G
guest-1714079215
Gość
Jezu, wyobraziłam to sobie i prawie się poryczalam Jednak mam empatię, hurra!Przeprowadziliśmy się od mojej babci, jak mój najstarszy brat miał iść do podstawówki. Mieszkanie odremontowane, czyste.
I wtedy wchodzi mój najstarszy, po zabawie w piaskownicy, podchodzi do ściany i zaczyna ją gładzić nieumyta rączka, szepcząc z zachwytem: „jaka piękna, biała ściana”
My w nowym domu mamy wszystko najtańsze z mebli i farb. W sumie porządny jest tylko telewizor, lodówka i piekarnik