reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

przyszłe mamy Lublin

Ja też z mężem rodzilam i było super :)
Położne same na początku pokazywały jak wkładać dziecku cycocha;) a później dopytywaly jak idzie, codziennie rano przy porannej toalecie i wieczorem podczas kapania. Sprawdzaly wtedy jak tam nasze piersi, czy laktacja się rozkręca itp.;)
A z przyjęciem to też miałam perypetie, bo nie wierzyły mi doktorki i położne na izbie że to wody mi płyną... sprawdzaly na tych papierkach lakmusowych odczyn i za nic im nie wychodziło że to wody. No ale w końcu przy nich mi poleciały i wyszło;) bo już mnie chciały odsyłać do domu a ja gbs dodatni.

A tu mój Wiktor
IMG_20161014_104914614.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20161014_104914614.jpg
    IMG_20161014_104914614.jpg
    151,2 KB · Wyświetleń: 209
reklama
Nie lekarza miałam z luxmedu, stamtąd nie znałam nikogo. No różni ludzie się zdarzają a ip z tego wszystkiego najmniej ważna ;)
Nie kochana, skurcze miałam od ok 2.30 w nocy czyli dobę przed porodem, początkowo co 15 min, od ok 14 co 10 min, ok 18 się już rochustaly fest ale chciałam jak najdłużej wytrzymać w domu :) tak wiec po tylu godzinach jak ktoś Ci mówi że to przepowiadające to zalamka. Nie wiedziałam wtedy co będzie jak będą porodowe jak to usłyszałam.

Napisane na XT1072 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ewelinka to bardzo się cieszę, że personel jest tak pomocny. W końcu przy I dziecku skąd mamy wiedzieć co i jak.. a to aż 6 dni później leżałaś?? dobrze, że te wody Ci poszły przy nich :p a długo poród trwał? możesz w ogóle opisać jak to technicznie wygląda w sensie: przyjmują Cię do szpitala i do jakiejś sali prowadzą - Ty z mężem spacerujesz , masz skurcze ..? jak to wygląda? też mam gbs dodatni :o

Jurczux dokładnie :) ojejku to powoli Ci rozwarcie postępowało.. ja to tak myślę jechać jeśli skurcze będą co jakieś 8-7 min.. chyba że wody odejdą :p
 
wody mi zaczęły płynąć od 7 rano o 8 byłam na IP, weszłam koło 8.30 do sali przyjęć, badanie tym papierkiem- nic, wywiad i zapisywanie mnie do rejestru w komputerze, bo nigdy tam jeszcze nie byłam, badanie kolejne, przez lekarkę tym razem, znowu nic (może Pani się po prostu zsiusiała ;p), mówię, że mogę iść do domu, jeśli to nie wody, może to czop mi odchodzi, no ale powiedziała lekarka, żebym poszła na poczekalnię i jak coś popłynie to mam wchodzić i zobaczą, no i tak koło 10 poleciało, okazało się że to jednak wody, przyjmujemy panią na oddział. Następnie kolejny wywiad już na porodówce, przebrana w koszulę, o godzinie 11 leżałam już na trakcie porodowym. Zero skurczy, więc o 13 podali mi oksytocynę( do tej pory mogłam robić co chcę, chodzić, siedzieć, leżeć), później już z oksytocyną nie bardzo. Mąż mój dojechał do mnie koło 14, bo myślałam że on zostanie zawołany dopiero jak się coś zacznie rozwijać, ale okazało się że od razu mógł być ze mną. Urodziłam o 23.35. W książeczce zdrowia malucha mam napisane I faza porodu- 7h30min, II faza porodu 1h5min. Czyli liczyli tę pierwszą fazę od skurczy pierwszych, bo licząc od odejścia wód to by wychodziło koło 15 godzin ;P
 
Ewelinka byłaś dzielna, gratuluję, masz już za sobą :) :* dzięki za ten opis szczegółowy :) a można coś zjeść w trakcie do któregoś momentu? Bo boję się, że nie będę miała siły po prostu rodzić. Czy mąż po porodzie został od razu wysłany do domu?
 
Mom to be dzięki :) dobrze że chociaż pić można :p eh szkoda że mąż musi wyjść ale rozumiem to. A jak odwiedziny wyglądają? Przeraża mnie myśl, że na sali leży kilka kobiet plus ich goście to daje tłum :o czy jest sala odwiedzeń a zakaz na salach? :) i w ogóle ile kobiet na sali z Wami leżało?? rozumiem, że dzieciaczki cały czas są przy nas - spałyście w ogóle? :)
 
Wiktorek przekroczy :)
No jak mnie zbadali na ip o 20 to niby 2cm, mąż pojechał i zbadali mnie gdzieś 23.30 to było 6-7 cm, 2.40 urodziłam.
Jezuuu ja to spać nie mogłam na początku przy małej, ale miałam takiego powera po porodzie że w ogóle nie czułam zmęczenia ;) dopiero teraz po tygodniu daje się we znaki[emoji14]

Napisane na XT1072 w aplikacji Forum BabyBoom
 
bylyscie glodne po porodzie? bo mi sie zdaje ze bede glodna i sie zastanawiam skad w srodku nocy wezme obiad?:))

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
 
reklama
Do góry