reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Przepisy, porady prawne, zwolnienia lekarskie itd.

reklama
A ja dzisiaj powiedziałam szefowej że jestem w ciąży i że w czwartek ide go gina. Na szczęście sie ucieszyła:)
Ale ja mam inną sytuację bo jestem nianią. I niestety na czarno:( Ale też mam zamiar co najmniej do końca maja u nich zostać . Oni małego dadzą do żłobka a ja sobie będę odpoczywać:)
A mam pytanko czy jak matka jest bezrobotna przysługuje tacie urlop tacierzyński?
Ale masakra u was z tym zusem.
 
Mam super wieści od poniedziałku będę nianią już legalnie. Niestety będę musiała płacić podatek co miesiąc prawie 220zł i opłacać chorobowe ale to tylko 34zł. Ale dzięki temu będę mieć macierzyńskie płacone:-) jupi!!!!!!!
 
troche jestem zdziwiona. Z tego co wiem to becikowe jest dane bez takiego limitu zarobkowego. A te drobne z mopsu po urodzeniu dziecka miesięcznie to przy zarobkach ponizej 504zł? I dlaczego dochód z 2007? To będzie już 2013 więc 6 lat wcześniej? troche dziwne.
Lepiej dopisać by nie zapomnieć 2 dni okolicznościowego wolnego dla taty po narodzinach dziecka. Dodatkowo zazywyczaj przy cc otrzymuje jeszcze 2 tygodnie l4 na zone. Opieke nad osobą dorosła z rodziny
 
A co do ubezpieczenia to warto pomyslec o dodatkowym ubezpieczeniu dla męża i zony. Przy narodzinach oboje dostają pieniądze. Ja bylam ubezpieczona przed ciążą. W niektorych opcjach jest wymagane 9miesieczne wyprzedzenie w ubezpieczeniu ale czasem wystarczy tylko 6 wiec jeszcze moze sie zalapiecie :D
 
hej
odnosnie tego ubezpieczenia to mój maz ma od lat, chcial mnie teraz ale stwierdzilam ze gra nie warta swieczki, niby 6 miesiecy to wyjdzie jakies 700 zł składek, wypłata za urodzenie 1000zł a i tak po tez pewnie trzeba by z miesiac dwa opłacac to moze 100zł do przodu to szkoda zachodu i my sobie darowalismy
kombinacje, będzie jego tysiąc plus becikowe starczy, bo wszystko pokupuje sobie na bierząco z wypłaty tak jak było z Oliwia a jak wpadła kasa to kupilismy sobie plazmę ;-)
 
migielka2008
Pewnie zalezy od uzbepieczyciela. Mój mąż ubezpieczył mnie u siebie w pracy dodatkowo poniewaz ja studuje i tu ma tylko normalne ubezpieczenie. A płatność miesięczna u nas to na osobe ok 60 zł. A wypłata w razie narodzin to 1000zł. Ale tam jest za pobyt w szpitalu i pelno innych rzeczy ktore moim zdaniem się przydają. Ale 100zł miesiecznie to sporo faktycznie..
 
Cytujac Kodeks Pracy:Art. 177.
§ 1. Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie
ciąży, a także w okresie urlopu macierzyńskiego pracownicy, chyba że zachodzą
przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z jej winy
i reprezentująca pracownicę zakładowa organizacja związkowa wyraziła
zgodę na rozwiązanie umowy.
§ 2. Przepisu § 1 nie stosuje się do pracownicy w okresie próbnym nie przekraczającym
jednego miesiąca.

§ 3. Umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej
pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu
po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu.
§ 31. Przepisu § 3 nie stosuje się do umowy o pracę na czas określony zawartej w
celu zastępstwa pracownika w czasie jego usprawiedliwionej nieobecności w
pracy.
§ 4. Rozwiązanie przez pracodawcę umowy o pracę za wypowiedzeniem w okresie
ciąży lub urlopu macierzyńskiego może nastąpić tylko w razie ogłoszenia upadłości
lub likwidacji pracodawcy
. Pracodawca jest obowiązany uzgodnić z reprezentującą
pracownicę zakładową organizacją związkową termin rozwiązania
umowy o pracę. W razie niemożności zapewnienia w tym okresie innego
zatrudnienia, pracownicy przysługują świadczenia określone w odrębnych
przepisach. Okres pobierania tych świadczeń wlicza się do okresu zatrudnienia,
od którego zależą uprawnienia pracownicze.


czyli ochrony przed zwolnieniem nie maja jedynie ciezarne zatrudnione na okres probny NIEPRZEKRACZAJĄCY 1 miesiaca, a w razie watpliwosci dzwoncie do ZUSu, lub najlepiej do PIPu :)
 
reklama
Reasumując to żeby nie stracić pracy trzeba przepracować pełen mc i być powyżej 12 tygodnia, bo jak będą poniżej to można je zwolnić na okresie próbnym.

Też rzadko który pracodawca próbuje zwolnić swoją ciężarną, bo Zusy są na takie skargi uczulone, nawet jak się poskarży do Zusu że pracownica jest w ciąży i wzięła szybko L4. My mieliśmy taki przypadek, że zatrudniła się dziewczyna u nas w pracy będąc już w ciąży, szczupła była nikt nie widział, lekarz też. Miała okres próbny, źle pracowała i miała iść do zwolnienia, a akurat minął mc pracy i zdziwienie bo rzuciła L4 i zaświadczenie że jest w 19 tygodniu. No i dzwonione było do Zusu czy nie można jej skontrolować, że nie chce pracować, a miała lekką pracę, bo pracowała w domu i to nie 8 godzin, tylko jakieś 5, miała elastyczną formę zatrudnienia, a Zus na to, że to kobieta w ciąży, że jak stwierdzą że trzeba kontrolować to skontrolują, a my na to co z prawem do kontroli przez organy Zusu jeśli pracodawca zatrudnia poniżej 20 osób, nic nie powiedzieli, chyba mają za mało inspektorów co jest plusem dla nas jak na razie. W inspekcji też nam tak powiedzieli, że zwolnić nie można, nawet jak celowo to zrobiła. Chociaż ja nie piszę, że jakaś z nas naciągać chce, sama pracuję świeżo i się boję co mój pracodawca powie, że popracowałam 5 mcy i już będę na L4. Więc nie obawiajcie się dopóki nie ma likwidacji firmy nie można was zwolnić. Chyba, ze napiszą dyscyplinarkę ale na to też trzeba mieć podstawy i mało kto się odważy. Pip mówił nam że można pozwać za nie uzasadnioną lub naciąganą dyscyplinarkę i rzadko kiedy sąd uzna prawo pracodawcy.

Ja się zastanawiam czy ten projekt Palikota odnośnie wynagrodzeń chorobowych wejdzie, czy może skrócą ilość dni do wynagrodzenia chorobowego płatnego przez pracodawcę, bo jak na razie to jest 33 dni, a chcą zrobić, ze wszystko będzie Zus płacił, a słyszałam tez że ma być skrócone do 14 dni.
 
Do góry