reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Przychodzi majówczątko do lekarza....(wizyty, szczepienia i leczenie)

Kamcia - jejku... no faktycznie... Tez mi sie wydaje, ze u nas antybiotyk w tej chwili jakis powinien byc, ale lekarze nic <???> na to... Vi ma dosyc malutkie tu na zdj. te plamki, Pola ma wielka na policzku!
Moze wrzuce tez zdjecie potem, ale :ninja2: Zobaczysz czy Wasze tez tak sie przeobrazily, okej?

Basiekk - ehh okropne sa takie wleczace sie male, upierdliwe chorobska u takich maluszkow, dorosly jeszcze jakos to zdzierzy u siebie, ale tak mi zal mojej Poleczki ... byleby to sladu trwalego nie zostawilo :((
Z Waszym oczkiem tez - co lekarz to inna gadka :wściekła/y: Szlag moze trafic..
U nas kiedys tez byly czerwone i szorstkie policzki oraz brodka - teraz tam te plamki ... Mam nadzieje, ze u Marti to tylko mrozik nic wiecej!!!!
 
reklama
Basiek takie policzki miała moja starsza przy alergii pokarmowej. Atopowe. Reszta ciałka nie jest miejscami szorstka?

U nas o dziwo pomógł... krem na odparzenia nivea...
 
Basiek Tymek ma takie same policzki i brodke i czasami nosek, alergia wykluczona - bo odstawilismy wszystko co moglo uczulać i dalej tak jest. Pediatra podejrzewa po prostu przesuszone powietrze, gorące od grzejników i stąd taka skóra.
Sparujemy Pharmacerisem dla niemowlaczków i wydaje mi sie że jest lepiej.
Co do oczka mieliśmy Torbex, jedno oko wyleczył, 2giego nie - Tymek po prostu wypłakał ropę :p i odetkał sobie kanalik ... morał z tego taki Martyś jest za szczęśliwa :-D:-D
 
maja ok wstaw wstaw...
zobaczę czy to wygląda tak samo..
mozesz mieć większe na policzkach dlatego że policzkami się o wszytsko ociera i się rozchodzi .. sama nie wiem.. u nas Vi miała takie jedno na nosku które ciagle jej się rzodrapywało (nie samo ona drapała bo siegała nopska i zdrapywała całego strupka) to jej pół noska prawie zajmowała ta ciapa.. szukałam wczoraj wiecej zdjęć żeby pokazać bo więcej robiłam dla mojego polskiego lekarza żeby pokazac ale nie mogę znaleźć :-(
a napewno gdzieś mam:tak:
 
Hope - reszta ciałka normalna, nic nie ma i te policzki pojawiły się dopiero od tygodnia, wcześniej nic nie było.
Żelka dzięki za ten kremik też go spróbuję. Może faktycznie od przesuszonego powietrza hmmm. Dzięx faktycznie to by było rozwiązanie.
 
Teraz z kolei mamy problem z zaczerwienionymi policzkami, identyko jak kiedyś Madzik wstawiała u Julka. Kochana jak się to skończyło? nadal macie z tym kłopot? Boje się, że Martynka sobie przemroziła, choć nie wychodziłyśmy na spacery w te wielkie mrozy, jedynie raz była, a było -7 i była na dworze niecałe pół godzinki:-(. Policzki są zaczerwienione+bródka, do tego szorstkie. Nigdy tak nie miała. Zaczerwienienie mocniejsze pojawia się jak w domku jest cieplej. Nawilżam jej jedynie te policzki kremikiem.

U nas też pojawił się podobny problem, właśnie bródka i trochę szyjka jest zaczerwieniona, do tego takie malutkie krosteczki i jest to szorstkie, dodatkowo na nóżce tez pojawiło sie takie mini znamię zaczerwienione i szorstkie. Byliśmy wczoraj u lekarza i powiedział, że to wygląda na alergie pokarmową. Ale na co jest uczulony to ja nie mam zielonego pojęcia stale je to samo. Może biszkopty, sama nie wiem. Dostaliśmy zyrtec ale trochę boje się go mu podać.

Maja oby w końcu ta plamka Polci zniknęła.
 
my też mamy poliki zaróżowione, są róznej barwy w ciągu dnia, więc obstawiam że to od którejś wycieczki na mrozie.Bo cielsko ma gładkie jak jedwab,ani śladu azs.
 
kurcze faktycznie nie wszystkie alergie objawiają się od razu. nasze dzieci jedzą coraz więcej i coraz więcej "zagrożeń". u Lenusi zauważyłam juz jakis czas temu lekko szorstkie policzki i też nie wiem od czego, jutro idziemy do pediatry więc zapytam.sprawdzę tez ile przybrała bo ostatnio mam wrażenie, że ma mniej ciałka
 
reklama
Basiek, u nas pediatra stwierdziła, że te poliki były najprawdopodobniej wynikiem jakiejś alergii pokarmowej, a ponadto Lulek ma dość wymagającą skórę i zimne powietrze na dworze plus ciepłe i wysuszone w pomieszczeniach może potęgować taki efekt. Ja wtedy obstawiałam reakcję alergiczną na mięso z indyka. Odstawiłam je zupełnie tak jakoś na miesiąc i potem spróbowałam na nowo i nic już się nie działo. Wszystko zeszło, smarowałam tylko emolium. Teraz znowu jakieś te policzki dziwne, ale tym razem obstawiam ząbkowanie i do tego właśnie mocno wrażliwą skórę, bo wygląda to inaczej niż wtedy.
 
Do góry