reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Przychodzi majówczątko do lekarza....(wizyty, szczepienia i leczenie)

o maj gad!! strasznie te szelki wyglądają, to ja myślałam o czymś innym, co bardziej pieluchę przypomina a nie narzędzie tortur ;(
Zapisałam się już do ortopedy prywatnie (bo państwowo mam termin na 23 wrzesnia zaklepany w lipcu >.>) bo coś mi sie te bioderka nie podobaja Tymka, ma faldki nie rowne, ale po pieluchowaniu sie rozkracza az milo. Zakupiłam tez ta flanelowa pieluchę co Hope kiedys wrzucala linka (dzieki!) i bede w tym go trzymać bo upychanie pieluch w bodziaka to niewygodne strasznie było.
 
reklama
Z tymi fałdkami to też jest różnie. U nas z bioderkami już ok, a fałdki nierówne.

W pępku u Lenki zrobiła się taka czerwona kuleczka, pediatra mówi, że to tzw. "dzikie mięso" inaczej zwane ziarniną. Powiedziała, żeby z tym nic nie robić, samo zejdzie. Z tego, co czytam w necie, to często zaleca się smarowanie tego specjalnymi maściami, albo płynami. Spotkałyście się z czymś takim?
Nasza Lenka w ogóle była rekordzistką w gubieniu kikuta. Miała szeroką pępowinę. Kikut gubiła na dwie raty i trwało to tygodniami.
 
Ostatnia edycja:
Futrzaczku trzymam kciuki zeby to sie szybko skonczylo!!!!

Ja tez jednak ide do ortopedy, moj pediatra niby mowi,ze wszystko ok ale ja wole sprawdzic.
 
Żelka mogę Ci polecić świetnego ortopedę w Lublinie w dodatku na fundusz i gdzie terminy nie są tak odległe. My do niego jeździmy. Nazywa się dr Hasiec i przyjmuje na Magnoliowej <praktycznie na przeciwko galerii Olimp> w Lublinie w przychodni Sanus. Dr nie jest dość rozmowny, ale mówi to co powinniśmy wiedzieć i jest wg mnie rzeczowy. Aha i jeszcze dodatkowo posiada w gabinecie usg, które robi wszystkim dzieciom za darmo. Jak chcesz to poszukam nr telefonu do rejestracji.

Kurcze strasznie te szelki wyglądają. Futrzaczku mam nadzieję, że Filipek będzie w tym jak najkrócej i szybciutko będzie poprawa.
 
Bede wdzieczna, teraz jestem zapisana do dr Latarskiego w Luxmedzie, z polecenia znajomej lekarki, jak mi sie nie spodoba to pojde do tego Twojego :) a co :p
 
futrzaczku , wisienko mam nadzieję że za długi tych szelek nie bedziecie musiały używać
i że wszystko się dobrze skończy :*
zelka ja też się zapisuję na sprawdzenie bioderek do pl lekarza tutaj bo też fałdki mi się nie podobają... choć ponoć jak dziecko ma uniesione nózki i nimi macha ładnie i nie płacze jak się je rozkracza po kąpieli najlepiej to jest dobrze..
ale tez będę spokojniejsza jak to sprawdzą tym bardziej ze w mojej rodzinie ojciec i moja siora maja krzywe biodro...
więc musze być ostrożna i to bardzo!!!
ehhhh

 
Futrzaczku,wisnienka trzymam kciuki za bioderka!!! Będzie dobrze!

edit: My dziś byliśmy u okulisty, okropne badanie!! Najpierw 2 razy kropelki w odstepach 15 minutowych, Bąk zasnął na rękach, pozniej kropelki znieczulające i specjalnym przyrządem metalowym włozonym do oczka,żeby maluch powiek nie zamykał... okropnie to wyglądało, płacz Jasia łzy w moich oczach, dobrze,że mój P był. Za miesiąc kontrola, niby wszystko ok, ale bak ma źrenice nierówne, zreszta tak jak ja. Więc bedzie trzeba to skontrolować bez kropelek.
 
Ostatnia edycja:
Dziękuje Wam dziewczyny bardzo :* jeszcze nie mamy szelek bo ciężko je dostać - czekam na tel od fizjoterapeutki kiedy będą ale na pewno jeszcze w tym tyg .
Masakra na bank się poryczę jak je będzie zakładał mam nadzieję że Filipek szybko się przyzwyczai ponoć do 3 dni i liczę na to co mówi Hope że nie będzie tego pamiętał, ale wolę aby nosił przez jakiś czas te szelki niż miał operację w wieku 2 lat ( bo o takim właśnie przypadku opowiadała Mi dziś pediatra)


a tak poza tym szczepienie zaliczone :tak: mój zuch nawet nie jęknął :-)

Ps. liczę na to że na żywo nie wygląda to tak okropnie :-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Futrzaczku a te szelki to na noc będziesz musiała małemu zakładać?? Zuch Filipek nie płakał na szczepieniu więc mam nadzieję,że szelki też dzielnie zniesie :)

Aina współczuję wizyty i przeżyć..Biedny Jasiek :(
 
Do góry