umi2
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2008
- Postów
- 15 034
Czytam sobie wasz watek i przypomina mi sie moja ciaza najpierw negatywne testy ciazowe potem jeden jakis taki niby nie, az w koncu wizyta u ginekologa ( 5/6 tydz) i ciaza jest albo i nie. po tygodniu podejrzewano ciaze poza maciczna i lekarz kazał mi przyjść po 2 dniach (7 tydz) na usg na którym okazało sie ze malenstwo jest, ale mniejsze niz powinno byc i znowu podjerzenia ciazy obumarłej... Nastepnie kolejna wizyta (8 tydz) w miedzy czasie przepisane leki na podtrzymanie i przy kolejnej wizycie zobaczyłam bijace serduszko. Tak wiec nie zawsze musi kończyć sie źle. A i dodam ze lekarz ustalił ze dziecko jest mniejsze o 11 dni co okazało sie błędem no ale to tak na marginesie poprostu młody był drobny jak był w brzuszku.
ja86 Trzymam kciuki żeby było ok
ja86 Trzymam kciuki żeby było ok