reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Przedstaw się :)

no to i ja cos naskrobie:tak:

mam na imie Kamila, mam 32 lata jeszcze i jest to moja 2 ciaza ale pierwsza ktora mamy nadzieje skonczy sie sukcesem.
Pochodze ze Szczecina a od 3.5 roku mieszkam w Norwegii, mialam zostac rok ale moje zycie przewrocilo sie do gory nogami i postanowilam zostac dluzej a teraz juz raczej na stale :)
Moje motto zyciowe to "usmiech przez lzy" zycie czesto strasznie mnie doswiadczalo ale mimo to zbieram sie i ide dalej mimo ze jak wiecie same, droga nie jest latwa :))
aa i jeszcze musze dodac ze wierze szczerze w przyjazn damsko-meska mimo ze zdarzaja sie czasem dwuznaczne sytuacje lub sugestie wiem ze taki zwiazek moze przetrwac. Mam cudownego przyjaciela od kilkunastu lat i mamy plan by dotrwac razem do czasow gdy bedziemy sie scigac o "balkonikach" :D jak narazie idzie nam bardzo dobrze..

nie moge sie powstrzymac i musze to napisac Sunshine_baby masz przepiekne imie:tak: jak dla mnie nieslychanie delikatne i kobiece
 
Ostatnia edycja:
reklama
A ja z kolei zazdroszczę mieszkania w Hiszpanii! Super
I witam Poznanianke - może polecisz mi jakiegos dobrego ginka ;D
 
No to i ja :)

mam na imię Magda, w lipcu skończę 26 lat. W wieku 23 pierwszy raz zostałam mamą, 23 stycznia 2007 urodziłam slicznotkę Julcię przez cc po dwóch dobach porodu. Mój mąż ma 27 lat (28 w listopadzie), jesteśmy ze sobą od 7 lat a znamy się od 15 :). Od 2,5 roku mieszkamy w deszczowej Irlandii w przeciwienstwie do słonecznej Hiszpanii, której "okolice" ;) z mężem uwielbiamy i często odwiedzamy. Uwielbiam jeździć autem i gotować dla tych których kocham. Od pół roku jestem wegetarianką druga po mojej mamie i przed 15-latką bratanicą. ;) Cieszę się, że w naszej rodzince przybywa wegetarian ;) Bardzo lubię pływać i niestety zabrzmi to bardzo banalnie - leżeć na plaży i opalać się. A i książki jeszcze - to zawsze i wszędzie, najbardziej Grocholę i Szwaję :)
 
Witam Grudnióweczki :)

Mam na imię Kasia, mam 28 lat. Mieszkam w Warszawie. Jesteśmy 9 miesięcy po ślubie. Z mężem staraliśmy się o dzidzię w zasadzie juz od kilku cykli, tzn. wiecie miało być niby tak że jak będzie to będzie, choć ja doskonale wiedziałam co, jak i kiedy :) I w końcu sie udało! Choć przyznam, że wcześniej ( po każdym cyklu) z nadzieją robiłam kolejne testy i nic, tak więc teraz do końca nie miałam na to odwagi przy tym cyklu, nie miałam ochoty na kolejne rozczarowanie. A tu taka niespodzianka! Nie mogłam uwierzyć jak zobaczyłam dwie kreseczki! Zaczełam biegać po mieszkaniu ściskając test w ręku, milion myśli na sekundę, uśmiech od ucha do ucha i łzy szczęścia :) Ciąża bardzo wczesna, ale żyję myślą, że wszystko będzie dobrze!
P.S. Cieszę, że jest nas tu sporo i że będziemy mogły sie wspierać w różnych kwestiach przez całe 9 miesięcy! Życzę nam wszystkim spokojnych 9 miesięcy!
 
Witam wszystkie Grudniowe Mamy ! :)
Mam na imię Edyta. Mieszkam w Gdyni. Jestem drugi raz w ciąży:). Pierwsza córka ma już 6 lat :). Jestem bardzo szczęśliwa. Z moim partnerem staraliśmy się bardzo krótko, na zasadzie "jak będzie to dobrze jak nie to dalej działamy" ;) I udało się ! :) O ciąży dowiedziałam się 13 kwietnia z testu. Później potwierdził lekarz ale maluch był jeszcze za mały żeby dokładnie coś stwierdzić. Obecnie jestem w 5tc i jestem na etapie poszukiwania "super" ginekologa :D
 
kopiuje to co jest na watku tzw moim głównym-poronienia wiec jak ktos nie chce niech nie czyta mojej historii bo jeszcze sie przestraszy ;-)

Imię
Patrycja
Wiek ur 1986r
Moje dzieci aniołki 23.12.08 (10tc), 29.06.09 (10tc) oraz kolejny dzidziuś w brzuszku-10.04.10 test 26 dzien cyklu i piękne dwie kreseczki
Miejscowośc: Śląsk Żory
Zainteresowania rękodzieło-głównie szydełko (ubrania i wszelkie rzeczy zrobione ręcznie), książki szczególnie C. Ahern oraz Grochola
Praca/Szkoła: Bez pracy-moja kariera jest być mamą :-); studia na akademi ekonomicznej (finanse i rachunkowość-rok 2)
Zawód Technik Ekonomista
Mąż: Adam- mąż od 2.08.08 a najlepszy przyjaciel i facet mojego zycia od 04.07.04

Moja historia-tylko dla zainteresowanych!

Stracilam dwoje dzieci w wyniku obumarcia ciazy...pierwsza ciaza-od poczatku bylo cos nie tak, najpierw plamienia, dostalam na nie zastrzyk i duphaston plamienia ustaly ale ciaza byla mniejsza o 2 tygodnie, pozniej okazalo sie ze ciaza stanela na 6tygodniu, serduszka w ogole nie zobaczylam... druga ciaza bylo wszystko ok za wyjatkiem malego krwiaka na ktory dostalam luteine dopochwowo i krwaiak zniknal ale dzidzius umarl w okolo 8tygodniu, mial juz raczki, nozki, glowke ale serduszko nie bilo w 10tygodniu... w pierwszej ciazy chodzilam do lekarza wyludzacza pieniedzy moim zdaniem od poczatku wiedzial ze jest zle, ale sciemnial ile sie dalo bylam u niego 4 razy i zaplacilam nawet jak bylam tylko po skierowanie do szpitala ten dr pracuje w zabrzu w szpitalu, a przyjmuje prywatnie w zorach. druga ciaze prowadzil mi dr czuba (przyjmuje w zorach a pracuje w szpitalu w rudzie slaskiej godula) moim zdaniem najlepszy lekarz na jakiego trafilam...
szpital: ciaza 1 oczywiscie odbyl sie zabieg pod narkoza na szczescie a nie pod zwyklym znieczuleniem, jednak mam zal do lekarzy ze nie poczekali na samoistne poronienie wywolane lekami, bo leki dostalam (nazwy nie podam gdyz moga pozniej one sluzyc jako wskazowka dla ludzi chcacych dokonac aborcji) ale lekarzom sie spieszylo zeby mnie jak najszybciej wygonic i wykonali zabieg chociaz moim zdaniem wystarczyly te leki.
szpital:ciaza 2, dostalam na wywolanie poronienia leki, 3 serie i podzialaly, wprawdzie trwalo to duzo dluzej niz za pierwszym razem ale dla organizmu to o wiele lepsze niz inwazyjne lyzeczkowani, poronilam samoistnie w szpitalu w ciagu 4 dni.... to tyle wiecej informacji moge podac na priva..

lekaze nie znalezli przyczyny, mimo wykonania wielu badan (badania opisane na watku badania po poronieniu).
Bede probowac dalej.. bo wierze ze wkoncu zostane mama

edycja: 20.04.2010 - ciąża trzecia dziś zaczoł się 5 tydzień, wierze w moje dzieciątko że przetrwa wszystkie trudności
edycja: 23.04.2010- tydzien 5 dzień 3 :-)
 
Hej Dziewczyny!
Mam na imię Kasia. Mieszkam w okolicach Warszawy. To moja druga ciąża. Móje pierwsze dziecko- syn ma już 10 lat. O ciąży dowiedziałam się pod koniec marca. Staraliśmy się od pół roku, nie wychodziło, w końcu sobie odpuściliśmy no i proszę.. Chociaż z tym odpuszczeniem to nie było tak do końca ;), bo ja i tak po cichu liczyłam dni cyklu. I jak znajomi zaprosili nas na zakrapianą alkoholem imprezę , miałam 2 dni spóźnienia okresu- zrobiłam kontrolnie test i NIESPODZIANKA. Odwołaliśmy udział w imprezie, tego samego dnia pojechałam do lekarza, porobiłam wszystkie badania i potwierdziło się !
 
cześć dziewczynki dołączam się :)
Imię/nick............Wiek.........Termin porodu.......Kg na +/-..........Płeć/Imię
motylek0810 24 20-12-2010 55 kg. ???
no to by było chyba na tyle ! :) pozdrowionka !
 
Mam na imię Ania. Mam prawie 25 lat, mąż 27. Jestem już mamą 17 -miesięcznego synka- Aleksandra. Na kolejną ciążę ciężko nam było się zdecydować, bo synka urodziłam na V roku studiów, a po ich zakończeniu nie podjęłam pracy. Bezowocne starania w poszukiwaniu pracy utwierdziły nas w decyzji, że skoro i tak nie pracuję to odchowamy dzieci i zamkniemy PIELUCHOWY etap w życiu.

Zaszaleliśmy tylko raz w cyklu, który ja uważałam za stracony. Organizm jednak sam mnie zaskoczył i 30 marca zobaczyliśmy 2 kreski na teście.

W najbliższej przyszłości planuję otworzyć własny biznes- małą kawiarenkę. Plan całkiem realny- więc bardzo się z tego cieszę.
 
reklama
Witam,
Mam na imie Agnieszka.Jestem z Krakowa, obecnie przebywam w Uk. Cieszę sie że tu trafiłam,mam nadzieję że znajde wiele przedatnych informacji na temat ciąży bo póki co jestem zielona w tych sprawach:-)
 
Do góry