Dzięki za rade.....
Wiesz co mnie najbardziej przeraża, że będę musiał wziąść na ręce takie kilku dniowe maleństwo..... Ja na ręce brałem dzieci (znajomych) jak miały po 4-6 m-cy...wcześniej się bałem......A teraz nie będę mógł się "wymigać"
Mam nadzieję, że te obawy miną w momencie jak zobaczę tgo szkraba...i będę wiedział że to moje dziecko....
A jak było z ojcami waszych dzieci?
Wiesz co mnie najbardziej przeraża, że będę musiał wziąść na ręce takie kilku dniowe maleństwo..... Ja na ręce brałem dzieci (znajomych) jak miały po 4-6 m-cy...wcześniej się bałem......A teraz nie będę mógł się "wymigać"
Mam nadzieję, że te obawy miną w momencie jak zobaczę tgo szkraba...i będę wiedział że to moje dziecko....
A jak było z ojcami waszych dzieci?