reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

pusty pęcherzyk ciążowy

WITAM!
Nie przedstawiłam się jeszcze na forum, ale obiecuje, że nadrobię. Chciałabym podpytać dziewczyny, które miały podobny przypadek, (mam nadzieję, że to dobre miejsce na forum) jak mój.
Otóż, nigdy nie zapisywałam ani kontrolowałam częstości cykli itp, teraz żałuję, ale zawsze przed spodziewaną miesiączką miałam silne bóle brzuszka, więc... ja wiedziałam kiedy się spodziewać. od około 9 miesięcy "jakoś specjalnie" nie zabezpieczamy się z narzeczonym. Z tego co pamiętam w grudniu coś około 9, 10::confused: zaczęła mi się miesiączka. Nie jestem pewna czy w styczniu też miałam, wiem głupio to brzmi, ale nie pamiętam:no: tchnięta jakimś dziwnym przeczuciem, a także moją sklerozą, zrobiłam 27 i 28 stycznia testy ciążowe oba"baaardzo" pozytywne mocne wyraźne krechy. 29 styczna wybrałam się do ginekologa. Powiedziałam mu, że pamiętam tylko o grudniowej miesiączce, a stycz nie jestem pewna zresztą mam nieregularne cykle. Zrobił mi usg na którym widać: spłaszczony pęcherzyk ciążowy o wym: 11 x 3 mm. Pola płodowego osobno nie uwidoczniono. endometrium 12 mm. Lekarz stwierdził, że albo to wczeeeesna ciąża a styczniowej miesiączki nie pamiętam i mogłoby się zgadzać, albo niestety obraz usg nie odpowiada temu co powinno być widać na monitorze gdyby do zapłodnienia doszło po tej grudniowej. Zmartwiłam się cholernie, że nic poza tym pęcherzykiem nie widać.... lekarz kazał12 dni czekać na następne usg. Ale ja nie mogłam wytrzymać i z ciekawości zrobiłam betę, mój wynik: wynik w surowicy > 10000 mlU/ml ]. i pogubiłam się jeszcze bardziej :| nie wiem co oznaczają normy na karcie badania: ciąża 1.3-2 tydzień, ciąża 2-3 tydzień. Tzn normy są dla ciąży liczonej od zapłodnienia czy od pierwszego dnia OM? Bo coś mi się nie zgadza. nie wiem co myśleć boje się czy wszystko w porządku. Nie plamię, ale jakiś specjalnych objawów ciążowych nie odczuwam. Martwią mnie lekkie bóle brzucha podobne do tych przed okresem. Proszę doradźcie coś podzielcie się swoim doświadczeniem. To moja pierwsza ciąża, bardzo jej pragnę i nie mogę przestać o tym wszystkim myśleć:-( Nie wytrzymam 12 dni do usg następnego:(
 
reklama
Wytrzymasz do następnego USG. Tu na forum możemy gdybać chyba nie o to chodzi. Obie ciąże moje na początku miały słabe rokowania ze wzgledu na pusty pęcherzyk i to co mi pomogło to właśnie czas i czekanie. Nie jest to łatwe ale nic nie da ci pewności. Wiem i rozumiem ale czas czas czas. Możemy cię powspierć ;-)Zaufaj lekarzowi.
 
Strip my mind skonsultuj się z innym ginekologiem dla własnego spokoju bete masz bardzo ładną i pasuje na około 4-6 tydzień ciąży podejrzewam, że w laboratoriach liczą od OM, czyli ciąża rozwija się około 4-5 tygodni już u ciebie może w grudniu miałaś poprostu późno owulacje , jeżeli bardzo cie to martwi to możesz za tydzień porównać badanie u innego lekarza.Na naszym forum jest kobietka, u której w 8 tygodniu serduszko jeszcze nie było widoczne, a teraz jest w 30 tygodniu ciąży:tak:.Możez też powtórzyć bete jeśli rośnie to zaczekaj na wizyte, a jeśli spadła to biegusiem do lekarza.
 
dzięki dziewczyny.
Wiecie jak to jest, piszę na forum bo mimo wszystko fajnie jak ktos wesprze czy opowie o podobnym przypadku.
Będę powtarzać betę, to napiszę co i jak. aczkolwiek czy jesli beta na takim poziomie pecherzyk może być pusty? do tego nie wiem co znaczy, że jest spłaszczony lekarz nic nie wyjaśnił. Kazał tyl:confused:ko czekać. A te bóle brzuszka. Któraś z was też miała takie przypominające okres?
 
dzięki dziewczyny.
Wiecie jak to jest, piszę na forum bo mimo wszystko fajnie jak ktos wesprze czy opowie o podobnym przypadku.
Będę powtarzać betę, to napiszę co i jak. aczkolwiek czy jesli beta na takim poziomie pecherzyk może być pusty? do tego nie wiem co znaczy, że jest spłaszczony lekarz nic nie wyjaśnił. Kazał tyl:confused:ko czekać. A te bóle brzuszka. Któraś z was też miała takie przypominające okres?
Lekarz ma rację - trzeba czekać i nie przemęczać się. Odpoczywaj jeśli tylko masz taką możliwość:tak:
 
Mnie wlasnie spotkało to nieszczescie, dwa dni temu mialam robiony zabieg. Normalnie bylam juz w 10 tyg. a ze moj ginekolog umowil mnie na usg dopiero w 12 tyg. ciazy dlatego nie bylo wiadomo o tym ze jest pusty pecherzyk. Juz od soboty pobolewał mnie brzuch jak na okres, dosc delikatnie, w niedziele rano wsalam i lekko plamilam, a wieczorem juz zaczelam ronic, bol nie do zniesienia po postu, cos okropnego, oczywiscie bylam juz wtedy w szpitalu no i o 21 tego samego dnia mialam zabieg bo chyba z bolu nocy bym nie wytrzymala. Takze teraz jestem 2 dni po zabiegu, czuje sie ok w miare , brzuch mnie nie boli, nie krwawie, jedyne tylko ze nie mam sily , 2 litrowa butelka wody to dla mnie juz problem do podniesienia :/ No ale nic. Psychicznie jest troche gorzej bo bardzo mi smutno i przykro , ale robie w sobie nadzieje na nastepny raz bo inaczej bym zwariowała, a tak to mam nadzieje.
 
Z całego serca ci współczuję, mogę się tylko domyślać, jakie to ciężkie przeżycie. :-(Dbaj o siebie teraz, nie przemęczaj się i nie myśl dużo o tym wszystkim. Pamiętaj, że jeszcze sporo przed Tobą, na pewno wszystko już niedługo ułoży się tak jak powinno. Ściskam ciepło.
p.s.
Ja sama póki co dalej zestresowana... Drugie badanie hcg nic nie dało, podobno powyżej 10000 panie w laboratorium nie podają dokładniejszego wyniku. więc :| już jutro mam wizytę u ginekologa, będzie USG, mam nadzieję, że przyniesie dobre wieści. Pocieszam się myślą, że skoro nie dzieje się nic niepokojącego w moim organiźmie to może wszystko będzie dobrze. Mdłości mam coraz bardziej uporczywe. Wcale nie poranne ale całodobowe, łącznie z nocą. Rano był już pierwszy pawik :| Do tego przeziębiona, więc czuję się okropnie.
Będę wdzięczna, jeśli będziecie trzymać kciuki za moje jutrzejsze USG. Z całego serca pragnę tego brzdąca.
Pozdrawiam i pozdrawiam serdecznie:blink:
 
reklama
Dzisiaj był jeden z piękniejszych dni!
USG przyniosło dobre wieści. Moja fasolka ma prawie 6mm ;-)
lekarz ocenił wiek ciąży na 6 tyg 3 dzien.
Jestem przeszczęśliwa.
Wszystko układa siędobrze.Dziekuje za wsparcie, przenoszę siędo wątkó ciążowych na forum:D
Pozdrawiam wszystkie mamusie:laugh2:
 
Do góry