ale to i tak malo istotne. Najgorsze sa te zniszczenia organizmu. Chodze jak stara bunia przy scianach.
Przejechalam jakie 40km i postoj. Oczy, biodro.. nie wyrabiają. A jeszcze kilka miesiecy temu 1400km w jeden dzien z jednym postojem na siusiu i nie było problemem
Dziękuję za kazde wsparcie. Za kazdą zlotoweczke. Za kazde dobre słowo. Calym serduszkiemZbiórka symbolicznie wsparta, udostępniona wszędzie gdzie się da, kciuki zaciśnięte, będzie dobrze, na pewno!!!