reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Przychodzi majówczątko do lekarza....(wizyty, szczepienia i leczenie)

reklama
basiek....mam nadzieję, że zabieg nie będzie konieczny, że uda się wyleczyć masażem i kropelkami. Trzymam kciuki!!!!
madzik - to jednak rota u Julka? kurcze, Staś to miał jak był całkiem malutki -miał zaledwie miesiąc i nie zdażyliśmy go wtedy jeszcze zaszczepic.....ogólnie to masakra wtedy była, Staś odwodniony - skonczyło się szpitalem :-(
a jak się Julek czuje? jak jego kupki? mniej jest?
na odparzenia polecam - krem musteli, a jak już nic nie pomaga to pediatra polecała płyn - pigmentum castellani (jakos tak)

agacio - no to sprzedalismy Wam wirtualnie wira trzydniówkowego:-( - ciesze się, że już po. Zabawne, że w tym wypadku wysypka u dziecka moze tak cieszyć rodzica, co nie? ;-) Jak z apetytem Franka? wrócił?

maja - super, że ruszyło się z kupami!!! Tak trzymaj Polcia! ;-)

a u nas...znów problem :-( od 3-4 dni młody ma metaliczny zapach z ust. Na początku zbagatelizowałam to, bo pomyślałam, ze to od czegoś co zjadł (???), ale dziś postanowiłam poszperac w necie o tym i wujek google już mi powiedział co to moze być:-(. wiem,wiem co mi zaraz powiecie - żeby go nie słuchac i nie nabijac sobie głowy tymi wszystkimi chorobami, tylko iśc go lekarza. I tak właśnie zrobię - jutro zadzwonię do pediatry i spróbuję się zapisac.
Z tych wszystkich rzeczy, które wyczytałam pasuje mi tu - odwodnienie - bo młody oprócz płynów w jedzeniu, których nie jest jakoś za dużo (bo je gęste posiłki) - w ogóle nic nie pije!!!! nawet jak chce go poic na siłe - to się nie da tego zrobic :-( może to chodzi o to....martwię się :-(
 
Gag coś Ty apetytu poszedł won nic się dzikus mały nie chyci:no: dzisiaj zjadł rosołek nawet ładnie i jogurcik po odstawianiu totalnych cyrków reszta się nie liczy właściwie bo pół flipsa czy dwa gryzy kanpaki to jest nic....

Słuchaj a czy ten metaliczny zapach to nie jest czasem zapach krwi ze śliną? bo tak może być jak się ząbek przebija jak sytuacja na tym polu wygląda?

A i dzięki za wirusa;-) wysypka cieszy faktycznie:rofl2:
 
gag co Ty kitujesz;-) toż widziałam nieraz przyssanego Staśka do cyca.To nie musi pić wody, skoro mlesio lepsze.
Tak, wujek googole zawsze pomoże.osiwieć:-p
 
agacio - oj to Franko wybrzydza z tym jedzonkiem - oby mu szybko przeszło
co do zapachu z ust - najpierw tez o tym pomyślałam, ale dziś wieczorem zaczęłam o tym czytać i....:-( nie chce się zamrtwiać na zapas. Jutro zadzownie do pediatry zapytam kiedy mam zrobić kontrolę żelaza (przesunęła się nam przez infekcje) i przy okazji zapytam o ten zapach, czy to rzeczywiście coś niepokojącego i powinniśmy do niej przyjsc z tym.

A za wira nalezy się kaska - rachunek podeślę na adres domowy. A jakby jeszcze któraś z Was chciała to stanowczo oświadczam- już nie sprzedajemy!!!!! ;-)

jaipur - no właśnie tylko cycuś leci....wszystko inne wodniste jest bleeee. ale boje sie, ze ten cycuś to za mało przy jego aktywnym trybie :-) choć z drugiej strony, pieluszki moczy jak nalezy - ostatnio musze nawet w nocy zmieniac bo bliska przelaniu się ;-)
 
Ostatnia edycja:
Gag mam nadzieję że się wypłacę albo dam coś w zamian jak się przyplącze do nas:-D no widzisz mnie też ząbek odrazu przyszedł na myśl google wyłacz :no: skoro pieluszki pełne i cyc leci na żądanie nie masz się czym martwić a jak ma ślinotoki napewno nie jest odwodniony. Zapytaj pediatry koniecznie o ten zapach ale ja stawiam na zęba mam nosa...
 
o nie nie :no:...my już nic więcej nie kupujemy.....ledwo się wypłaciłam za wira i uszne bakcyle.... :crazy:
agacio -mam nadzieję, ze dobrze wywąchałaś...:-p
 
reklama
Gag, z Julkiem już lepiej, nawet obiad wczoraj zjadł:) Widać, że mu wróciła dawne energia, chociaż kupsztale jeszcze nie są takie jak kiedyś. Ja obstawiam, że to jednak nie rota. Jakoś taką infekcję sobie dużo gorzej wyobrażam, niż to co przeszliśmy. Wydaje mi się, że to faktycznie zęby w połączeniu może bardziej z czymś co zjadł z podłogi niż z rota. Nikt z nas tego nie przywlókł do domu, my od niego też nic nie złapaliśmy, więc coś tu jest chyba nie tak:)

Trzymam kciukasy, żeby ze Stasiem było wszystko ok. I nie martw się na zapas, tylko leć do doktora:)
 
Ostatnia edycja:


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry