reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Przychodzi majówczątko do lekarza....(wizyty, szczepienia i leczenie)

reklama
O! Wlasnie mialam pytac juz jakis czas temu o wit.D...
Latem tez nie podawalam, lub sporadycznie co pare dni.
Ostatnio kupilam wiecej kapsulek i podaje juz prawie codzien, ..co 2 dzien...
.. my tez cycamy, dodatkowo mamy D tylko w kaszkach < z Hippa z DE, chyba najlepsze z tych gotowych.. >.
 
Ja daję wit. D cały czas, nawet latem. Tak zaleciła pediatra, tłumacząc to, zresztą słusznie, że po 1. słońca u nas nie ma jakoś szczególnie wiele, a po 2. nawet jeśli jest, to dzieć przebywa raczej w cieniu, a poza tym jest chroniony kremem z wysokim filtrem. Wobec tego kazała bez obaw dawać.
 
Moja pediatra też kazała podawać CODZIENNIE do 2 r.ż., a później do końca życia w okresie jesienno - zimowym (tran itp.). U nas jakoś w czerwcu nawet na jakiś czas zaleciła podawać więcej, bo małej bardzo zaczęła pocić się główka i po tej dawce objawy minęły, a był to bardzo słoneczny czas...

a co do preparatów witaminowych zgadzam sie z Hope, nadmiar jest gorszy niż niedobór. teraz dzieci jeszcze mają "zapas" w organizmie, są jeszcze owoce, warzywa sezonowe. co innego gdy na wiosnę organizm jest już trochę "wyjałowiony" i osłabiony.
 
Jeśli chodzi o witaminę D, wystarczy dziennie 15 minut ekspozycji na słońcu bez kremu z filtrem z faktorem powyżej 7 (8), aby dostarczyć dzienną dawkę. Przedawkowanie tej witaminy jest szkodliwe tak jak niedobór. Najczęściej problemy z niedoborem mają dzieci urodzone w okresie jesienno-zimowym i tak było z Zuzą, standardowa dawka była niewystarczająca i miała początki krzywicy.

Bubbles mam na oku Hiszpanię :-D;-)
 
No ja uważam że w okresie jesienno zimowym dziecku które jest bardziej narażone na zarazki (przeczkole żłobki itp.) warto coś podawać na wzmocnienie.
 
reklama
nam pediatra na lato przy słońcu odradziła wit.D, a przy niepodgodzie podawać tran- to też wit D plus kwasy omega3(wiadomo, że mały dzieciak je mało ryb, szczególnie tłustych więc tran jest ok).No i podobno małe dzieci lubią smak rybki w oleju, a im starsze tym niechęć rośnie..Dowodem jest chyba mój siostrzeniec, który spuszczony z oka wytrąbił 1/3 butelki..:baffled:

Hope basenik miej w tej Hiszpanii, będziemy przyjeżdzać na bibki nad basem....
 
Ostatnia edycja:
Do góry